Henry Cavill kontra wizja showrunnerki: aktor opowiedział o swoim wpływie na 2. sezon "Wiedźmina"
2. sezon "Wiedźmina" nadchodzi wielkimi krokami, a w sieci pojawia się coraz więcej szczegółów dotyczących nowej odsłony. W jednym z nowszych wywiadów Henry Cavill powiedział nieco więcej na temat swojego wpływu na wizerunek serialowego Geralta i konfrontacji z wizją showrunnerki.
"Wiedźmin" powraca z 2. sezonem, którego osiem odcinków pojawi się na Netfliksie już w przyszłym tygodniu (a naszą bezspoilerową recenzję sześciu epizodów przeczytacie na łamach Rozrywka.Blog już w ten piątek!). Machina promocyjna pracuje na pełnych obrotach, a w sieci pojawiają się kolejne materiały, szczegóły i ciekawe fragmenty wywiadów z twórcami i aktorami.
W rozmowie z Philistar wcielający się w tytułowego bohatera Henry Cavill wrócił do tematu swojego wpływu na serialową wersję Geralta i 2. sezon produkcji. Już we wrześniu aktor wspominał, że w nowych odcinkach chciał pokazać inną twarz Geralta; walczył o to, by serialowa inkarnacja bardziej przypominała książkową wersję. W pierwszym sezonie wiedźmiń był przede wszystkim mrukiem i milczkiem; pracując nad kontynuacją gwiazdor chciał pokazać też mniej posępne i skryte oblicze zabójcy potworów.
Wiedźmin. Henry Cavill opowiada o serialu:
W najnowszym wywiadzie Henry Cavill zgłębił ten temat i odniósł się do wizji showrunnerki, sugerując poniekąd jej rozbieżność z książkowym "Wiedźminem".
Najtrudniejszą częścią było dla mnie znalezienie równowagi między wizją showrunnerów, a moją miłością do książek, a także próba przeniesienia książkowego Geralta do tej wizji. To stąpanie po dość cienkiej linii - to historia showrunnerów i adaptacja zarazem. Nie było łatwo znaleźć znaleźć miejsce dla książkowego Geralta, służąc jednocześnie obu wersjom.(…)
Rzeczy, na które naciskałem, to nie tylko więcej dialogów. Na ekranie pojawi się bardziej wierny oryginałowi wiedźmin. Jak na pewno wiesz, oryginalny Geralt to filozof-amator, intelektualista. Zazwyczaj rozsądny i rozważny. Jasne, czasami także ponury i sarkastyczny, ale to właśnie było dla mnie najistotniejsze - by postać nie była jednowymiarowa. Jak wspomniałem, to było właśnie największe wyzwanie, ponieważ istniała już określona wersja opowieści, historia i jej wątki. Chciałem spróbować odnaleźć miejsce Geralta w tym wszystkim. Wszystkie moje prośby i oczekiwania wiązały się z wiernością materiałowi źródłowemu.
Wygląda na to, że w pierwotnej wersji scenariusza Geralt znacząco różnił się od postaci z prozy Andrzeja Sapkowskiego. Henry Cavill jako gwiazda serialu mógł mieć pewien wpływ na sposób ukazania swojego bohatra (i chwała mu za wszystkie ingerencje w daleki od pierwowzoru zamysł). Warto zwrócić też uwagę na powtarzające się słowa o "wizji twórców" i odniesieniach do showrunnerki Lauren S. Hissrich - zdają się one sugerować większe odstępstwa od oryginału w obrębie całości fabuły. Czy tak jest w istocie i jaki będzie efekt ewentualnych modyfikacji, dowiemy się już niebawem.
Wiedźmin, sezon 2. Ile piosenek Jaskra usłyszymy?
Pojawiły się też nowe szczegóły dotyczące ścieżki dźwiękowej. Niedawno mogliśmy usłyszeć jeden z nowych utworów autorstwa kompozytora Josepha Trapanese ("Cień i kość", "Thron: Rebelia"). Zastąpił on Sonyę Belousovą i Giona Ostinelliego. Udostępniony materiał sugeruje nieco inną stylistykę - miejmy nadzieję, że w soundtracku nie zabraknie też utworów z bardziej folkowymi akcentami (poprzednikom Trapanese udało się wkomponować je w część utworów ze znakomitym efektem).
Premiera soundtracku będzie miała miejsce tego samego dnia, co debiut 2. sezonu serialu. Ścieżka będzie liczyć aż 32 utwory (w sumie 1 godzinę 42 minuty). Joey Batey nagrał swój wokal do trzech utworów, co zapewne przełoży się na trzy nowe piosenki Jaskra.
Wiedźmin, sezon 2. - premiera ośmiu odcinków serialu już 17 grudnia na Netfliksie.
