Nie tylko Sefixy. Na Netfliksa wleciało dziś więcej nowości, w tym aż 30 europejskich tytułów

Na Netfliksie wylądował dziś głośny polski serial pt. Sexify, o którym więcej przeczytacie tutaj. Poza tym ofertę wzmocniono o trzy inne nowości i — uwaga — trzydzieści europejskich propozycji, wśród których znajdują się mniej popularne, a niesłychanie ciekawe tytuły. Zdecydowana większość z nich to kino włoskie. W ostatnim czasie filmoteka serwisu została zasilona czterdziestoma filmami z Italii — czas na obfitą dokładkę.

Jasne, to zdecydowanie jeden z najsłabszych filmów Jima Jarmuscha –popada w banał, otwiera wiele pomysłów i wątków, a potem ich nie puentuje, a do tego okazuje się szalenie wtórny (rozczarowanie!). A jednak — obsada jest fantastyczna, bohaterowie interesujący, momentami bywa zabawnie, a niektóre aluzje i hołdy naprawdę się Jarmuschowi udają. Mimo wszystko: ciekawy przypadek.

Film już dostępny na platformie Netflix.

Jeden z tych — delikatnie pisząc — nietypowych i zapadających w pamięć obrazów. Wielokrotnie kontuzjowany, ale obiecujący piłkarz AS Romy porzuca marzenie o sportowej karierze i zostaje drobnym oszustem. U szczytu rozpaczy próbuje odebrać sobie życie, ale zostaje uratowany przez pewnego księdza. Z czasem znajduje sposób na powrót na murawę.

Film już dostępny na platformie Netflix.

Tytuł nawiązuje do hitu Gianniego Morandiego, włoskiego wokalisty, aktora i prezentera telewizyjnego, reprezentanta Włoch podczas 15. Konkursu Piosenki Eurowizji w 1970 roku, który gra w filmie główną rolę. Kino zakochane w muzyce, momentami dziwaczne, ale i romantyczne: piosenkarz u progu sławy z przyjmuje propozycję serii koncertów w Rio de Janeiro. Wkrótce na jaw wychodzą rzeczywiste motywy działania jego agenta.

Film już dostępny na platformie Netflix.