REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Filmy

Michael Keaton gra w filmach o superbohaterach, ale ich nie ogląda. Tłumaczy dlaczego

Rzesze fanów nie mogą się doczekać, aż ponownie zobaczą go w stroju Batmana. Scena, w której powrócił do roli ze "Spider-Man: Homecoming" była najlepsza w całym "Morbiusie". Michael Keaton grywa bowiem zarówno w filmach DC jak i Marvela. Sam jednak superbohaterskich filmów nie ogląda. Dlaczego?

02.08.2022
9:40
batman michael keaton dc mcu
REKLAMA

Nieważne ile ekranowych reinkarnacji ma Batman. W sercach wielu fanów Człowiekiem Nietoperzem jest przede wszystkim Michael Keaton. Dawno temu aktor dwukrotnie wcielił się w Bruce'a Wayne'a w filmach Tima Burtona, a teraz będzie mógł powrócić do tej roli dzięki "The Flash" i "Batgirl". W międzyczasie udało mu się jednak zaistnieć również w MCU. W "Spider-Man: Homecoming" zagrał Vulture'a, którego ponownie mogliśmy przez chwilę spotkać w nie tak dawnym "Morbiusie".

Michael Keaton jest częścią dwóch największych filmowych superbohaterskich franczyz na świecie. Z jednej strony walczy z przestępcami w adaptacjach komiksów DC, a z drugiej bruździ Spider-Manowi w produkcjach Marvela. Nie znaczy to jednak, że jest fanem trykociarzy. Chociaż trudno w to uwierzyć, on tych tytułów nawet nie ogląda.

REKLAMA

Michael Keaton nie ogląda filmów superbohaterskich

Michael Keaton nie jest drugim Martinem Scorsesem, który gardzi filmami superbohaterskimi. Nie ujmuje im wartości, po prostu nie ma kiedy ich oglądać. W wywiadzie dla Variety powiedział bowiem:

Wiem, że ludzie mi nie wierzą, kiedy mówię, że nie widziałem w całości żadnego z tych filmów - żadnego Marvela, czy czegokolwiek innego. Nie mówię tego z poczuciem wyższości - uwierzcie mi! Nie o to chodzi. Ja po prostu bardzo mało oglądam. Włączam sobie coś, myślę, że jest wspaniałe, obejrzę trzy odcinki i tyle. Mam inne rzeczy do roboty!

Wychodzi na to, że Michael Keaton jest zapracowanym człowiekiem. Trudno mu się więc dziwić, że nie ogląda filmów superbohaterskich, które przecież do najkrótszych nie należą. Ostatni "Batman" trwa niemal trzy godziny. W tym czasie można by obejrzeć "Batmana" i pół "Powrotu Batmana" sygnowanych nazwiskiem Tima Burtona.

Michael Keaton powróci do roli Batmana jeszcze w tym roku

Rodzi się oczywiście w tym momencie pytanie, czemu skoro Michael Keaton nie ogląda filmów superbohaterskich, tak chętnie w nich występuje. W końcu wcielając się dwukrotnie w Batmana, wielkimi zgłoskami zapisał się już na kartach historii kina trykociarskiego. Dlaczego więc po tylu latach postanowił ponownie przywdziać ikoniczny strój Mrocznego Rycerza? Chodzi o kasę? Niekoniecznie.

Uznałem, że to będzie dobra zabawa. Byłem ciekaw jak to wygląda po tak wielu latach. Nie tyle ja robiący to - oczywiście, trochę też - ale chodzi mi przede wszystkim o taki dziwaczny wymiar towarzyski. To całe przedsięwzięcie jest olbrzymie. Oni mają swój własny świat. Spoglądam na niego jak ktoś obcy i myślę "o cholercia"

- mówi Michael Keaton.
REKLAMA
The Flash - Michael Keaton - Batman

Michaela Keatona w stroju Batmana ponownie zobaczymy najpierw w "Batgirl", która ma się pojawić (prawdopodobnie na HBO Max) w grudniu 2022 roku. Na 23 czerwca 2023 roku zaplanowano natomiast kinową premierę "The Flash". Nawet jeśli sam aktor tych filmów nie obejrzy, my zobaczymy je przede wszystkim po to, aby sprawdzić, jak sobie w nich poradził.

Disney+ zadebiutował w Polsce. Tutaj kupisz go najtaniej.

Publikacja zawiera linki afiliacyjne Grupy Spider's Web.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA