REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Dzieje się

Narzekam na "Gwiezdne wojny", ale i tak Star Wars Celebration zrobił mi dzień. Czekam na te premiery bardziej, niż myślałem

Star Wars Celebration powróciło po dwuletniej przerwie. Oczekiwania były duże, ale myślę, że fani nie mają na co narzekać - pierwszego dnia konwencji otrzymaliśmy masę zapowiedzi i dat premier produkcji z uniwersum "Gwiezdnych wojen"… i nie tylko! Lucasfilm zaprezentował też zwiastun serialu "Willow" i datę premiery nowego "Indiany Jonesa".

27.05.2022
9:02
star wars celebration 2022 skeleton crew indiana jones 5 willow
REKLAMA

W Anaheim wystartowało Star Wars Celebration. Dziś, drugiego dnia imprezy, ma miejsce premiera wyczekiwanego serialu "Obi-Wan Kenobi" - pierwsze dwa odcinki pojawiły się już w serwisie streamingowym Disney+ z polskimi napisami i dubbingiem (wkrótce Piotr Grabiec podrzuci Wam swoje wrażenia z seansu).

Tegoroczna konwencja powróciła po dwuletniej przerwie i jest, siłą rzeczy, pełna treści: zapowiedzi i daty premier filmów i seriali, animacje, książki, gry, komiksy, zabawki, audiobooki, spotkania z twórcami i aktorami, cosplaye. My skupimy się na esencji: teaserach i nowinkach, bo już teraz jest grubo. Jasne, można mi teraz wypomnieć, że dopiero co narzekałem na Kathleen Kennedy i przekonywałem, że "Gwiezdne wojny" to marka martwa kreatywnie (przynajmniej w sferze filmów i seriali). Przyznaję: mimo całej tej goryczy, na kolejne nowinki z uniwersum czekam z wypiekami na twarzy - pełen nadziei, że zdolni twórcy udowodnią mi, że się mylę, prezentując oryginalny, ciekawy projekt. Będący czymś więcej niż pozbawionym pomysłu fanserwisem.

REKLAMA

Star Wars Celebration. Zwiastuny, daty premier, informacje

Poniżej znajdziecie najważniejsze dotychczas ogłoszone nowinki związane z nadchodzącymi projektami. Żyją we mnie teraz dwa wilki - pierwszy z nich to fanboj; wielki, napakowany skurczybyk. Drugi, malkontent i sceptyk, skurczył się jakoś, spuścił łeb i zamilkł. Pozwolę dominować temu pierwszemu - bo to, co póki co dostaliśmy, solidnie go nakarmiło. Niech się cieszy.

Star Wars: Skeleton Crew

Historia opowiedziana w serialu będzie rozgrywać się w czasach Nowej Republiki, mniej więcej w okolicy czasu akcji "The Mandalorian" (seriale mają się ze sobą jakoś łączyć). Będzie to opowieść o grupie dzieci, które zagubiły się w galaktyce i próbują odnaleźć dom. Reżyser podkreślił, że choć bohaterami są dzieciaki, to nie one są targetem produkcji. Wcześniej przypuszczano, że w centrum serialu będzie historia mistrza Jedi i młodych adeptów Mocy, a projekt nazywano mianem "Stranger Things w kosmosie". Atmosfera ma nawiązywać do projektów lat 80. w stylu "Goonies". Jude Law, "Gwiezdne wojny" i zupełnie nowi bohaterowie? Mają moją uwagę.

Skeleton Crew

Star Wars: Andor

"Andor" opowie o tytułowym bohaterze - rebelianckim szpiegu, który ginie w filmie "Łotr 1". Akcja serialu będzie rozgrywać się pięć lat przed wspomnianym filmem, a drugi sezon wypełni lukę - jego finał bezpośrednio nawiąże do długometrażowej produkcji. Obie serie będą liczyć po 12 odcinków (jak na razie to rekord epizodów w produkcjach odcinkowych uniwersum). Premiera na Disney+ odbędzie się 31 sierpnia 2022 roku, a póki co możemy nacieszyć oczy pierwszym zwiastunem. Z jednej strony Andor nie wydawał mi się wystarczająco ciekawą postacią, by ekscytować się serialem o nim. Z drugiej - pomysł na "Łotra 1" wydawał mi się okrutnie nudny, a ostatecznie film okazał się jednym z najlepszych. A zatem - dajcie mi to już.

Star Wars: Andor

Willow

Z innej beczki, ale na Celebration się załapało - za produkcję tego serialu odpowiada bowiem Lucasfilm. Będzie to fabularny sequel wydarzeń z kultowego filmu fantasy Rona Howarda z lat 80. W tytułowej roli powraca Warwick Davis, a cała produkcja ma mieć - podobno - atmosferę, dzięki której oryginał stał się klasykiem gatunku. Według pierwszego, dość lakonicznego opisu fabuły, widzowie będą śledzić losy księżniczki, która zbiera grupę śmiałków, aby pomogli jej uratować brata bliźniaka. Wspomniany Howard pełni rolę producenta. Premiera na Disney+ odbędzie się 30 listopada tego roku - uwielbiam oryginał, ale jestem nieufny wobec sequeli, więc czekam z umiarkowanym optymizmem. Łapcie zwiastun.

Willow

Podczas panelu Lucasfilmu promowano również nadchodzącą kontynuację serii "Indiana Jones" - ostatnią przygodę legendarnego archeologa, w którego w filmach pełnometrażowych od 1981 roku wciela się Harrison Ford. Aktor osobiście pojawił się na scenie, by powiedzieć, że jest z tego filmu bardzo dumny - złożył też życzenia 90-letniemu Johnowi Williamsowi, który stworzył kultowy motyw muzyczny serii. Wiemy już, że film do kin trafi 30 czerwca 2023 roku. W przeciwnika Henry'ego Jonesa wcielił się Mads Mikkelsen. Wierzę, że po niezbyt udanej "Kryształowej Czaszce" może być tylko lepiej - za projekt odpowiada bowiem zdolny James Mangold, twórca m.in. "Logana", "Le Mans '66" czy "Przerwanej lekcji muzyki".

Indiana Jones 5 - pierwsze zdjęcie

Star Wars Celebration. Fani Gwiezdnych wojen mają na co czekać

REKLAMA

Poza tym dowiedzieliśmy się, że 3. sezon serialu "The Mandalorian" zadebiutuje dopiero w lutym 2023 roku. Na imprezie pokazano pierwszy teaser, ale jak na razie oficjalnie nie opublikowano go w sieci.

Tymczasem tuż przed premierą serialu "Obi-Wan Kenobi" zaprezentowano światu główny temat muzyczny produkcji, za który odpowiada sam John Williams. Podczas imprezy legendarny mistrz osobiście dyrygował orkiestrą. Za resztę utworów odpowiada Natalie Holt ("Loki") - to pierwsza kobieta, która stworzyła ścieżkę dźwiękową do "Gwiezdnych wojen". Impreza trwa - będziemy was informować o kolejnych nowinkach.

Obi-Wan Kenobi
REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA