12.02.2019

Oto odświeżone Mitsubishi ASX. Wygląda na coś więcej niż lifting

Po 9 latach od premiery Mitsubishi po raz kolejny odświeża ASX-a. Chyba już ostatni.

Mimo długiego stażu na rynku ASX wciąż sprzedaje się świetnie i na wielu rynkach, m.in. u nas, jest najpopularniejszym modelem tej marki. Japończycy uznali, że nie ma potrzeby wprowadzać nowej generacji modelu i przygotowali dla niego kolejny lifting.

Mitsubishi ASX 2020 – zmian jest sporo

Na pierwszy rzut oka w odświeżonym ASX-ie jest więcej zmian, niż czasem w zupełnie nowych modelach innych producentów. Auto ma przemodelowany przód, z zupełnie nowym zderzakiem i reflektorami. Trzeba przyznać, że w końcu stylistycznie przystaje do ostatniego Outlandera i Eclipse Crossa. I dzięki bardziej klasycznym proporcjom nadwozia wygląda równie nowocześnie, ale mniej kontrowersyjnie niż ten ostatni.

Z tyłu zmiany nie są aż tak drastyczne, ale dzięki nowym wypełnieniom lamp i dyfuzorowi w kontrastowym kolorze tył współgra z projektem przodu.

Kilka zmian pojawiło się też w kabinie.

Nie są one tak wyraźne jak w przypadku przedniej części nadwozia. Ale o cal większy ekran systemu multimedialnego, z nową wersją oprogramowania zapewne będzie jeszcze przyjemniejszy w użytkowaniu. Podobno będzie pozwalał nawet na oglądanie filmów nagranych na dysk USB. Oczywiście tylko na postoju.

W Europie w ASX-ie pojawi się dwulitrowy, wolnossący silnik z Outlandera o mocy 150 KM. Będzie dostępny z przekładnią manualną albo z bezstopniowym CVT. Auto będzie sprzedawane w odmianach z napędem na przednią oś i na cztery koła. Czy wciąż będzie dostępne również z silnikiem 1.6 z obecnie sprzedawanego modelu – tego dowiemy się bliżej premiery. 

Jak narazie oprócz kilku zdjęć importer udostępnił materiał wideo, w którym o aucie opowiada główny projektant marki – Tsunehiro Kunimoto. I trzeba przyznać – samochód w wersji pokazanej w tym filmie wygląda naprawdę nowocześnie. Patrząc na przód trudno byłoby zgadnąć, że to faktycznie tylko lifting. Jednak patrząc na linię boczną i tył auta oraz wnętrze można łatwo poznać, że to poczciwy ASX w nowym przebraniu.