REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Seriale

Żadnych Starbucksów na planie "Rodu Smoka". HBO pamięta swoją najbardziej wstydliwą wpadkę

Z ostatnim sezonem "Gry o tron" wiążą się głównie negatywne wspomnienia. Jedne z nich wywołują koszmary, a inne ciągle budzą salwy śmiechu. Słynny kubek ze Starbucksa obecny w ujęciu jednego z odcinków należy zdecydowanie do tej drugiej kategorii. Wpadka bawi nawet twórców nadchodzącego spin-offa "Ród Smoka", którzy wprowadzili olbrzymi rygor na planie, byleby tylko jej nie powtórzyć.

04.08.2022
17:31
ród smoka starbucks gra o tron wpadka
REKLAMA

Królewska Przystań w czasach Targaryenów nie posiada żadnego Starbucksa. W serialu "Ród Smoka" nie powinniście spodziewać się więc żadnych kubków z charakterystycznym logo syrenki. Ekipa serialu została postawiona w stan najwyższej gotowości, aby żenująca wpadka z ostatniego sezonu "Gry o tron" się nie powtórzyła. Bo chociaż ósma odsłona hitowej produkcji HBO wzbudziła kontrowersje z różnych powodów, to 4. odcinek wzbudził największą wesołość. Nie z powodu pomysłowego dowcipu (na tym etapie już ich w "Grze o tron" nie uświadczyliśmy), lecz stojącego na stole w trakcie narady białego pojemnika na gorący napój ze słynnej sieciówki.

Kubek ze Starbucksa w "Grze o tron" stał się obiektem kpin ze strony internautów. Na jego temat powstawały memy i toczyły się zażarte dyskusje. Wiele osób zastanawiało się, jak to możliwe, że przy produkcji z takim budżetem, doszło do podobnego przeoczenia. Przed wypuszczeniem odcinka nikt z HBO go nie oglądał? To teoretycznie nie mieściło się w głowie, a jednak się zdarzyło. Ktoś wpuścił do Westeros nieprzystający do tego fantastycznego świata ślad naszej rzeczywistości.

REKLAMA

Twórcy Rodu Smoka żartują sobie z wpadki w Grze o tron.

Do wpadki twórców "Gry o tron", showrunnerzy "Rodu Smoku" podchodzą z humorem. Całkiem na serio nie chcą jednak, aby powtórzyła się w ich serialu. Wprowadzili w tym celu specjalnie zasady, co w wywiadzie dla The Hollywood Reporter podkreślił Ryan Condal:

Mieliśmy restrykcyjną politykę na planie - było polowanie na Starbucksy. Zawsze żartowaliśmy, że jeśli mielibyśmy mieć kubki ze Starbucksa, byłyby to puchary, aby przynajmniej pasowały do danej sceny.

Drugi showrunner "Rodu Smoka", Miguel Sapochnik podszedł do całej sytuacji z perspektyw czarnego humoru. Jak powiedział, na planie "Rodu Smoka" wszyscy zostawiali kubki po kawie, gdzie tylko mogli, aby potem wymazać je w postprotukcji. Obiecał również, że jeśli ktoś wskaże miejsce, z którego usunięto kawę ze Starbucksa, dostanie nagrodę. Będzie nią, jakżeby inaczej, kubek kawy. Trudno nie potraktować tych słów inaczej, niż jako nawiązania do faktu, że HBO wkrótce po premierze odcinka na VOD usunęło go z kadru.

Ród Smoka - Gra o tron - HBO
REKLAMA

"Ród Smoka" nie powtórzy błędów z ostatniego sezonu "Gry o tron". To ma być dla HBO serial-odkupienie.

Twórcy "Rodu Smoka" robią sobie jaja, ale nawet po przywołanych żartach możemy założyć, że wiedzą jaka odpowiedzialność na nich spoczywa. "Gra o tron" straciła wielu zagorzałych fanów po ostatnim sezonie. W fandomie pozostał niesmak i zranione uczucia. HBO chce za pomocą "Rodu Smoka" odkupić tamte winy, a to nie będzie łatwe zadanie. Brak kubków ze Starbucksa na ekranie należy jednak uznać za jakiś postęp, prawda? Nawet jeśli akurat w tym kontekście poprzeczka dosłownie leżała na ziemi.

Premiera "Rodu Smoka" 22 sierpnia 2022 roku na HBO Max.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA