16.12.2019

Jednego blachosmroda mniej. Brytyjczyk odkrył najbardziej absurdalny sposób na wysadzenie swojego auta

To zdecydowanie news z rodzaju tych, które powinny zawierać w tytule frazę [ZOBACZ MEMY]. Pewien Brytyjczyk w sobotę wysadził swoje auto w skrajnie absurdalny sposób. Na szczęście wedle ideologii niektórych „aktywistów” zrobił coś dobrego dla świata.

Jak podaje BBC sytuacja była następująca. Gość stał sobie w korku. Coś mu widocznie śmierdziało, bo użył odświeżacza powietrza w aerozolu. Może chodziło o to, że zaraz miał zamiar odpalić papierosa i nie chciał by żona potem wyczuła? Tego nikt nie wie. Wiadomo za to, że wypsikał ogromne ilości neutralizatora odoru, po czym jakby nigdy nic przypalił papierosa. W efekcie doszło do eksplozji. Służby jako jej przyczynę podały dokładnie „przesadne użycie odświeżacza powietrza”.

Jak widać na głównym zdjęciu tego wpisu siła wybuchu rozbiła szyby, światła i pogięła drzwi oraz klapę bagażnika. Odpadły też listwy progowe i tylny zderzak. Genialnemu Brytyjczykowi udało się uszkodzić szyby pobliskich punktów handlowych. Droga została na jakiś czas zupełnie wyłączona z ruchu. O uszkodzonych innych autach nic nie wiadomo. Sam sprawca zamieszania jakimś cudem wyszedł z samochodu jedynie z lekkimi obrażeniami. Policja i strażacy oczywiście zachowali pełną powagę i wystosowali wezwania do kierowców, by byli ostrożni (w domyśle nie wysadzali swoich auta odświeżaczem do powietrza). Dodali też, że ten incydent mógł skończyć się gorzej. Ot, zestaw tekstów z generatora wypowiedzi rzecznika prasowego policji. Nie mogą niestety napisać tweeta w stylu „lol, zobaczcie jaki idiota, wysadził swoje auto”.

Jednego blachomsroda mniej.

Pominęli jednak jedną bardzo ważną kwestię. Kierowca czarnego Seata Leona nie tylko znalazł najbardziej absurdalny sposób na wywołanie eksplozji w aucie, ale zrobił dobry uczynek dla swojego miasta. Jak to ładnie napisał jakiś czas temu fanpage Miasto Jest Nasze – Ursynów:

Nie udało mi się potwierdzić autentyczności tego screena, ale przekazuje bardzo ważną myśl. Samochody posiada tylko przebrzydła burżuazja, odbierająca aktywistycznemu ludowi niepracującemu przestrzeń na drzewa. Czyli zamiast śmiać się z brytyjskiego geniusza i jego aerozolu powinniśmy go pochwalić. Zlikwidował kolejnego blachomsroda w pięknym, efektownym stylu. Seat pójdzie na złom, a na jego miejscu parkingowym wyrośnie drzewko. Tak będzie, nie zmyślam.

Zdjęcie główne pochodzi z konta West Yorkshire Fire and Rescue Service na Twitterze.