23.02.2023

Znacie takie BMW? Ja też nie. BMW Bertone Freeclimber to ciekawe dziwadło

Przedstawiam BMW Bertone Freeclimber. Właściwie to jest to Bertone Freeclimber z silnikiem BMW. Poza logotypami Bertone oraz BMW, to w sumie wygląda znajomo, prawda? Nic dziwnego – zasadniczo jest to japońska konstrukcja marki Daihatsu.

Wydawało mi się, że o marce BMW wiem już całkiem sporo. Pracowałem przez kilka lat w BMW Trends, poznałem w tym czasie ludzi, auta, ciekawostki. Nóż mi się w kieszeni otwiera, kiedy widzę jak ktoś znowu odgrzebuje historię BMW E32 z 16-cylindrowym silnikiem, albo gdy po raz kolejny widzę materiał o ukrytym BMW E31 M8. Widziałem już chyba wszystko. Ale, żeby istniało coś takiego, jak Bertone Freeclimber z całą paletą silników BMW, to nie wiedziałem…

Bertone Freeclimber – co to jest?

BMW Bertone Freeclimber to w dużym skrócie Daihatsu typoszeregu F7/F8 z silnikami BMW sygnowane logo włoskiego studia projektowego. Bazy danych z częściami samochodowymi podają, że auto powstawało od czerwca 1989 do grudnia 1993. Co ciekawe do wyboru był nie jeden, a kilka silników BMW. Freeclimber miał być luksusowym pojazdem odpowiadającym na wysublimowane gusta Europejczyków, dlatego auta były świetnie wyposażone – tapicerka była obszyta skórą, była klimatyzacja oraz elektryczne szyby.

Pod maską Freeclimbera były dwie jednostki benzynowe M20 w trzech wersjach oraz jeden diesel. Pierwszy benzyniak miał pojemność 2.0. Drugi również był dwulitrowy, ale doposażony w katalizator. Trzeci, najciekawszy motor, to B27, czyli tzw. ETA. Wszystkie trzy miały moc 95 kw. W cenniku był również model wyposażony w najsłabszy silnik M21 2.4 TD o mocy 85 kw.

Na Freeclimbera natrafiłem przeglądając fejsbukowy Marketplace. Pojawiło się tam ogłoszenie sprzedaży samochodu „BMW BARTONE FREECLIMBER 2.5 tds”. Egzemplarz pochodzi z 1990 r. i auto prawdopodobnie ma pod maską silnik 2.4 M21. Dlaczego? Ponieważ 2,5-litrowy diesel M51 pojawił się dopiero w 1991 r. (w BMW E34), do E36 trafił jeszcze dwa lata później. Poza tym na masce jest napis „Powered by BMW td”, a nie „tds”. Bertone ma, zdaniem sprzedającego, oryginalny przebieg 55 tys. km i jest pozbawione korozji. Samochód został przywieziony z Hiszpanii i ma pełne wyposażenie, a nawet sterowanie zawieszeniem (cokolwiek to znaczy).

Samochód został wystawiony za 90 tys. euro, ale Facebook często zmienia waluty i prawdopodobnie chodziło o kwotę w złotówkach. Chciałem zadzwonić i dopytać, ale niestety ogłoszenie zniknęło. Tak czy siak, Bertone Freeclimber faktycznie powstawał, a logo BMW na masce, to nie jest fantazja prywatnego właściciela. Mówi się, że X5 to był początek podwyższonych, uterenowionych BMW… a tu coś takiego. W późniejszych latach (1994 – 1999 r.) powstawał jeszcze Freeclimber 2. Miał krótszy rozstaw osi (F7/F8 było oferowane w dwóch rozstawach – stąd dwa określenia), poszerzenia nadkoli i tym razem jeden silnik, o pojemności 1.6.

Fot. Facebook/autor ogłoszenia (użyte jednorazowo zgodnie z prawem cytatu)

Czytaj również: 

Oto polski Nissan Patrol ze Svalbardu. Czarne tablice prawie pod Biegunem Północnym