REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. VOD
  3. Netflix

Erotyki na Netfliksie nie kończą się na "Mrocznym pożądaniu"

"Mroczne pożądanie" to serial Netfliksa, któremu bliżej do filmu erotycznego niż thrillera. Podobnych produkcji z licznymi scen seksu jest w tym serwisie znacznie więcej. Od zwykłego soft porno odróżnia je większy nacisk na fabułę, która i tak często wydaje się tylko pretekstem do pokazywania "momentów".

23.02.2022
6:00
podobne do mroczne pozadanie filmy erotyczne netflix
REKLAMA

Serial "Mroczne pożądanie" od jakiegoś czasu nie schodzi z topki Netfliksa. Niedawno ukazał się drugi sezon meksykańskiego hitu, w którym śledzimy losy Almy, prawniczki z ułożonym życiem, która przeżywa romans z gorrrącym Darrrio. Serial ogólnie jest thrillerem z mrocznymi sekretami, ale nie brakuje w nim scen seksu. Myślę, że głównie to sprawiło, że stał się tak popularny.

REKLAMA

Thrillery erotyczne (i nie tylko) w serwisie Netflix.

Thriller i erotyk wydają się wręcz idealnym połączeniem, bo osobno wywołują gęsią skórkę i pompują krew w różne miejsca ciała, a co dopiero razem. Na Netfliksie jest nawet odrębna kategoria co się zowie "Zmysłowe filmy". Zwykle trafiają do niej produkcje słabe pod względem fabularnym, ale to nie o scenariusz w tym wszystkim chodzi. Poniżej lista 10. filmów i seriali z dużym ładunkiem erotyki. Kolejność jest kompletnie przypadkowa.

Na dobrą sprawę, to właśnie od niego się zaczęła nowa fala filmów, które nie do końca są pornosami, ale też trochę przypałowo jest na nie iść na pierwszą randkę. Tym samym tropem poszli też twórcy seriali, którzy coraz częściej tworzą produkcje stargetowane na konkretnych odbiorców, a właściwie odbiorczynie. Wizualizują skryte fantazje kobiet lub wręcz tworzą i odkrywają nowe. Film z 2015 roku na podstawie książki E.L. James może i nie jest tak wyuzdany jak inne tytuły na liście, ale jest w nim kilka pikantnych momentów, których nie da się odzobaczyć.

2. 365 dni

O polskiej odpowiedzi na "50 twarzy Greya" słyszał każdy, więc nie ma co tu się rozpisywać. Ekranizacja książki Blanki Lipińskiej przedstawia przewidywalną do bólu i schematyczną historię. Ma jednak to, co w tym gatunku najważniejsze: przystojnego i apodyktycznego Włocha (w tej roli Michele Morrone), który porywa szarą myszkę (Anna-Maria Sieklucka) oraz intensywne i odważne, jak na polskie warunki, sceny seksu. Nie pokazują wszystkiego, ale pokazują wystarczająco, by rozpalić wyobraźnię.

To jest właśnie przykład serialu skrojonego idealnie pod daną grupę społeczną: jego główną bohaterką jest kobieta, można powiedzieć Pani Domu, która ma wszystko – urodę, piękny dom, dzieci i oddanego, przystojnego męża. Wciąż jednak czegoś jej brakuje, a tym kimś jest Bad Boy, były kochanek, który traktował ją bardzo źle, ale tylko z nim sypialnia dosłownie płonęła. Serial jest tandetny i nawet nie jest guilty pleasure, a nagromadzenie "momentów" przyprawia o zawrót głowy. Gówna bohaterka jest chyba częściej rozebrana niż ubrana.

Jeżeli czasem zastanawiacie się, czemu hiszpańskie produkcje są tak popularne na Netfliksie, to jednym z powodów jest na pewno bardzo otwarte podejście do pokazywania nagości i "konsumowania" związków. "Szkoła dla elity" to niby serial młodzieżowy (podobnie jak "Euforia" od HBO), ale dorośli też się mogą na nim świetnie bawić. Jeżeli wiecie, o czym mówię. Nie jest więc thrillerem, ale pasuje jak ulał do naszej listy. Jednym z dowodów może być fakt, że sporo fragmentów z serialu trafiło potem na PornHuba, by nie trzeba było się męczyć oglądając teen dramę.

"Kto zabił Sarę?" to jeden z najbardziej wkurzających, ale i wciągających seriali ostatnich lat. Przez dwa sezony próbuje znaleźć odpowiedź na tytułowe pytanie, ale ciągle jesteśmy wyprowadzani w pole i traktowani jak osoby z IQ płyty chodnikowej. Myślę jednak, że na popularność serialu wpłynęły głównie sceny erotyczne, które są poprzeplatane z intrygami, kłótniami w stosunku jeden do jednego. Jednym może przeszkadzać to, że bohaterowie niemal wyłącznie spiskują lub się bzykają, a innym wręcz przeciwnie.

6. Toy Boy

Kolejna telenowela erotyczna w zestawieniu, która udaje thriller. "Toy Boy" doczekał się już dwóch sezonów i za każdym razem długo się utrzymywał w topkach Netfliksa. Widzów niejako do tego zmuszał wątek kryminalny powiązany z romansem (klasyczny duet) oraz tanie plot twisty, ale zachęcali też do tego seksowni striptizerzy, których w serialu nie brakuje. To taki "Magic Mike" w wersji XXX. Nie widzę innych powodów, dla których ktoś miałby oglądać "Toy Boya" bez przystawionej lufy pistoletu do skroni.

7. Uzależniona

"Zoe wiedzie wspaniałe życie - ma kochającego męża, dwójkę dzieci i wymarzoną pracę. Wszystko to jednak może stracić przez POTĘŻNY POCIĄG do innych mężczyzn" - opis z Netfliksa brzmi tak, że od razu wiemy, z czym mamy do czynienia. Takie filmy wypełniają niszę, którą przez lata zaspokajały Harlequiny. Faceci mieli pornosy (choć w ostatnich czasie to się wyrównuje), a kobiety pozostawały z pustymi rękami. To się jednak zmienia i nie ma co tu nikogo i niczego krytykować. Podaż odpowiada po prostu na potrzeby. Nawet te najskrytsze.

8. Sense8

Dwusezonowa produkcja sióstr Wachowskich jest wciągającym serialem nie tylko przez widowiskowe i doskonale zmontowane sceny walk, ciekawych bohaterów i fascynujący wątek science-fiction, ale również przez sceny zbliżeń we wszystkich możliwych konfiguracjach płciowych i tożsamościowych. Są rzecz jasna zwykłe stosunki hetero, ale jest też i orgia łamiąca prawa fizyki. To po prostu trzeba zobaczyć, bo nikt nigdy czegoś takiego nie przeżyje. Aż szkoda, że serial został anulowany (miał potem dokręcone jeszcze zakończenie), ponieważ to jeden z najbardziej nomen omen oryginalnych tytułów Netflix Original.

9. Oczy szeroko zamknięte

Nie wszystkie thrillery erotyczne muszą być od razu źle zagrane i napisane, wręcz żenujące. "Oczy szeroko zamknięte" to film nie tylko dla miłośników gatunku, ale dla wszystkich fanów dobrego kina. Jest na co popatrzeć (sceny erotyczne nie zostały pozbawione z artyzmu na rzecz szybkiej podniety) i stanowi doskonałą rozrywkę dla duszy i umysłu - eksploruje m.in. motyw zazdrości i zdrady. Wyreżyserował go mistrz Stanley Kubrick, a w głównych rolach wystąpiła Nicole Kidman i Tom Cruise - te nazwiska od razu wywołują przyspieszony oddech i bicie serca, a każde oddzielnie z zupełnie innego powodu, w zależności od odbiorcy.

Filmy erotyczne Netflix: 10. Niewierna

REKLAMA

"Niewierna" to film Adriana Lyne'a ("Fatalne zauroczenie"),  który, podobnie jak "Oczy szeroko zamknięte", odstaje od pozostałych poziomem wykonania i grą aktorską, ale podejmuje podobną tematykę, czyli zdradę i poddanie się instynktowi, nawet kosztem zrujnowania idealnego życia. Connie (Diane Lane) ma dość rutyny, więc wskakuje do łóżka z młodszym Francuzem. Mąż (Richard Gere) dowiaduje się o skoku w bok i postanawia skonfrontować rywala i dowiedzieć się, dlaczego jego ukochana to zrobiła. To bardziej dramat, niż thriller erotyczny (aczkolwiek zmysłowych scen romansów jest, że hej), ale jest nieoceniony dla zachowania równowagi estetycznej po innych pozycjach w tym artykule.

* zdjęcie główne: kadr z "Mroczne pożądanie" / Netflix

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA