Koniec niespodzianek. Tak wygląda nowy Volkswagen Tiguan

Mamy zdjęcia, na których widać jak wygląda nowy Volkswagen Tiguan w całej okazałości. Zdania ekspertów co do efektu są mocno podzielone. 

Lata lecą nieubłaganie, więc nic dziwnego, że Volkswagen przez ostatni czas intensywnie pracował nad znacznym odświeżeniem swojej gamy. Jednym z ważnych elementów w niej jest Tiguan. To jeden z tych modeli, który sprawił, że klienci udający się do salonów Volkswagena przestali pytać o Golfy i Passaty, bo zamarzyło im się siedzieć znacznie wyżej niż inni. Pierwsza generacja nie wyglądała zbyt porywająco, druga jest pod tym względem znacznie lepsza, a teraz przyszedł czas na trzecią. Oglądam jej zdjęcia i wiem już, że to najlepsza generacja pod względem wyglądu. Niestety nikt innych w redakcji nie podziela mojego zdania. Dam im czas na obudzenie się i wypicie porannej kawy, bo ewidentnie nie otworzyły im się jeszcze oczy.

Oto zdjęcia, które pokazują jak wygląda nowy Volkswagen Tiguan

Koniec niepewności, tak prezentuje się nowy model:

#FILTRADO | 2023 Volkswagen Tiguan mk3

Pilladas nuevas fotos por fuera y por dentro ➡️ https://t.co/m9m7Drtzqf pic.twitter.com/hstFC8ZryS

— CocheSpias (@CocheSpias) August 22, 2023

Jak klikniecie w link, to zobaczycie więcej zdjęć. Zmiany może i nie są radykalne, ale znacząco poprawiają wygląd Tiguana. Można powiedzieć, że się zaokrąglił. Z przodu znajduje się listwa świetlna – jeden z wyróżników Volkswagenów na drodze, a dla niektórych najgorszy koszmar stylistyczny. Z racji tego, że światła nigdy dość, to jestem na tak. Z tyłu mamy listę świetlną biegnącą przez całą klapę, co upodabnia bohatera tego wpisu do Volkswagena Touarega.

Co wiemy?

Samochód powstaje na platformie MQV EVO, czyli tej samej, na której jeździ obecny Golf. Do wyboru będzie szereg jednostek napędowych – silniki diesla, benzynowe (oba rodzaje jako miękkie hybrydy) oraz hybryda plug-in z silnikiem benzynowym. Ta ostatnia ma przejechać do 100 km na samym prądzie.

Wygląd wnętrza poznaliśmy już jakiś czas temu

Jest typowe dla obecnych modeli Vokswagena – minimum fizycznych przycisków, maksimum ekranów i powierzchni dotykowych. Całość robi przyjemne wrażenie.

Jeszcze więcej znajdziecie w poniższym materiale video. Volkswagen chwali się przełącznikiem w kabinie, który odpowiada za wszystko, od włączania samochodu, po tryby jazdy i oświetlenie. Ładne, fajne, ale nie wiem czy nie zbyt skomplikowane.

Jeżeli waszym następnym samochodem ma być Nowy Volkswagen Tiguan, to zdjęcia jasno pokazują, że wygląda po prostu dobrze. Możecie z czystym sumieniem nieśmiało podpytać się dilera kiedy zaczyna przyjmować zamówienia na nowy model. Premiera już jesienią.

Czytaj również:

Szybki jak GTI. Volkswagen Tiguan Allspace – test najmocniejszej wersji (tej, której potrzebujecie)