YouTube rzuca wyzwanie TikTokowi. Usługa Shorts już w Polsce

Dynamiczny pejzaż mediów społecznościowych zmusza zarówno twórców internetowych, jak i użytkowników do ciągłych zmian w sposobie komunikacji. Tyle co nauczymy się porozumiewać wpisami na niecałe 200 znaków, a już musimy się porozumiewać zdjęciami, aby za chwilę zacząć mówić krótkimi filmikami. TikTok szturmem zdobywa serca internautów (swego czasu, na krótką chwilę, nawet prezydenta Andrzeja Dudy) i to on teraz wyznacza standardy. Nic dziwnego, że YouTube uznał go za swoją konkurencję.

Włodarze YouTube'a postanowili jakiś czas temu rzucić wyzwanie TikTokowi. Rozpocząto bowiem testy YouTube Shorts, umożliwiających szybkie tworzenie krótkich filmików z poziomu smartfona. Narzędzie umożliwia tworzenie formatów w pionie, które nie przekraczają 60 sekund. Prócz samego nagrania klipów można dzięki niemu dodawać teksty w dowolnych fragmentach treści, klipów z telefonu czy nakładanie filtrów.

Testy narzędzia w Indiach okazały się hitem i po kilku miesiącach trafiło ono do Stanów Zjednoczonych. Tak przypadło do gustu użytkownikom serwisu, że YouTube zdecydował się wprowadzić usługę również w innych krajach. Być może już teraz możecie zauważyć odpowiednią zakładkę w aplikacji lub na stronie głównej. Dzisiaj bowiem YouTube Shorts pojawiło się w Polsce. Jeszcze jednak nie dla wszystkich.

Ci, którym zakładka jeszcze się nie wyświetla, będą musieli poczekać do środy 14 lipca. Wtedy usługa ma być już dostępna dla wszystkich. Jak jednak podkreślają włodarze platformy, YouTube Shorts jest jak na razie w wersji testów, więc nie wszystkie dostępne opcje mogą jeszcze działać właściwie. Możemy być jednak pewni, że narzędzie pozostanie z nami dłużej, bo w innych krajach cieszy się już całkiem sporą popularnością.