Kierowca ciągnący lawetę BMW X6 świetnie znał „łacinę”. Widocznie w tym języku opisano DMC pojazdów

Widać, że już po świętach. Ciągnący lawetę kierowca z BMW X6 źle zniósł uprzejmą uwagę, widocznie mówi tylko po łacinie.

Może widziałeś dziś po drodze do pracy tysiące kierowców BMW, którzy się niczym nie wyróżniali. Jechali przepisowo, prosto, a nie bokiem i używali kierunkowskazów. Swą niewidocznością pracowali na dobry wizerunek kierowców samochodów tej marki. Cała ich cicha robota na marne, ich wysiłek marnuje jednym nieuważnym manewrem i jednym słowem, kierowca BMW X6. Wręcz przybija nam do zwojów w mózgu stereotypowe opinie o kierowcach BMW.

Trzyosiowa laweta za BMW X6

Na filmie widzimy, jak lewym pasem porusza się BMW X6 ciągnące trzyosiową lawetę, na której znajdują się dwa osobowe samochody. Kierowca BMW postanawia zmienić pas ruchu na prawy. Włącza nawet kierunkowskaz, ale nie to zaskakuje nagrywającego. Musi on przyhamować, bo inaczej długa laweta zawadziłaby o jego samochód.

Zdarza się najlepszym, może ktoś rzadko porusza się z lawetą, a może rzadko porusza się z mało zwrotną lawetą trzyosiową. Zapewne dlatego nagrywający podjeżdża buspasem do BMW, żeby uprzejmie nadmienić, iż powinien trochę bardziej uważać. Niestety, kierowca BMW odpowiada mu bardzo krótkim słowem po łacinie, zaczynającym się na literę s i rymującym się z oddalaj i nie było, to przepraszam. Uprzejmy może nie jest, ale za to powinien dobrze potrafić liczyć.

Coś dla Pana @BandytaZKamerka do oceny zestawu i łaciny… Tak w skrócie :⁠-⁠D pic.twitter.com/1jDQm20l6I

— SlawDK (@SlawDK) December 28, 2022

Ile można ciągnąć na lawecie?

BMW X6 to spore auto, którego dopuszczalna masa całkowita znacznie przekracza dwie tony. Mimo wszystko jego masa na pewno nie da rady przebić trzyosiowej lawety z dwoma samochodami, a nie wolno ciągnąć przyczepy, która waży więcej od samochodu ciągnącego. Gdyby temu panu przyszło ten zestaw wyhamować przy zjeździe z ostrej górki, mógłby się bawić średnio. Szanse na to, że kierowca BMW X6 ciągnął tę lawetę zgodnie z przepisami, są nikłe.

Trzyosiowa laweta może mieć DMC sięgające 3,5 tony. Suma mas całkowitych obu samochodów osobowych może osiągać około 2,5 tony. Razem z masą lawety da się wyrobić w 3,5 tony. Z doborem ładunku do lawety, może być wszystko w porządku, ale czy dobrze dobrano pojazd, który ciągnie lawetę?

W uprawnienia kierowcy BMW nie mamy jak zajrzeć. Za kulturę osobistą ich nie dają, więc może ma kategorię prawa jazdy wyższą niż B. Kategoria B umożliwia powożenie zestawem o DMC do 3,5 tony. Ta załadowana laweta i BMW X6 na pewno taki wynik przekraczają. Kategoria B96 też raczej nie uratuje sytuacji, bo masę dozwolonego zestawu powiększyłaby do 4,25 tony. BMW X6 i załadowana laweta zdolna unieść dwa samochody raczej się w takiej masie nie wyrobią. Kierowca musiałby dysponować prawem jazdy kategorii B+E, ale pojazd to musiałby zmienić.

Szansa, że zmieścił się w przepisach jest mała

Kategoria B+E upoważniła do kierowania zespołem pojazdów składającym się z pojazdu o DMC do 3,5 tony i przyczepie o masie całkowitej nie przekraczającej rzeczywistej masy całkowitej pojazdu, który go ciągnie. I tutaj szanse na to, że laweta z dwoma samochodami waży mniej niż BMW X6 są marne. Dodatkowo DMC pojazdu ciągnącego musi być wyższe o jedną trzecią od DMC przyczepy.

Przepisy dotyczące ciągnięcia przyczep potrafią być skomplikowane. Może kierowca tego BMW świetnie je ogarnął i ciągnie ten zestaw zupełnie przepisowo, choć wydaje się to mało prawdopodobne. Podobnie jak to, że człowiek, który w ten sposób zwraca się do innych kierowców na drodze, na tyle sprawnie czyta w języku polskim, że jest w stanie interpretować przepisy.