Wagon Queen Family Truckster. Replika bardzo dziwnego kombi z popularnej komedii trafi na aukcję

Czasami oglądając zdjęcia aut na sprzedaż złapiemy się za głowę krzycząc „co to jest?” Zazwyczaj dzieje się tak jednak w najczarniejszych odmętach OLX-a, a nie wśród aut wystawianych podczas dystyngowanych aukcji klasyków. Przywitajcie niesamowicie brzydkiego Forda, który będzie licytowany w Palm Beach w kwietniu tego roku.

Po obejrzeniu zdjęć tego cuda zapewne zaczęliście się zastanawiać co to za obrzydlistwo i czemu w ogóle powstało. Jak wspomina lakoniczny opis, to auto jest repliką wozu z filmu National Lampoon’s Vacation. To kultowa w Stanach Zjednoczonych, choć niezbyt wyrafinowana komedia z 1983 r. W Polsce pozostaje nieznana, ale według serwisu Rotten Tomatoes dowcipny film drogi zebrał aż 93% pozytywnych recenzji.

Samochód, którego replika trafiła na aukcję, w filmie nazywał się Wagon Queen Family Truckster. Rodzina Griswoldów z inicjatywy ojca, Clarka, wybrała się nim w podróż z Chicago do Kalifornii, do parku rozrywki Wally World. Wątpliwej urody kombi stało się ich środkiem do przemieszczania ponieważ nowy, świeżo zamówiony samochód miał być do odbioru dopiero za 6 tygodni, a poprzedni trafił już wcześniej na złom.

To auto miało być jak najbrzydsze.

Wóz, który wystąpił w filmie, to przerobiony Ford LTD Country Squire. Należał do obecnie już wymarłej klasy dużych kombi i mógł przewozić 8 osób. Oryginalnie nie wyglądał aż tak tragicznie.

Zgodnie z filmowym wzorcem, biednego Forda z 1981 r. skrzywdzono m. in. dokładając drugi zestaw przednich i tylnych lamp i zasłaniając wlot powietrza do chłodnicy jednolitym zielonym elementem. Przerobiono także tylną część pojazdu wstawiając mniejsze okna. Drewniane dekoracje również wykonano parodystycznie. Zamiast szerokiego pasa obiegającego całą karoserię, wstawiono nieco krzywo umiejscowione łaty. Zwieńczeniem dzieła zniszczenia stały się wloty powietrza poniżej tylnych bocznych okien, oraz zestaw oznaczeń zmyślonej firmy Wagon Queen.

Groszkowo zielony samochód, który wystąpił w komedii, miał być tak paskudny, jak to tylko było możliwe i parodiować rodzinne kombi. Wyszło aż za dobrze, krótko po premierze filmu sprzedaż pojazdów określanych jako station wagon zaczęła spadać i zastąpiły je minivany.

Dobra replika obrzydlistwa.

Pod maską kopii filmowej paskudy znajdziemy standardowe V8 o pojemności 5.0 spięte z 4-stopniową automatyczną skrzynią biegów. Dopóki nie spojrzymy na wygląd zewnętrzny to po prostu zwykły amerykański krążownik w nadwoziu kombi. Jeśli ktoś jest fanem komedii National Lampoon’s Vacation prawdopodobnie będzie zadowolony także z karoserii, która dość dobrze odwzorowuje to co można zobaczyć w filmie.

Oczywiście wydanie na takie coś kwoty większej niż ta, którą oferują na złomie wymaga dużej dozy dystansu do siebie oraz przede wszystkim wczucia się w klimat. Kultowa komedia drogi jest nieco specyficzna, o czym świadczy choćby jej kinowy plakat, w klimacie Conana barbarzyńcy albo okładek zespołu Manowar. Spójrzcie jaki jest doskonały.

Jeśli ktoś zna i lubi ten film, przemówi do niego zarówno tatuś nieudacznik przedstawiony na plakacie jako potężny wojownik, jak i paskudny zielony Ford. Nie spodziewam się co prawda by osiągnął zawrotną cenę w czasie licytacji, ale wprowadzi trochę finezji. W końcu ile można obserwować nudne aukcje klasyków, na których sprzedawane są ciągle te same marki i modele, kupowane przez kolekcjonerów z zasobnymi portfelami i brakiem własnego gustu. Poza tym zielone coś i tak na pewno będzie tańsze niż podobnie brzydki Aston Martin Lagonda kombi.