Ciekawostki

Prędkościomierz w Mercedesie Citanie stosuje na mnie sztuczkę psychologiczną. I to działa

Ciekawostki 03.04.2022 29 interakcji
Tymon Grabowski
Tymon Grabowski 03.04.2022

Prędkościomierz w Mercedesie Citanie stosuje na mnie sztuczkę psychologiczną. I to działa

Tymon Grabowski
Tymon Grabowski03.04.2022
29 interakcji Dołącz do dyskusji

Mercedes Citan ma sprytny pomysł, jak sprawić, żeby kierowca nie jechał za szybko. Zerkam na prędkościomierz i odechciewa mi się pędzić.

Miałem kiedyś Passata mrówkojada. Był wolny jak zjarany żółw, ale miał dość dziwny prędkościomierz: wskazówka zamiast na zerze, leżała na 20 km/h i dopóki nie przekroczyło się tej prędkości, nie poruszała się. Z tego oczywiście wynikała cała dalsza skala, która nie wiedzieć czemu kończyła się na 220 km/h – ten samochód nie rozpędzał się powyżej 145 km/h, ponieważ miał 54 konie mechaniczne. Fakt był jednak taki, że wskazówka prawie całe swoje życie przebywała w dolnej strefie prędkościomierza, więc wydawało mi się, że jadę wolno (i faktycznie zwykle tak było).

Fast forward, oto Mercedes Citan, model roku 2022

Nie jest to absolutnie pierwszy samochód z nierówną skalą prędkościomierza. W wielu współczesnych autach, które nie mają jeszcze cyfrowych wskaźników, widziałem prędkościomierze skalowane najpierw co 10 km/h, a potem co 20 km/h, czyli mamy na przykład wartości 10, 20, 30, 40, a potem od razu 60 i 80. Mercedes Citan ma to zrobione tak sprytnie, że skala rozciąga się na prawie całą tarczę prędkościomierza – i tu jest najlepszy trik, bo kiedy jedziemy nawet 50 km/h, to wskazówka jest już na tyle wysoko, że wydaje nam się, jakbyśmy jechali bardzo szybko. Kątem oka widzę, że czerwony wskaźnik jest już niepokojąco wysoko i zupełnie bezwiednie odpuszczam gaz, uznając że przesadzam.

Spójrzcie gdzie jest 60 km/h w Citanie:

Spójrzcie, gdzie było wcześniej:

mercedes citan

A gdzie jeszcze wcześniej (w Kangoo, bo nie było Citana na pierwszym Kangoo):

mercedes citan

Różnica jest ogromna. Tam, gdzie kiedyś było 60 (w Kangoo I), dziś w Citanie II jest 30 km/h. I nie sądzę, żeby to był przypadek, a co więcej, sądzę że bardzo mało kto to zauważy, bo mało kto ma taką skalę porównawczą, a jeszcze bardziej mało kto zrozumie, jaka koncepcja stała za taką, a nie inną zmianą skalowania prędkościomierzy. Chodziło po prostu o to, żeby podprogowo przekonać was do zmniejszenia prędkości. Teraz, kiedy już to wiecie, możecie tę prędkość zmniejszyć całkiem świadomie.

A jak już wszystko się zelektryfikuje, to i chęci do ciśnięcia ile wlezie spadną niemal do zera.

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać