Wiadomości

Chińczycy muszą mieć wszystko, co największe. Oto Donfeng Warrior M20. Ma 1070 KM i jest wielki jak dom

Wiadomości 09.05.2022 60 interakcji
Mikołaj Adamczuk
Mikołaj Adamczuk 09.05.2022

Chińczycy muszą mieć wszystko, co największe. Oto Donfeng Warrior M20. Ma 1070 KM i jest wielki jak dom

Mikołaj Adamczuk
Mikołaj Adamczuk09.05.2022
60 interakcji Dołącz do dyskusji

Donfeng Warrior M20 to nowy, gargantuiczny SUV prosto z Chin. Nazwa kojarzy się z samochodem Warszawa, ale ten wóz ma tyle mocy, że mógłby przenieść całe miasto.

Gdzie jest granica wielkości SUV-ów? W Chinach odpowiedź brzmi „nie ma takiej granicy”. Obywatele ogromnego Państwa Środka muszą mieć wszystko ogromne, największe, najpotężniejsze i najbardziej efektowne. Samochody oczywiście też.

Czy Dongfeng Warrior M20 jest efektowny?

Jeśli rozumiemy to słowo jako „robiący wrażenie, powodujący, że inni kierowcy natychmiast czują potrzebę uciekania ze strachu na najbliższe drzewo”, owszem. Ale czy Dongfeng Warrior M20 jest ładny? Trzeba mieć specyficzne poczucie estetyki.

Co to za model? Marka Dongfeng wprowadziła submarkę „M”, oferującą bardzo mocne auta elektryczne. Nazwa nie ma nic wspólnego z drogimi BMW. „M” jest skrótem od „Mengshi”, co w języku chińskim oznacza „wojownik”. Po angielsku to „Warrior”… Dongfeng Warrior M20 jest więc podwójnym, dwujęzycznym wojownikiem.

To rzeczywiście kawał auta

 

dongfeng warrior m20
Wygląd tego modelu znamy dzięki wyciekowi zdjęć.

W gamie marki Dongfeng ma znaleźć się kilka modeli z literą „M”. M18 ma być gigantycznym pickupem, a M20 – gigantycznym SUV-em. Ponad 5,2 metra długości to jedno. Masywne, „wojskowe” i kojarzące się z Hummerem H1 kształty to drugie. Wóz wydaje się jeszcze większy.

Aby sprawnie napędzać tak duży i ciężki samochód, potrzebny jest relatywnie mocny silnik. Jaką powinien mieć moc? 200 koni to trochę za mało. Może 300? Powinno wystarczyć. 400 to już aż za wiele.

Tymczasem Dongfeng Warrior M20 będzie miał 1070 KM

Tysiąc siedemdziesiąt koni mechanicznych. Tyle będzie rozwijał ten czołg na kołach. Nawet nie chcę sobie wyobrażać, jak przerażająco szybki musi być Dongfeng. Jak będzie skręcał i hamował? Mam nadzieję, że co najmniej przyzwoicie. 1,4 miliarda Chińczyków liczy na to jeszcze mocniej. Mam jednak złe przeczucia. Chiński bogacz, który dorwie się do tysiąckonnego, ogromnego SUV-a… co może pójść nie tak? Niestety wszystko.

Testy auta jeszcze trwają. Ile Dongfeng Warrior M20 ma kosztować? Plotki głoszą, że cena może zamknąć się w równowartości 60 tysięcy dolarów, czyli niecałych 270 tysięcy złotych. Ale to chyba niemożliwe, jeśli mówimy o takiej mocy. A jeśli jednak? Ucierpią na tym i jakość wykonania i… chińscy kierowcy, terroryzowani na drogach przez licznych Wojowników. Lepiej, żeby był bardzo drogi.

Jakbyście mieli wątpliwości, to oczywiście będzie to wojownik elektryczny. 140 kWh akumulatora oznacza, że na naładowanie go z gniazdka 230 V potrzeba będzie 70 godzin.

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać