REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Filmy

Do MCU dołączą greccy bogowie. Russell Crowe zdradził, kogo zagra w „Thor: Love and Thunder”

„Thor: Love and Thunder” to obok „Spider-Man: No Way Home” najbardziej wyczekiwany film Marvel Cinematic Universe. W produkcji pojawi się Russell Crowe i już wiemy, kogo tam zagra. Ma to być cameo, ale bardzo istotne.

23.04.2021
9:25
russell crowe thor love and thunder
REKLAMA

Uwaga! Tekst zawiera spoiler dotyczący fabuły „Thor: Love and Thunder”.

REKLAMA

Start 4. fazy Marvel Cinematic Universe w kinach od niemal roku opóźnia się z powodu pandemii koronawirusa, ale debiuty wielu wyczekiwanych produkcji są już coraz bliżej. Jedną z najciekawszych wydaje się nowy „Thor”, którego ponownie reżyserować będzie Taika Waititi. W obsadzie filmu Marvel Studios pojawi się wiele gwiazd (m.in. Chris Hemsworth i Natalie Portman), a część z nich wystąpi w ramach specjalnego „teatralnego” cameo.

Wielu widzów zastanawiało się, czy w tej samej roli na ekranie pojawi się też Russell Crowe, którego zaangażowanie w „Thor: Love and Thunder” ujawniono pod koniec marca. Marvel nie ujawnił szczegółów jego występu, ale padły słowa o czymś bardzo specjalnym. I wygląda na to, że media nie kłamały, bo rola australijskiego aktora naprawdę będzie szczególna.

Russell Crowe ma zagrać Zeusa w „Thor: Love and Thunder”.

Panteon greckich bogów od kilku dekad stanowi część komiksowego świata Marvela, choć nie pełni tam tak istotnej roli jak ich nordyccy odpowiednicy (czy nawet jak w DC). Najczęściej można tam było spotkać Herkulesa, który wielokrotnie należał nawet do którejś z wielu istniejących grup Avengers. Pojawienie się Zeusa w Marvel Cinematic Universe daje jednak szansę na dalsze występy kolejnych postaci z greckich mitów. A to byłby całkiem ciekawy ruch ze strony Marvela.

  • Czytaj także: W zeszłym roku jedną z niewielu nowych produkcji w kinach był „Nieobliczalny” właśnie z Russellem Crowe. Sprawdźcie naszą recenzję filmu.

Russell Crowe potwierdził, kogo zagra w „Thor: Love and Thunder” w trakcie występu w australijskim talk show JOY Breakfest with the Murphys. Aktor z dużym humorem przyznał, że tego dnia jest jego ostatni dzień zdjęciowy w roli Zeusa i ma zamiar się nim cieszyć:

Teraz wejdę na mój rower i pojadę do studia Disney-Fox. Użyję lokówki i koło 9:15 będę Zeusem w „Thorze 4”. To mój ostatni dzień bawienia się w zeusowanie i będę się nim cieszyć.

REKLAMA

Film „Thor: Love and Thunder” trafi planowo do kin 6 maja 2022 roku.

*Autorem zdjęcia głównego jest Denis Makarenko/Shutterstock.com

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA