REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. VOD
  3. Netflix

Henry Cavill jest piekielnie zmęczony. To dobry znak dla fanów "Wiedźmina"

Praca na planie 3. sezonu "Wiedźmina" wre. Aktor wcielający się w główną rolę, zdradził na swoim Instagramie, że jest zmęczony realizacją scen walk. Brał w nich udział przez dwa ostatnie tygodnie. Czy jego wysiłek się opłacił? Przekonamy się prawdopodobnie już w pierwszych odcinkach nadchodzącej odsłony serialu Netfliksa.

23.05.2022
15:13
wiedźmin netflix 3 sezon walki
REKLAMA

Po tym, co ostatnio działo się na planie 3. sezonu "Wiedźmina", Henry Cavill jest zmęczony niczym koń po westernie. Przez minione dwa tygodnie nagrywał bowiem sceny walk w malowniczych pejzażach elfickich ruin. Nowa odsłona netfliksowej adaptacji prozy Andrzeja Sapkowskiego zapowiada się więc widowiskowo.

Henry Cavill na planie "Wiedźmina" nigdy się nie oszczędzał. Podczas zdjęć do 2. sezonu serialu Netfliksa, aktor doznał przecież kontuzji, biegając po torze przeszkód. Tym razem obyło się bez podobnych wypadków, ale dwa tygodnie filmowania scen walk, nieźle dały mu się we znaki.

REKLAMA

Wiedźmin - Henry Cavill zmęczony scenami walk na planie 3. sezonu

"Dwa tygodnie kręcenia scen walk, było piekielnie trudne" - napisał Henry Cavill na swoim Instagramie. Jak podaje Redanian Intelligence aktor wylewał z siebie siódme poty wśród zbudowanych w Longcross Studios elfickich ruin. Przez ten czas na planie przewinęło się również mnóstwo epizodystów i kaskaderów ubranych w zbroje. Tym samym możemy spokojnie założyć, że twórcy szykują dla nas mnóstwo widowiskowych atrakcji.

Wiedźmin - Henry Cavill - Instagram

Fakt, że Netflix postanowił zajechać Henry'ego Cavilla dwoma tygodniami kręcenia scen walk, stanowi dobrą wróżbę na 3. sezon "Wiedźmina". Wszyscy bowiem pamiętamy, jak aktor stanął na wysokości zadania podczas rzezi w Blaviken w pierwszej odsłonie produkcji. W kontynuacji zabrakło podobnych momentów, dlatego trzymamy kciuki, aby twórcy wrócili do dawnej formy. Wszyscy bowiem tęsknimy za brutalno-widowiskowym Geraltem.

Tym razem Henry Cavill na pewno jednak nie będzie dostarczał nam krwawej rozrywki, samotnie walcząc z hordą wrogów. Jak czytamy na wspomnianym portalu, są powody, aby wierzyć, że w realizowane niedawno sceny akcji mogła być zaangażowana również Freya Allan, czyli serialowa Ciri. Wcześniej wśród elfickich ruin widziano też Anyę Chalotrę (Yennefer), która czarowała na tle blue screena. Wygląda więc na to, że wraz z Henrym Cavillem dały z siebie wszystko, aby dostarczyć nam rozrywki w 3. sezonie "Wiedźmina".

Wiedźmin - kiedy premiera 3. sezonu?

Według Redanian Intelligence efekty pracy aktorów, statystów i kaskaderów zobaczymy już na samym początku 3. sezonu "Wiedźmina". Prawdopodobnie filmowane sceny pojawią się w pierwszym lub drugim odcinku nadchodzącej odsłony serialu. Na jej premierę musimy jednak jeszcze trochę poczekać.

Wiedźmin - Netflix
REKLAMA

Ekipa "Wiedźmina" kończy właśnie drugi miesiąc zdjęć do 3. sezonu. Praca na planie ma trwać do września 2022 roku. Potem przyjdzie czas na postprodukcję i serial trafi na Netfliksa prawdopodobnie dopiero w 2023 roku. Oby przypadł widzom do gustu bardziej niż poprzednia odsłona przygód Geralta.


REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA