REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Dzieje się

Aktywiści atakują figurę woskową Karola III. Trwa niszczenie dzieł sztuki

Aktywiści z ruchu Just Stop Oil zapowiadali, że na jednym incydencie, gdzie rzucili puszką zupy w obraz Van Gogha, nie skończy się. Jak mówili, tak też zrobili. Teraz postanowili zaatakować Muzeum Figur Wojskowych Madame Tussaud w Londynie, gdzie zniszczyli figurę woskową Karola III. Do demolowania dzieł sztuki przyłączyli się też ich koledzy z Niemiec.

24.10.2022
15:21
Aktywiści z Just Stop Oil
REKLAMA

Aktywiści z londyńskiej organizacji Just Stop Oil nie przestają atakować. Po niedawnym incydencie w Galerii Narodowej w Londynie, gdzie dwie aktywistki oblały zupą pomidorową słynny obraz "Słoneczniki" Van Gogha, przyszedł czas na kolejny wybryk. Na tapet została wzięta kolejna angielska instytucja. Mowa o Muzeum Figur Wojskowych Madame Tussaud w Londynie.

REKLAMA

Aktywiści atakują znane muzeum. Rzucili w figurę woskową słodkim ciastkiem.

W sieci pojawiło się nagranie, na którym widać, jak dwójka młodych aktywistów obrzuca ciastem figurę woskową Karola III. Motywacja młodych buntowników do niszczenia dzieł sztuki w muzeach i galeriach wciąż jest taka sama. Ich zachowanie jest sprzeciwem wobec działań rządu Wielkiej Brytanii. Domagają się, aby politycy zobowiązali się do wstrzymania wydawania nowych licencji na paliwa kopalne. Organizacja zwraca też uwagę na to, że paliwo jest zwyczajnie za drogie dla zwykłych obywateli.

W ślad za młodymi ludźmi z Wielkiej Brytanii poszli też ich koledzy z Niemiec. W niedzielę, 24 października doszło do incydentu w Muzeum Barberini w Poczdamie. Członkowie niemieckiej grupy ekologicznej Letzte Generation (Ostatnia Generacja) postanowili użyć tłuczonych ziemniaków i obrzucić nimi obraz Claude'a Moneta "Les Meules". Później, podobnie jak koledzy i koleżanki z Londynu, niemieccy aktywiści przykleili się do ściany.

Niemieccy aktywiści: "To ostatni dzwonek alarmowy" w obliczu katastrofy

Swoje zachowanie argumentowali słowami, że ich akcja jest ostatnim dzwonkiem alarmowym w obliczu katastrofy klimatycznej. "Ludzie głodują, ludzie marzną, ludzie umierają" - mówił jeden z aktywistów na filmikach, które w ostatnim czasie obiegły sieć.

"Stoimy w obliczu katastrofy klimatycznej, a jedynie, czego się boisz, to zupa pomidorowa czy tłuczone ziemniaki na obrazie. Wiesz, czego ja się boję? Martwię się, bo nauka mówi nam, że nie będziemy w stanie wyżywić naszych rodzin w 2050 roku" -

dodawał zbuntowany aktywista.
REKLAMA

Podkreślał też, że obrazy, w tym ten Moneta, nie będą nic warte, jeśli ludzie będą musieli walczyć o jedzenie. Wśród oburzonych zachowaniem aktywistów nie brakuje głosów, że niszczenie cennych dzieł sztuki czy eksponatów w galeriach sztuki jest po prostu chamskie i nie ma nic wspólnego z dobrymi pobudkami. Na szczęście tak uznane dzieła sztuki są zazwyczaj chronione taflą szkła, zapobiegające zniszczeniom.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA