05.06.2019

Nowe Audi A6 Allroad Quattro – w teren z prześwitem 139 mm. Odważnie

20 lat od debiutu modelu Audi wprowadza na rynek czwarte pokolenie A6 Allroad. Kto się odważy pojechać nim w teren?

Zanim nie zalała nas fala SUV-ów, to samochody typu Audi A6 Allroad (wcześniej Audi Allroad) były pomostem między praktycznymi w zwykłych warunkach drogowych osobówkami, a samochodami terenowymi, które świetnie sprawdzają się poza asfaltem, ale przyjemność z korzystania z nich np. w mieście czy podczas jazdy autostradowej bywa dość ograniczona. 

Sensowny prześwit, napęd na cztery koła, mocny silnik i obszerne wnętrze z dużym bagażnikiem – to zestaw cech, dzięki którym taki Allroad mógł być uniwersalnym sprzętem dla kogoś, kto częściej jeździ autostradami niż wypuszcza się w teren, ale mieszka w częściach świata zapomnianych przez służby odśnieżające drogi, albo potrzebuje dojeżdżać do miejsc, w których asfalt należy do dóbr rzadko spotykanych.

Audi Allroad

139 mm – to ma być „sensowny prześwit”?

Przyznam, że gdy pierwszy raz trafiłem na ten fragment w informacji prasowej, przeczytałem akapit trzy razy, ale nie mam wątpliwości. W standardowym ustawieniu podwozie Allroada dzieli od podłoża tylko niecałe 14 cm. Na szczęście w dalszej części Audi wyjaśnia jaki pomysł stoi za tym rozwiązaniem. 

Dzięki zawieszeniu adaptacyjnemu wysokość prześwitu można regulować w zakresie -15 do + 45 mm. Kierowca może w ograniczonym zakresie sam decydować o tym jak wysoko ma się unieść karoseria auta. W ograniczonym, bo np. jeśli chciałby, by prześwit zwiększył się do maksymalnych 184 mm, musi pamiętać, że nie może pojechać szybciej niż 35 km/h. Ale w terenie, który naprawdę wymaga takiego ustawienia pewnie tak czy inaczej trudno byłoby poruszać się szybciej. Po przekroczeniu tej prędkości karoseria opuszcza się o 15 mm – do 169 mm i trzyma tę wysokość póki auto nie będzie jechać szybciej niż 80 km/h. Potem przechodzi na standardowe 139 mm, a od 120 km/h wzwyż – opuszcza się jeszcze 15 mm niżej, by poprawić właściwości aerodynamiczne.

Audi A6 Allroad Quattro – systemy wspomagające jazdę w terenie

Poza regulacją prześwitu i napędem na cztery koła kierowca Allorada może liczyć na wsparcie systemu ułatwiającego zjazd ze wzniesienia i kontrolującego poziom przechylenia pojazdu. Pierwsza funkcja zadba o to, by samochód zjeżdżając z góry nie rozpędził się powyżej 30 km/h, a drugi będzie ostrzegał, jeśli pojazd zbliży się do granicy przechylenia, po przekroczeniu której mógłby się przewrócić.

Audi A6 Allroad – silniki

Tu dobra wiadomość – Niemcy nie wygłupiają się z downsizingiem i do A6 Allroad będą montować tylko trzylitrowe diesle V6. Dostępne będą trzy wersje mocowe – 231, 286 i 349 KM z momentem obrotowym między 500 a 700 Nm. Najmocniejsza (55TDI) ma się rozpędzać do 100 km/h w 5,2 s, ale i 6,7 s najsłabszej (45 TDI) też robi wrażenie. W każdej wersji silnik będzie wspierany przez 48-voltową instalację elektryczną, a moment obrotowy będzie trafiał na koła za pośrednictwem 8-biegowej przekładni tiptronic.

W teren, ale stylowo

W informacji prasowej Audi chwali się terenowymi możliwościami Allroada, ale dodaje, że osłony w dolnych częściach zderzaków i pod podwoziem będą „wyglądać na aluminiowe”, a dokładki nadkoli, które początkowo były czarne, plastikowe, żeby chronić karoserię przed drobnymi ocierkami, teraz będą lakierowane w kolorze nadwozia, albo na czarny połysk. A6 Allroad nadal będzie się więc nadawało do zjazdu z asfaltu, ale w sumie to tak trochę szkoda…

Pierwsze samochody trafią do sprzedaży w czerwcu, a cena – póki co w Niemczech – startuje z poziomu 61 500 euro. 

Używane Audi A6 C6 (2004-2011) – awarie, silniki, usterki. Na to uważaj przy zakupie