Otomoto.pl przedstawiło swój coroczny raport na temat najczęściej wyszukiwanych modeli samochodów. Jest kilka zaskoczeń…
Od lat dzięki raportom Otomoto.pl możemy poznać zmieniające się preferencje polskich klientów, głównie w dziedzinie wyszukań samochodów używanych – od niedawna także aut nowych. Nowy raport Otomoto.pl zaczyna się od nieco dziwnych jak na polski rynek zestawień z supersamochodami (np. ile koni mocy miał najmocniejszy pojazd wystawiony w ogłoszeniach), ale potem możemy na szczęście znaleźć to, co jest najciekawsze – czyli statystykę wyszukiwań.
Jednak zanim do tego przejdziemy…
…warto odnieść się do kilku ciekawych zestawień na początku raportu. Moją uwagę zwróciła lista najczęściej wyszukiwanych supersamochodów. Kryterium była częstotliwość oglądania ogłoszenia w stosunku do średniej. Na przykład przeciętny Rolls-Royce Phantom (o ile Phantom może być przeciętny) był oglądany ponad 14 razy częściej od średniej dla ogłoszeń motoryzacyjnych. Na tej liście, na ostatnim miejscu z wynikiem wynoszącym prawie 7 (7-krotność przeciętnej liczby odwiedzin) znalazł się Nissan Patrol. To dopiero supersamochód. Właściciele Patroli drżą z ekscytacji, wreszcie jest coś w czym są lepsi od właścicieli Land Cruiserów.
Niezwykle ciekawa jest tabela przedstawiająca zainteresowanie poszczególnymi rodzajami paliwa
Tylko benzyna albo benzyna z gazem, nikt już nie chce diesli – tak przyjęło się sądzić. Statystyki nijak tego nie potwierdzają. Udział samochodów z LPG w wyszukaniach spada co roku, z 19,4 proc. w 2015 r. do 8,3 proc. w 2018 r. Coraz mniej osób chce auto z instalacją gazową, bo i coraz mniej jest nowoczesnych samochodów, do których można ją zamontować. Zainteresowanie dieslami wzrosło w ciągu 4 lat z 29 do prawie 43 proc. Zgadza się, ale dotyczy to głównie nowszych aut. W przypadku samochodów tanich i starszych diesle nie budzą zainteresowania – potwierdzają to handlarze, którzy wolą kupić Lanosa z LPG niż Vectrę z 1.7 TD.
Nie zrozumiałem nic z tego wykresu
Poniżej ponoć przedstawiono wykres zainteresowania klientów autami używanymi z podziałem na segmenty. Nie słyszałem jak żyję o takich segmentach jak sedan i kombi. Jeszcze dziwniejsze jest rozdzielenie na kompakty, sedany i kombi osobno. Czyli Octavię kombi liczyliście dwa razy? To ja wiem chyba co można zrobić z tym wynikiem, ale publikować to bym go jednak nie publikował. Drogie Otomoto – podpieracie się autorytetami jak Pertyn czy Adam Kornacki, może zapytajcie ich jakie są segmenty aut osobowych.
Żadnym zaskoczeniem nie było to, że najpopularniejszy rocznik auta używanego to 2007-2008, a 65 proc. wystawionych pojazdów jest oferowanych w cenie do 29 tys. zł.
I teraz najważniejsze. Najczęściej wyszukiwane samochody osobowe
To przerażające, że od 4 lat w pierwszej dziesiątce rankingu nie pojawił się żaden nowy model. Wydawałoby się, że za sprawą ofensywy SUV-ów przynajmniej jeden taki model dostanie się do pierwszej dziesiątki, ale są w niej jedynie samochody osobowe. Zaskoczenie? Tylko jedno. Siódma pozycja Passata. Cztery lata temu Passat był drugi. Skąd ta strata? To proste: Polacy nie kochali Passata jako Passata, tylko model B5. A ten się trochę kończy na rynku wtórnym. Szukałem ostatnio ładnego Passata B5, żeby zamienić się za okulara. Żadnego nie było. Serio, żad-ne-go.
W sumie Volkswagen, Skoda i Audi odpowiadają łącznie za 24% ogólnej liczby wyszukań samochodów na Otomoto.pl. To trochę przerażające, bo gdyby doliczyć jeszcze Seata, pewnie mielibyśmy sytuację, gdy ¼ całości należy do jednego producenta. A wy się dziwicie w komentarzach, że piszemy dużo o Audi, VW czy Skodach. Piszemy, bo ludzie chcą o tym czytać, a nowy model DS-a czy Ssangyonga średnio ich interesuje.
Jeszcze ciekawiej jest wśród aut nowych
Tego się nie spodziewałem: wśród wyszukań samochodów nowych Skoda Octavia i Volkswagen Golf zostały wyprzedzone (i to ze znaczną przewagą) przez auto, którym tzw. „społeczność internetowa” gardzi i śmieje się z niego. To Dacia Duster. Jest to naprawdę symptomatyczne, że auto wyśmiewane w internecie jako synonim tanizny jest tak chętnie kupowane i wyszukiwane. Pokazuje to, że treści z internetu mają się nijak do realiów polskiego rynku i komentatorzy marzą o Audi A8, nabijając się z biedaków w Daciach, a potem sami idą do salonu po nowego Dustera. Zresztą większość osób, które miały okazję faktycznie przejechać się nowym Dusterem, a nie tylko obejrzeć go na zdjęciach na telefonie zmienia zdanie co do tego wozu. Zwykle z negatywnego na pozytywne. Wpadło mi nawet do głowy, że gdyby Dacia zrobiła elektrycznego Dustera, to zdecydowanie pomogłoby w promowaniu elektromobilności w Polsce.
W pierwszej piątce najczęściej wyszukiwanych aut nowych znalazł się jeszcze Fiat Tipo. W 2017 r. był pierwszy.
A jaką markę najczęściej wyszukują użytkownicy szukający aut nowych?
Audi jest dopiero czwarte. BMW – siódme. Volkswagen nie wygrywa. Skoda też nie. Zwycięzcą jest… Mercedes. W 2018 r. na pierwsze miejsce podium wskoczył po raz pierwszy. Wygląda na to, że Mercedes znowu wyznacza standard, tak jak to było w latach 80. i 90. W końcu nikt nie mówi o czymś dobrym i solidnym, że to „Audi wśród maszyn do szycia”.
Raporty Otomoto świetnie pokazują jedną rzecz. Żyjemy w czasach dynamicznie zmieniających się preferencji polskich klientów. Jeszcze parę lat temu nikt by nie uwierzył, że Volkswagen Passat spadnie na siódme miejsce wśród najczęściej poszukiwanych samochodów używanych, a BMW serii 3 tak zdecydowanie wysunie się na prowadzenie. Podobnie jeszcze w 2012 czy 2013 roku trudno byłoby przekonać kogoś, że najczęściej wyszukiwanym samochodem nowym będzie rumuński SUV. A to już wszystko rzeczywistość, która zmieni się szybciej niż zdążymy się do niej przyzwyczaić.