REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Filmy

Eternalsi przegonią Spider-Mana. Marvel nie ułatwia oglądania filmów w sensownej kolejności

W jakiej kolejności oglądać filmy Marvela, jeśli zależy nam na chronologii? Odpowiedź na to pytanie po premierze „Eternals” może stać się jeszcze bardziej skomplikowana niż do tej pory.

14.09.2021
18:17
jak ogladac marvela mcu kolejnosc filmow spider-man tom holland
REKLAMA

Najlepszym sposobem na oglądanie filmów Marvela jest zdecydowanie się na kolejność wyznaczoną przez ich daty premier. Wiele z nich rozrywka się w tym samym roku, w którym trafiało do kin, a pomiędzy nimi wydawano typowe prequele. Problem w tym, że wraz z „Avengers: Endgame” z 2019 r. zaliczyliśmy nie roczny, a aż pięcioletni przeskok czasowy, a chwilę potem… stanęliśmy w miejscu.

„Spider-Man: Far From Home” wydany został w tym samym roku co „Avengers: Koniec gry”. Sony przesunęło przy tym teraźniejszość MCU o kolejne osiem miesięcy do przodu i wylądowaliśmy w połowie 2024 r. Przez kolejne dwa lata Disney skupił się na prequelach w postaci filmu „Black Widow” i seriali takich jak „WandaVision” i „Loki”, czas akcji „Shang-Chi” jest… co najmniej niejasny.

REKLAMA

Jeśli nie „Shang-Chi” to „Eternals” wyrwie Marvel Cinematic Universe z marazmu.

Co prawda już po trailerze „Spider-Man: No Way Home” można wywnioskować, że pomiędzy tegoroczną odsłoną przygód Petera Parkera, a poprzednim filmem minie około pół roku, ale jego premiera odbędzie się dopiero w grudniu. Nieco wcześniej na ekrany trafi „Eternals”, a Marvel po premierze „Czarnej Wdowy” i „Shang-Chi” bierze się powoli do promocji tego obrazu.

Jak na razie mogliśmy wykoncypować, że „Eternals”, podobnie jak „Shang-Chi”, pokaże nam w ramach prologu wydarzenia sprzed co najmniej tysięcy lat. Dowiemy się, skąd tytułowa grupa długowiecznych istot wzięła się na Ziemi, w jaki sposób wpływała na losy ludzkości i dlaczego dopiero teraz postanowiła ujawnić swoje istnienie.

Dopiero po jakimś czasie dotrzemy aż do czasów współczesnych już po pokonaniu Thanosa i odwrócenia Blipa, ale do tej pory jednak nie wiedzieliśmy, co to właściwie oznacza i jak na osi czasu względem pozostałych filmów z cyklu Marvel Cinematic Universe uplasuje się akcja „Eternals”. Pewnej odpowiedzi na to pytanie dostarcza Nate Moore, czyli producent w Marvel Studios.

Akcja „Eternals” ma dziać się mniej więcej w tym samym czasie co „Spider-Man: Daleko do domu”.

Takie słowa padły w wywiadzie, którego Nate Moore z Marvela udzielił Empire Magazine. Wyjaśnia on tam, że w teraźniejszości przedstawionej w ramach „Eternals” ludzkość odzyskuje siły po ataku Thanosa (co było motywem przewodnim serialu „The Falcon and The Winter Solider”). Co istotne, film o Przedwiecznych ma wprost odpowiedzieć na pytanie, dlaczego grupa nie pomogła w walce z Thanosem.

Czy to wszystko oznacza, że zobaczymy, jak wygląda świat już po wyjściu na jaw sekretnej tożsamości Petera Parkera, czy też Eternalsi tej granicy nie przekroczą przed premierą „Spider-Man: Bez drogi do domu”? Odpowiedzi na to pytanie spodziewamy się dopiero 5 listopada 2021 r., gdyż to na ten dzień zaplanowana została premiera kolejnego filmu w ramach 4. fazy MCU.

REKLAMA

W cyklu zatytułowanym NERDCORNER komentuję na bieżąco najważniejsze wydarzenia ze świata superbohaterów… i nie tylko:

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA