Wracają cwaniaki z Peaky Blinders. Mocne nowości w serwisie Netflix

Piątek to najważniejszy dzień dla serwisu Netflix. To właśnie na chwilę przed weekendowym relaksem platforma wrzuca najmocniejsze premiery. W tym tygodniu widzowie będą mogli obejrzeć kilka naprawdę niezłych propozycji. Tymczasem przechodzę do ich wymieniania, bo nowy sezon "Peaky Blinders" sam się nie obejrzy.

Choć to dopiero 6. sezon, to ten premierowy zadebiutował w 2013 roku, a więc 9 lat temu. To masa czasu i podejrzewam, że znaczna cześć widzów, podobnie jak ja, będzie musiała przypomnieć sobie, o co w ogóle chodziło w tej produkcji. Dla tych, którzy jeszcze nie wiedzą: "Peaky Blinders" to opowieść o gangsterach z nizin społecznych Birmingham, do niedawno jednego z najpotężniejszych ośrodków przemysłu w Europie. Teraz miast pada łupem gangów, bojówek politycznych i zdeprawowanych policjantów. Bohaterami są przedstawiciele tytułowego gangu, w tym ambitny Tommy Shelby, którego wciela się Cillian Murphy.

To jest to, na co nikt nie czekał, ale opis brzmi tak, że aż chce się rzucić wszystko i oglądać. Słuchajcie tego: "Pierwsze zabójstwo" to teen drama w stylu "Romea i Julli". Juliette i Calliope mają się ku sobie. Miłość mogłaby zakwitnąć w pełni gdyby nie – oczywiście – przeszkody związane z przynależnością do dwóch zwaśnionych społeczności. Musićie bowiem wiedzieć, że jedna z nich jest… wampirem, a druga łowczynią tych krwiożerczych bestii. Co więcej, zbliża się niedługo ich rytuał inicjacyjny. Łowczyni musi zabić wampirkę, a wampirka człowieka. Brzmi rewelacyjnie, nie?

Czytaj także: Założyciel Netfliksa ma prosty i genialny plan na współdzielenie kont. Pokochacie ten pomysł