11.02.2024

Na polskich drogach pojawiają się nietypowe żółte znaki. Co oznaczają?

W pierwszej połowie 2024 r. przy polskich drogach pojawi się wiele nietypowych znaków drogowych. Żółte znaki to ważna informacja dla szczególnego typu pojazdów – oto czego dotyczą.

Jak podaje GDDKiA, już od poniedziałku tj. od 12 lutego 2024 r. w po terenie kraju będą przemieszczały się kolumny wojskowe z udziałem polskich żołnierzy. Ma to związek z odbywającymi się ćwiczeniami STEADFAST DEFENDER-24 i DRAGON-24. Co to oznacza dla kierowców? Od lutego do końca maja br., pojazdy wojskowe będą przemieszczały się niemal we wszystkich województwach, po autostradach, drogach ekspresowych oraz drogach krajowych. To właśnie z tego powodu dodatkowo oznakowano obiekty inżynierskie w ciągu wybranych dróg. Potem znaki zostaną prawdopodobnie usunięte.

Żółte znaki dotyczą wojskowej klasy obciążenia tzw. klasy MLC (Military Load Classification)

Są one kierowane jedynie do kierowców pojazdów wojskowych i nie mają znaczenia dla kierowców pojazdów cywilnych. Znaki mówią o dopuszczalnej masie całkowitej pojazdów, ale w skali MLC, różniącej się od tej stosowanej dla pojazdów cywilnych w Polsce.

Fot. GDDKiA

Duża masa własna i ograniczona widoczność

Pamiętajmy, że sprzęt wojskowy składa się głównie z pojazdów o dużej masie własnej. Takie pojazdy mają wydłużoną drogę hamowania oraz ograniczoną widoczność. Sprzęt militarny jest przewidziany do zadań bojowych i operatorzy tych maszyn często mają dużo mniejsze pole widzenia drogi, niż kierowcy pojazdów cywilnych.

Kolumny wojskowe na drogach w ramach międzynarodowych ćwiczeń wojskowych STEADFAST DEFENDER-24 i DRAGON-24

GDDKiA przypomina, że podczas przejazdów wojskowych kolumn najważniejsze jest bezpieczeństwo. W komunikacie opublikowanym na stronie Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad czytamy, że ruch pojazdów biorących udział w ćwiczeniach zostanie skoordynowany w sposób jak najmniej utrudniający przejazdy dla innych. Przegrupowania zostały skoordynowane także z właściwymi lokalnymi oraz centralnymi władzami. Kolumny będą pilotowane oraz zabezpieczane przez pododdziały regulacji ruchu Wojska Polskiego i Żandarmerię Wojskową we współpracy z Policją.

Jak się zachować? Nie robić zdjęć

GDDKiA sugeruje, aby spotykając na drodze kolumnę wojskowych pojazdów, skupić się na prowadzeniu, a nie na dodatkowych czynnościach, jak nagrywanie filmów czy robienie zdjęć. To bardzo istotne – przypominamy o apelach Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych, żeby nie publikować informacji oraz zdjęć obrazujących ruchy wojsk i ich lokalizację, w tym dat i godzin przejazdów kolumn wojskowych czy danych dotyczących wylotów i lądowań wojskowych statków powietrznych.

Pamiętajmy, że każde nieprzemyślane działanie w internecie, a zwłaszcza publikowanie zdjęć przedstawiających ważne wojskowe obiekty, instalacje, urządzenia może mieć negatywne konsekwencje dla systemu bezpieczeństwa i obronności Polski. Jest to szczególnie istotne w obecnej sytuacji politycznej.

Źródło: GDDKiA