REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Dzieje się

Jaś Kapela nieprędko wróci do oktagonu. Po ostatniej walce trafił do szpitala

Wygląda na to, że na kolejną walkę Jasia Kapeli będziemy musieli jeszcze długo poczekać. Okazało się, że obrażenia publicysty po starciu ze Skolimem były poważniejsze, niż mogło się wydawać. Aktywista przebywa obecnie w szpitalu i czeka go zabieg.

18.07.2022
20:42
jaś kapela walka mma skolim szpital operacja
REKLAMA

Dołącz do Amazon Prime z tego linku, skorzystaj z promocji (30 dni za darmo) i kupuj taniej podczas pierwszego Amazon Prime Day w Polsce.

REKLAMA

Ryzyko jest wpisane w potyczki na ringu czy w oktagonie, które często kończą obrażeniami znacznie poważniejszymi, niż kilka nabitych siniaków. Wyrównana mimo dużej różnicy wagi walka Jasia Kapeli ze discopolowcem Skolimem skończyła się porażką lewicowego aktywisty, publicysty i poety. Teraz po raz pierwszy publicznie oświadczył, że obecnie przebywa w szpitalu - wkrótce czeka go zabieg.

Jaś Kapela: operacja po walce MMA

Na swoim instagramowym profilu Kapela opublikował wpis i story, w którym opowiada o swoich urazach. Okazało się, że w walce złamał żuchwę i palec, a ponadto przez pewien czas miał też problem z nerkami. W związku z tym czeka go rekonwalescencja, a to oznacza, że nieprędko zobaczymy go ponownie w klatce. Co oczywiście nie oznacza, że zamierza odpuścić - pisarz stwierdził, że teraz przyszedł czas na refleksje i rehabilitację, ale walka zbyt bardzo go jara, by miał z niej zrezygnować.

Trochę się zastanawiałem, czy o tym mówić, ale to chyba żaden wstyd, że krzyżowiec-discopolowiec tak mnie obił, że złamał mi żuchwę, a ja go walnąłem tak, że złamałem sobie palec. Ale najgorsze było z nerkami - miałem ostrą niewydolność nerek, na szczęście jest już wszystko okej, można mnie operować. Teraz czekam na operację - będę miał tytan w szczęce, no ale pewnie szybko nie wrócę do oktagonu, musze unikać urazów głowy przez pół roku. No i ręka w gipsie, więc czas na refleksje i rehabilitację. Ale pewnie wrócę jeszcze do walki, bo za bardzo mnie to jara

- mówi Kapela w instastories.

Krzysztof Węgrowski, jeden z prekursorów MMA w Polsce i trener Jasia Kapeli, którego wielu wychowanków odnosiło olbrzymie sukcesy (mistrzowie Polski czy Europy), w dzisiejszym wywiadzie dla telewizji wPolsce podkreślił, że ze sportowego punktu widzenia jego uczeń nie ma się czego wstydzić - aktywista był przygotowany i zaprezentował się naprawdę dobrze, zwłaszcza w pierwszej rundzie. Przypomniał też, że to freak fight - w prawdziwym MMA nigdy nie doszło by do takiej konfrontacji ze względu na fakt, że Skolim jest dwie kategorie wagowe wyżej niż Kapela.

Co ciekawe, Skolim niepochlebnie wypowiadał się na temat trenera Węgrowskiego ("to wstyd trenować kogoś takiego, jak Kapela") - człowieka o poglądach konserwatywnych, ale otwartego na współpracę ze wszystkimi, którzy chcą się czegoś nauczyć i na treningach wykażą się oczekiwanym zachowaniem i zaangażowaniem. Pogłoski na temat walki Skolim kontra Węgrowski trener skomentował ze spokojem i uśmiechem - stwierdził, że Prime raczej nie byłby czymś takim zainteresowany, ale jeśli jednak, to chętnie wejdzie do oktagonu. Nie wydaje mi się jednak, by Skolimowski miał skłonności samobójcze i zdecydował się na takie starcie.

REKLAMA

Disney+ zadebiutował w Polsce. Tutaj kupisz go najtaniej.

Publikacja zawiera linki afiliacyjne Grupy Spider's Web.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA