Wiadomości

Nowe Lamborghini Countach przybędzie jeszcze w tym roku. Albo nawet za parę dni

Wiadomości 12.08.2021 360 interakcji
Piotr Szary
Piotr Szary 12.08.2021

Nowe Lamborghini Countach przybędzie jeszcze w tym roku. Albo nawet za parę dni

Piotr Szary
Piotr Szary12.08.2021
360 interakcji Dołącz do dyskusji

Wszyscy wiedzieliśmy, że Włosi z Sant’Agata Bolognese nie zamierzają rezygnować z 12-cylindrowych silników. Ale chyba niewielu z nas spodziewało się, że w 2021 r. zapowiedziane zostanie nowe Lamborghini Countach. Tak, z V12!

Zastanówcie się chwilę nad odjechanymi autami, które miały okazję wejść do mniej-lub-bardziej-seryjnej produkcji. Lancia Stratos? Owszem. Chevrolet SSR? Jak najbardziej. BMW Z1? Ano. Skoda Roomst… nie nie, stop, nie rozpędzajmy się aż tak.

Na tej liście z pewnością znalazłoby się też Lamborghini Countach

Pół wieku temu światło dzienne ujrzał prototyp Countacha. Auto nosiło dodatkowe oznaczenie LP500, które wskazywało na fakt, że pojazd dysponuje 5-litrowym silnikiem umieszczonym wzdłużnie – co było dużą zmianą na tle starszej Miury, w której 12-cylindrowa jednostka napędowa umieszczona była poprzecznie. Ale najważniejsza była stylistyka – od klinowatego nadwozia po otwierane do góry, nożycowe drzwi. Pojazd stylizowany przez Gandiniego w pełni zasługiwał na swą nazwę, która w dialekcie piemonckim oznacza coś w rodzaju ekscytacji i zdumienia.

Lamborghini Countach LP500

Countach był wyjątkowo długowiecznym modelem

Auto produkowano przez 16 lat (tj. od 1974 do 1990 r.), oczywiście regularnie je modyfikując i wprowadzając kolejne wersje. Ostatnia z nich – 25th Anniversary – zdaniem wielu stanowiła karykaturę tego auta i była tylko cieniem dawnej świetności, przynajmniej od strony stylistycznej. Trudno się z tym kłócić – choć samochód nadal robił kolosalne wrażenie, to nie zostało w nim nic z dawnej lekkości, a futuryzm ustąpił miejsca klimatowi lat 80., które wjechały za mocno – a premiera tej wersji w 1988 r. nie bardzo to usprawiedliwiała.

Chcieliście nowego Countacha? Dostaniecie nowego Countacha

To nie żadne pogłoski czy pobożne życzenia. Takie wieści ogłosiło samo Lamborghini:

The icon is coming back

The classic Countach was the stuff of dreams. Now, 50 years later, the new Lamborghini Countach is coming. Stay tuned! Discover more: lam.bo/New_Countach_Is_Coming_Fb

Posted by Lamborghini on Monday, August 9, 2021

A potem jeszcze wrzuciło do sieci kilka zdjęć, zaczynając od takiego:

Lamborghini Countach 2021

… i niewiele później dorzucając takie:

Można by powiedzieć, że na razie nic więcej nie wiemy, ale serwis Carscoops podał jeszcze kilka ciekawych informacji. Jak się okazuje, odrobinę więcej nt. starego-nowego Lamborghini mogli ujrzeć użytkownicy aplikacji Unica App, przeznaczonej dla właścicieli aut tej marki. Podano tam, że pełna nazwa samochodu to Lamborghini Countach LPI800-4, co wskazuje na moc rzędu 800 KM i napęd na obie osie. Układ napędowy może być spokrewniony z tym z modelu Sian, co oznaczałoby użycie 6,5-litrowego V12 i układu mild hybrid, a być może także 7-stopniowej przekładni zautomatyzowanej.

Lamborghini Countach 2021 – prototyp czy model produkcyjny?

O dziwo, auto ma trafić do limitowanej produkcji. Biorąc pod uwagę, że przez limitowaną produkcję rozumiemy tu 112 egzemplarzy, to nie zdziwiłbym się, gdyby wszystkie były już zarezerwowane. Z drugiej strony, 112 to i tak całkiem sporo jak na tego rodzaju projekt.

Nas najbardziej i tak interesuje, jak samochód będzie wyglądał w całej okazałości – ale być może dowiemy się tego już lada dzień, jako że według pogłosek premiera ma nastąpić podczas Monterey Car Week.

A tak się składa, że Monterey Car Week akurat trwa.

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać