Wiadomości

Alfa Romeo Tonale już z pełnym cennikiem. Nie dopłacisz za diesla

Wiadomości 18.05.2022 107 interakcji
Grzegorz Karczmarz
Grzegorz Karczmarz 18.05.2022

Alfa Romeo Tonale już z pełnym cennikiem. Nie dopłacisz za diesla

Grzegorz Karczmarz
Grzegorz Karczmarz18.05.2022
107 interakcji Dołącz do dyskusji

Dotychczas poznaliśmy tylko cenę edycji specjalnej, ale pełen cennik Alfy Romeo Tonale jest już z nami. Miłośnicy diesli się ucieszą.

O ile oczywiście na świecie pozostali jacyś miłośnicy samochodów z silnikiem Diesla. Sprawdźmy, ile kosztuje najtańszy SUV Alfy Romeo, a właściwie, ile kosztuje jej najtańszy samochód w ogóle.

Alfa Romeo Tonale – cennik 2022

Edizione Speciale kosztuje minimum 180 tys. zł, bazowe Tonale jest dużo tańsze. Alfę Romeo Tonale kupimy za 157 tys. zł. Interesującym ruchem jest zrównanie cen wersji benzynowej i wysokoprężnej.

Za tę kwoty wyjdziemy z salonu 130-konnym (+20 KM z elektrycznego wsparcia) silnikiem benzynowym 1.5 i siedmiostopniową, automatyczną skrzynią biegów lub 130-konnym dieslem o pojemności 1.6 i z sześciostopniową, automatyczną skrzynią biegów. Tracimy jeden bieg, ale za to mamy niższe zużycie paliwa, choć według katalogu różnica nie jest szczególnie imponująca (5,70 vs 5,19 w cyklu średnim). Przyspieszenie wersji benzynowej do 100 km/h  to 9,6 sekundy, diesel potrzebuje na to 10,9 sekundy. Jest jeszcze dostępna druga wersja benzynowa o mocy 160 KM (+20 KM), która też ma siedmiostopniowy automat, ale jej przyspieszenie do setki to już 8,8 sekundy. Zapłacimy za nią minimum 187 tys. zł.

Alfa Romeo Tonale cennik
Alfa Romeo Tonale bez żadnej opcji.

Z najsłabszą wersją benzynową dojdziemy tylko do drugiego poziomu wersji wyposażenia. Po więcej sięgniemy tylko z mocniejszym silnikiem, chyba że załapiemy się na wersję specjalną.

Wersje wyposażenia – Alfa Romeo Tonale

Cztery wersje wyposażenia i edycja specjalna, to nasz wybór w przypadku Alfy Romeo Tonale. W standardzie, czyli w wersji Super, która będzie poruszać się na 18-calowych alufelgach, dostaniemy między innymi:

  • pełne oświetlenie LED,
  • dwustrefową klimatyzację,
  • wirtualny kokpit o przekątnej 12,3 cala,
  • Android Auto i Apple CarPlay na ekranie o przekątnej 10,25 cala,
  • kilka systemów wspierających kierowcę oraz wizualnych uprzyjemniaczy,
  • ale za tylne czujniki trzeba będzie dopłacić

W wersji Sprint (od 168 tys. zł) dojdzie adaptacyjny tempomat iACC, pojawią się też przednie i tylne czujniki parkowania, przyciemniane szyby z tyłu, skórzana, wielofunkcyjna kierownica, czy bezkluczykowy dostęp.

Kolejna jest wersja Ti, której dostąpimy tylko z dieslem lub mocniejszą benzyną. Tu czeka nas oznaczenie Ti w chromowanym wykończeniu, ambientowe oświetlenie, reflektory matrycowe, wykończenie nadwozia Glossy Black z satynowymi listwami bocznymi, przednim grillem i tylną osłoną, bezdotykowe otwieranie tylnej klapy, kamera cofania, porty USB z tyłu, felgi w kolorze Dark Diamond.

Najwyższa wersja wyposażenia to Veloce za minimum 198 tys. zł, ale tu nie dociera wersja z dieslem. Veloce przyniesie nam aluminiowe nakładki na pedały i listy progowe, czerwone zaciski hamulcowe Brembo, czarne obramowanie szyb, stylizację nadwozia Dark Miron, aluminiowe manetki do zmiany biegów, 19-calowe felgi i sportowe zawieszenie DSV.

Wersja Edizione Speciale ma wszystko i nie bardzo jest za co tam dopłacić oprócz lakieru. Możemy ją wybrać z każdym z silników benzynowych. Ja jeździłbym SUV-em z dieslem i automatyczną skrzynią biegów za 157 tys. zł. W segmencie premium, do którego przecież dąży Alfa Romeo, będzie trudno o podobną konfigurację w tej cenie.

Musisz przeczytać:

Musisz przeczytać