21.10.2019

Zdjęcia Hondy Jazz wyciekły przed premierą w Tokio

Oficjalna prezentacja modelu odbędzie się pojutrze, ale pierwsze zdjęcia możemy oglądać już dziś.

Embargo to rzecz święta, o czym przekonał się każdy kto nie dotrzymał terminu publikacji zdjęć. Kary są liczone w dziesiątkach tysięcy euro. Producenci mają ściśle zaplanowane prezentacje nowych modeli i dbają o to, by ich produkty nie wypłynęły zbyt wcześniej.

Tym razem wypłynęły na łamach japońskiego magazynu Car.

Nowy numer, który miał pojawić się w sprzedaży 24 października, czyli zaraz po pierwszym dniu prasowym wystawy w Tokio, trafił już do dystrybucji, ktoś zrobił mu zdjęcia i wrzucił na forum team-bhp.com.

W środku wśród tokijskich premier można zobaczyć nowego Jazza.

Mała Honda nie podbiła dotąd Europy, ale jest bardzo ważnym modelem w swojej ojczyźnie. Producent potwierdził, że kolejną generację również wprowadzi do Europy, ale wyłącznie w wersji z napędem hybrydowym. Będzie chciał nią skusić tych, którzy jeszcze nie dojrzeli do zakupu elektrycznej Hondy e. 

Pudełkowaty maluch o przyjemnych dla oka kształtach będzie u nas oferowany ze wspieranym przez jednostkę elektryczną silnikiem 1.5 znanym z Civika, CR-V-a i HR-V-a. Na szczegółowe dane dotyczące osiągów będziemy musieli jeszcze poczekać. Dziś możemy rzucić okiem jak będą wyglądały poszczególne wersje – na Japonię przyszykowano aż pięć – Basic, Home, Ness, Luxe i Crosstar.

Szczególnie interesująco wygląda ta ostatnia – Jazz udaje crossovera. 

Honda poszła w kierunku wyznaczonym m.in. przez Dacię Sandero Stepway, Hyundaia i20 Active, czy Forda Fiestę Active, czyli modele, które sprawiają wrażenie, że że mogą zdziałać więcej niż naprawdę potrafią. 

Największą ciekawostką, jaką można dostrzec na zdjęciach z japońskiego magazynu jest dwuramienna kierownica Jazza. Nadaje mu odrobinę klimatu retro. Za to wersja Ness przykuwa uwagę kolorowymi wstawkami na karoserii i w kabinie.

Ciekawie wygląda też brązowa tapicerka skórzana z wersji Luxe. Ciekawe, czy w Europie ktokolwiek byłby gotów kupić takiego Jazza. Obstawiamy, że za jego cenę można by już próbować kupić podstawowego Civika. 

Na bliższe dane dotyczące tego nowego modelu Hondy musimy poczekać do środy.