REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Dzieje się
  3. Dramy

To nie był żaden coming out. Michał Szpak rozwiewa wątpliwości, a fani się wściekają

Niedawna publikacja na instagramowym profilu Michała Szpaka została odczytana jako coming out artysty. Poświęcony osobom queer tekst okazał się jednak jedynie elementem tajemniczego projektu - poproszony o komentarz wokalista podkreślił, że wcale nie wyszedł za jego pośrednictwem z szafy. No i się zaczęło.

17.06.2022
11:44
michał szpak queer coming out instagram komentarze
REKLAMA

Michał Szpak to bez wątpienia jeden z najbardziej charakterystycznych przedstawicieli polskiej sceny muzycznej - nie tylko za sprawą niesamowitych zdolności wokalnych, lecz także niekonwencjonalnego stylu czy image'u w szerokim tego słowa znaczeniu.

Dotychczas artysta raczej niechętnie opowiadał o prywatnych sferach swojego życia i nigdy nie określił się jako członek środowiska LGBT+. Choć powszechna generalizacja pozwoliła niektórym fanom stwierdzić, że z pewnością jest osobą nieheteronormatywną (make-up, pomalowane paznokcie, stroje czy długie włosy miałyby być tego dowodem), sam Szpak w 2021 roku zaznaczył, że wcale nie jest gejem. Nie było powodów, by mu nie wierzyć - muzyk należy przecież do tych odważniejszych i niepokornych. Wydawało się wątpliwe, by uparcie kłamał, zamiast dołączyć do wielu "wychodzących z cienia" artystów.

A jednak opublikowane niedawno InstaStories Szpaka zostało odczytane właśnie jako coming out.

REKLAMA

Michał Szpak: queer na Instagramie

michał szpak queer coming out instagram komentarze class="wp-image-1978699"
Michał Szpak: InstaStories
Instagram Szpaka

Powyższe wpisy Michał Szpak poświęcił kwestii queer. Kafelek z InstaStories to swoisty manifest, a we wpisie na profilu czytamy: "Tak, jestem queer, zakochuję się w człowieku, nie w ciele". Tymi słowami Szpak nie pierwszy raz stwierdził, że jego zdaniem miłość to spektrum - "miłość nie ma płci, można kochać w różnych formach i spełniać się na różnych płaszczyznach jako człowiek szukający miłości".

Pisząc "jestem queer" (współcześnie to pojęcie jest dość szerokie i obejmuje osoby niecispłciowe i nieheteronormatywne) Szpak dał słuchaczom dość jasny - wydawałoby się - sygnał. A jednak wygląda na to, że queerowość dotyczy przede wszystkim jego scenicznego wizerunku, który wykracza poza kanony płci (queer obejmuje też odbieganie od ogólnie przyjętych norm). Wokalista zdementował bowiem informacje o swoim "coming oucie" i wyjaśnił, że wspomniane wpisy są elementem pewnego projektu.

Michał Szpak: fani wściekli przez fałszywy coming out

Jest to oda, która została wystosowana przez organizatora wydarzenia, w którym biorę udział jako juror. Życie miasta nie jest mi obojętne i każda forma wsparcia jest ważna. Miesiąc wolności. Gdybym chciał zrobić coming out, zrobiłbym to w bardziej spektakularny sposób

- powiedział Szpak w rozmowie z "Pudelkiem".

Słuchacze gratulowali już Szpakowi szczerości i odwagi, jednak po powyższym "sprostowaniu" wielu z nich poczuła się najzwyczajniej w świecie oszukana. Niektórzy twierdzą wręcz, że artysta bezczelnie kłamie, bo przecież "widać" i "wszyscy wiedzą", że z pewnością nie jest osobą hetero. Doszło więc do dość kuriozalnej sytuacji, w której fani odczytują wykorzystywane przez Szpaka środki wyrazu jako dowód na jego nieheteronormatywność, a sam wokalista upiera się, że jest hetero. Spora liczba osób skupiła się też na tradycyjnym "nikogo to nie obchodzi, skup się na śpiewaniu, a z tymi sprawami się nie afiszuj".

Szczegółów tajemniczego projektu jeszcze nie poznaliśmy, ale internauci dali znać, co o tym wszystkim sądzą: niektórzy zarzucają piosenkarzowi tchórzostwo i przekonują, że to nie media źle zrozumiały jego słowa, a raczej on sam oportunistycznie wycofał się ze swojej deklaracji.

REKLAMA

Coming out? I tak wsztscy wiedzą…

Wyleź już z tej szafy, bo to się śmieszne robi.

Queerbiting - wersja Polska.

Facet jest na stówę niehetero, ale z obawy o kosę z TVP i kontrakty się nie wyoutuje. To jest cyrk po prostu.

Trochę się wyoutuję, spróbuję, albo nie, albo nie.

No proszę, szybko go uciszyli.

Ach. Czyli być queerem, osobą LGBTQIA+, teraz można być w ramach projektu artystycznego. Sorry panie Michał Szpak, to jest fałszywe. Oszustwo. Na zachodzie standardem jest, że osoby LGBT+ w filmach grają osoby LGBT+. A w Polsce jednym z czołowych artystów "LGBT+" jest osoba heteronormatywna. Żałosne.

Do wszystkich piszących, że to queerbaiting: nie, to po prostu tchórzostwo i koniunkturalizm. On jest niehetero, może też niecis, ale nie powie o tym z obawy o kontrakty.

Farsa totalna. Czyli nie wychodzi z szafy tylko komercyjny projekt za kasę… Jest queerowy jak mu zapłacą? WYKORZYSTYWANIE MIESIĄCA DUMY DO KOMERCYJNEJ AKCJI ZA POMOCĄ GWIAZDORA, KTÓRY CIĄGLE NIE JEST DUMNY, ALE JAK MU zapłacą, TO MOŻE BYĆ… przecież to jest obrażanie tych, którzy coming out dokonali…

Czyli robi hajs podpinając się pod ruch. Kiepskie.

Michał Szpak: 24na7 - nowy numer
REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA