01.05.2020

Nowe Renault Kadjar wjedzie do salonów w przyszłym roku. Również jako hybryda

Francuzi kończą prace nad nową generacją swojego bestsellera. Renault Kadjar będzie jednym z sojuszowych trojaczków. 

Clio, Captur, a nawet odświeżone Megane, którego przyszłość stoi pod znakiem zapytania, mają już reflektory w kształcie krabich szczypiec i pionowe tablety, przyszła kolej na Kadjara. Postawiony obok swoich krewniaków, świetnie sprzedający się Kadjar zaczyna wyglądać starawo.

Renault Kadjar debiutowało w 2015 r., czas najwyższy na następcę.

Według brytyjskiego Autocara, kolejną generację modelu zobaczymy już w przyszłym roku. Poza zmianami stylistycznymi, które mają go unowocześnić i dopasować do reszty gamy, istotne ma być też podniesienie jakości wykonania. Nie to, żeby za aktualnym było coś nie tak, ale Captur i Clio wyglądem i wykończeniem wnętrza w wyższych wersjach aspirują do marek premium i Kadjar ma pójść tą samą drogą. 

Gdzie to premium? Wystarczy porównać te dwa zdjęcia, przedstawiające topowe Clio i bazowe Audi A1, żeby stwierdzić, że auta popularnych marek pod tym względem nie muszą mieć kompleksów. Albo, że marki premium pozwalają sobie na reprezentowanie poziomu, o jaki kilka lat temu nikt by ich nie posądzał.

Nowe Renault Kadjar będzie trojaczkiem.

Powstanie w oparciu o platformę modularną CMF-C, na której najprawdopodobniej najpierw Nissan pokaże nowego Qashqaia, a Mitsubishi – Outlandera, bo oba te modele, budowane przez marki pozostające w sojuszu z Renault, są na rynku dłużej niż Kadjar i też czekają na następców. 

Na liście nowości, które pojawią się w Kadjarze nie może zabraknąć elektryfikacji.

Francuzi przetrenowali już zwykłą hybrydę na pokładzie Clio, a Captura i Megane sprzedają jako hybrydy plug-in. Napęd E-Tech, na który składa się 1,6-litrowy silnik benzynowy i akumulator o pojemności 9,8 kWh, robi z Captura uniwersalny pojazd, który pozwala na wygodne podróżowanie na większych dystansach, a jak potrzeba – do 65 km przejedzie na prądzie. Trudno się spodziewać, by Renault nie zdecydowało się wykorzystać tego rozwiązania również w Kadjarze. 

Jak będzie wyglądać nowe Renault Kadjar?

Tego na sto procent jeszcze nie wiemy, ale bazując na pozostałych modelach, można sobie co nieco wyobrazić. Bardzo prawdopodobne, że będzie przypominał pojazd z wizualizacji, którą przedstawił Autocar. 

Czy tak będzie faktycznie – przekonamy się w przyszłym roku.