Brak ci motywacji? Na HBO GO wskoczyła seria „Rocky”. Działa lepiej niż coaching

Pierwsza część „Rocky'ego” wyszła w 1976 roku i zdobyła trzy Oscary (najlepszy film, reżyser, montaż). Do dziś ma moc oddziaływania tak silną jak ciosy głównego bohatera. Jest nim prosty, niezbyt bystry człowiek, który skończył edukację na 6. klasie podstawówki. Ojciec mu mówił: „Nie urodziłeś się z mózgiem, więc zacznij używać ciała”.

Swojego ciała używał „pracując” dla gangstera, ale i ćwicząc boks. Nikt w niego nie wierzył prócz trenera. W pewnym momencie los się do niego uśmiecha. Mistrz wagi ciężkiej Apollo Creed ze swoimi promotorami wpada na pomysł walki, która da mu sprytną promocję i uznanie tłumu – na ringu skrzyżuje rękawice z nieznanym pięściarzem.

Wybór w końcu pada na Rocky'ego Balboę. Jego pierwowzorem był Chuck Wepner (a nie Rocky'ego Marciano), który położył na deski samego Muhammada Ali, ale ostatecznie przegrał przez techniczny nokaut. Stallone oglądał poniższą walkę w telewizji i wtedy do głowy mu myśl o stworzeniu trylogii, która przerodziła w jedną z najważniejszych serii w kinematografii.

Seria o „Rockym” to kino ponadczasowe i uniwersalne. Choć zwykle możemy przywidzieć rezultat walki, to i tak oglądamy je z zapartym tchem. W pamięć zapadają też przerysowani przeciwnicy głównego bohatera. Oprócz wspomnianego Apolla Creeda (Carl Weathers), ikoniczny stał się Ivan „Syberyjski Express” Drago (Dolph Lundgren), a cała fabuła stała się przy okazji pstryczkiem w nos dla ZSRR, jak to często bywało w Hollywood w czasach zimnej wojny.

Do tej pory powstało aż sześć części „Rocky'ego”. W każdej główną rolę zagrał, obecnie już 74-letni, Sylvester Stallone. Aktor zdawał sobie sprawę, że choć jest niezniszczalny, to trzeba też oddać rękawicę młodszemu pokoleniu. I tak powstał spin-off „Creed”, który dzielnie podtrzymuję legendę. Jego głównym bohaterem jest syn Apolla Creeda – Adonis. Poszedł w ślady ojca i również został bokserem. W pierwszej części zdobył tytuł mistrza świata, w drugiej  obronił pas w walce z synem zabójcy swojego ojca – Ivana Drago. W tych filmach oczywiście też pojawia się Sly.

Pierwszego maja na HBO GO wskoczyły wszystkie filmy fabularne serii i spin-off, a także dokument „Rocky: 40 lat legendy” pokazujący kulisy produkcji i pracy, jaką włożył w nią Sylvester Stallone. Z kolei drugiego maja pojawi się film bokserski z zupełnie innego uniwersum. W „Prawo dżungli” Charlie Hunnam i Jack O'Connell wcielają się w role dwóch braci – pięściarza i jego managera, którzy po jednej z przegranych walk stają przed koniecznością spłacenia długu zaciągniętego u szefa miejscowego gangu.

I na tym nie koniec. W międzyczasie powstaje „Creed III”, którego reżyserem został aktor wcielający się w postać Adonisa: Michael B. Jordan. Jakby tego było mało, Stallone już pracuje nad serialem, który będzie prequelem historii bohatera, który otworzył mu drzwi do wielkiej kariery.