03.12.2021

Nie możesz usnąć w piątkowy wieczór? Uśpimy Was tymi newsami na dobranoc

Jedni liczą owce, inni biorą melatoninę. Autoblog jako sposób na sen poleca zestaw najnudniejszych wiadomości świata.

Piątek to ten moment tygodnia, w którym zwykle się już niewiele dzieje, bo wszyscy myślą o weekendzie. To też dobry moment by poinformować o wydarzeniach, które tak czy inaczej nikogo nie interesują, ale nie wypada ich pominąć. Albo bo ktoś na górze coś wymyślił i kazał coś z tym zrobić. No to zróbmy i opowiedzmy o tym ludziom w momencie, gdy i tak nie będzie ich to interesować. Rozwiązanie z kategorii win/win. No to lecimy:

DS 9 dostanie jeszcze jedną odmianę mocową

Być może kojarzycie taki model marki DS, który ma być flagowym dziełem marki, ale jednocześnie w Europie jest tak nikomu niepotrzebny, że produkują go w Chinach? Z tego powodu zresztą nie będzie nim jeździł prezydent Francji, który wsiada wyłącznie do francuskich samochodów. To ten wóz ma dwie wersje silnikowe: benzynowe 1.6 albo wtyczkową odmianę plug-in. I ta wtyczkowa odmiana była dostępna w wariancie 225 i 360-konnym. A teraz będzie jeszcze w trzeciej – 250-konnej. I ta nowa wersja ma większe baterie pozwalające na przejechanie na prądzie do 70 km.

Toyota zorientowała się, że bez elektryka w EU to nie bardzo i wprowadzi bZ4X z napędem na złą oś

Wiecie, to ten dziwny SUV, z wolantem zamiast kierownicy i stylizacją porównywaną przez producenta do rekina młota. Japończycy oficjalnie potwierdzili, że wprowadzą go do Europy oraz że będzie dostępny również w wersji z napędem na przednią oś. Zamiast wcisnąć mały silnik elektryczny w okolice tylnej osi, a z przodu zrobić dodatkowe miejsce na bagaż i przednim kołom zostawić tylko zadanie nadawania kierunku, pokomplikowali sprawę napędem FWD. Przeguby półosi będą musiały sobie jakoś radzić z momentem obrotowym napędu elektrycznego. Ja wiem, w elektrykach 4×4 też muszą, ale tam jednak nie przenoszą całości, bo część napędu, a często większość, trafia na tył. Tu przód będzie usiał przejąć wszystko. Będzie po co jeździć do serwisu. A nie lepiej już było zrobić elektryczną Corollę Cross?

Polestar pokazał model 3, ale tak nie do końca

Czyli Volvo zamiast od razu pokazać następcę XC90, który będzie się sprzedawał jak zły, robi zamieszanie pokazując ten samochód pod marką, która istnieje na zaledwie 14 rynkach świata i nie zobaczymy jej w Polsce. I to jeszcze w kamuflażu. Zieeeew!

Lexus też potrzebuje zmniejszyć emisję CO2, więc zapowiada model RZ

Póki co wiadomo, że będzie wyglądał o tak:

Zaraz, ja chyba tę linię nadwozia już gdzieś widziałem…

Volkswagen podał ceny modelu ID.5 w Niemczech i we Francji

W Niemczech kosztuje od 46 515 euro, a we Francji – 51 450. Ile i kiedy u nas – nie wiadomo. Ale już można zacząć liczyć złotówki. Jedna, dwie, trzy cztery, pięć…

Śpijcie słodko, aniołki.