10.07.2019

Kara 1000 zł za nieprzerejestrowanie coraz bliżej. Zapewne od 1 stycznia 2020 r.

Rząd rzeczywiście działa na korzyść kierowców. Zamiast likwidacji konieczności zmiany tablic przy każdej zmianie właściciela, wprowadza karę za nieprzerejestrowanie lub niezarejestrowanie samochodu. Zapewne już od 1 stycznia 2020 r. – Sejm przyjął, Senat zaraz klepnie.  

W rzeczywistości już teraz przerejestrowanie samochodu jest obowiązkowe, podobnie jak zarejestrowanie pojazdu sprowadzonego, w okresie 30 dni od momentu wejścia w jego posiadanie. Tyle że do tej pory za niedopełnienie tego obowiązku nie przewidziano sankcji, a wprowadzane obecnie tylnymi drzwiami przepisy (jak to obecny rząd ma w zwyczaju) jedynie dodają do tego karę finansową.

Niestety przepisy przeszły w najbardziej niekorzystnej dla obywateli wersji.

To tak w ramach dobrej zmiany – z obowiązku zarejestrowania pojazdu zostali zwolnieni dilerzy samochodów nowych, ale nie zwolniono sprzedawców samochodów używanych. Jak wiemy, wszystkie zwierzęta są równe, ale niektóre są równiejsze od innych. Straszną wizję świata, w którym nie zwolniono by dilerów z obowiązku rejestracji nowych pojazdów, przedstawiał mi ostatnio kierownik PR pewnej popularnej marki – wtedy nowe samochody dilerzy musieliby rejestrować na siebie, a wówczas one przestawałyby być nowe i zaczynałaby im trwać gwarancja, nawet jeśli nie byłyby jeszcze sprzedane. Ponadto diler ponosiłby znaczne koszty zarejestrowania i ubezpieczenia posiadanych pojazdów jeszcze zanim by je sprzedał. Słuszna uwaga. Ale w takim razie dlaczego diler ma nie ponosić tych kosztów, a właściciel komisu już musi? Bo tak serio to nie bardzo wiem, czym różni się ich działalność, oprócz tego że jeden ma piękny salon, a drugi blaszaną budę.

Rejestracja a zgłoszenie faktu zbycia/nabycia

Radzę Wam posłuchać tej transmisji na Facebooku, którą zamieścił fanpage „Polski Autohandel”. Wynika z niej, że można było załatwić sprawę zupełnie inaczej: zamiast karać za nieprzerejestrowanie, nałożyć obowiązek zgłoszenia faktu zbycia i nabycia pojazdu i dopiero za jego niedopełnienie nakładać kary. To miałoby sens, ponieważ w Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców istnieje możliwość elektronicznego zgłoszenia zmiany właściciela. Gdyby było to możliwe, to zamiast blokować wydział komunikacji, nabywca i zbywca mogliby poinformować online o nowych danych właściciela w systemie i tym sposobem każdy pojazd miałby aktualną informację co do jego posiadacza. To by całkowicie wystarczyło. Ale nie, przyjęto ustawę w kształcie, który nakazuje zarejestrować każdy pojazd.

Wracają czerwone

Powstało pytanie, co z samochodami uszkodzonymi i zabytkowymi. Nic – po prostu nikt się tym nie zajął. Nie przewidziano żadnych odstępstw, po prostu do ceny samochodu uszkodzonego lub zabytkowego w trakcie remontu będzie trzeba doliczyć koszt kary za nieprzerejestrowanie. Wprawdzie kara ma służyć resocjalizacji, ale w tym przypadku o żadnej resocjalizacji nie ma mowy, jest to po prostu de facto dodatkowa opłata za to, że chcesz naprawić lub wyremontować samochód.

Na szczęście jest na to sposób i nazywa się on „tablice tymczasowe”. Z mojego punktu widzenia wygląda to tak, że w myśl nowych przepisów wydział komunikacji nie będzie mógł mi odmówić rejestracji samochodu bez badania technicznego. Jeśli przedstawię komplet dokumentów do rejestracji lub przerejestrowania z zaświadczeniem ze stacji kontroli pojazdów o negatywnym wyniku badania technicznego, to nie widzę żadnych przeciwwskazań do rejestracji auta. Co najwyżej zamiast tablic biało-czarnych dostanę biało-czerwone, czyli tymczasowe. A to, że te tymczasowe tablice będą wisiały mi na samochodzie przez dwa lata, nie ma żadnego znaczenia, ponieważ auto będzie widniało w systemie jako zarejestrowane, tyle że z nieważnym dowodem i tablicami. Ale tego nikt nie sprawdzi tak długo, jak pojazd nie będzie się poruszał. Potem trzeba będzie tylko na tych nieważnych czerwonych tablicach dojechać do stacji kontroli pojazdów, zrobić badanie i udać się do wydziału komunikacji po tablice stałe. A za to, że ważność dowodu tymczasowego dawno wygasła, na razie nie przewidziano kary.

Pamiętajcie, żeby podziękować posłom za te przepisy jak pójdziecie do wyborów.