REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. VOD
  3. Netflix

Zdjęcia do 2. sezonu serialu „Wiedźmin” zakończone. W nowych odcinkach zobaczymy młodego Geralta

Pandemia koronawirusa sprawiła, że prace na planie 2. sezonu serialu „Wiedźmin” trwały zdecydowanie dłużej niż Netflix pierwotnie planował. Fani oryginalnej serii platformy mogą jednak dzisiaj oficjalnie świętować. Bo 31 marca odbył się ostatni dzień zdjęciowy produkcji.

31.03.2021
19:24
Wiedźmin: Koniec prac na planie 2. sezonu. Zobaczymy młodego Geralta
REKLAMA
REKLAMA

Nie jest to żadnym zaskoczeniem, bo o zbliżającym się zakończeniu okresu zdjęciowego media mówiły już od kilkudziesięciu dni. Część aktorów i statystów wróciła zresztą do domów już jakiś czas temu, na co dowodem były fotografie z pamiątkowymi gadżetami wrzucone do sieci m.in. przez Paula Bulliona i Basila Eidenbenza. O zamknięciu prac na planie ostatecznie doniosła z kolei w ramach swojego Instastory Jacqueline Rathore pełniąca funkcję osobistej charakteryzatorki Henry'ego Cavilla:

Zamknęliśmy „Wiedźmina 2”! Na tablicy zostało już tylko menu jedzenia na wynos... Tak właściwie to kłamstwo. Oficjalne zakończenie jest jutro, ale nagraliśmy już ostatnią scenę – poinformowała członkini ekipy, którą w wywiadzie udzielonym naszemu portalowi mocno chwalił Henry Cavill.

Premiera serialu „Wiedźmin” coraz bliżej, a my ciągle dowiadujemy się czegoś nowego o 2. sezonie. Podobno pojawią się w nim młodsi Geralt i Vesemir.

Jak podaje portal Redanian Intelligence specjalizujący się w zakulisowych informacjach na temat produkcji Netfliksa, w którymś z nowych odcinków czeka nas specjalna retrospekcja. Będzie to scena pokazująca obu bohaterów z dawnych lat, gdy Geralt dopiero szkolił się na wiedźmina. Nie wiadomo, kto zagra młodsze wersje uwielbianych przez fanów postaci. Redanian Intelligence spekuluje jednak, że jednym z potencjalnych kandydatów jest broadwayowski aktor i piosenkarz Bradley Jaden.

Podobno ubiegał się on o rolę młodego Vesemira, ale nie wiadomo, czy z sukcesem. Sprawę utrudnia dodatkowo fakt, że mentor Eskela, Lamberta i Geralta będzie również głównym bohaterem animowanego spin-offa „Wiedźmin: Zmora wilka”. Logiczne wydaje się, żeby w obu produkcjach młodszą wersję Vesemira grała więc ta sama osoba. Nie mamy jednak żadnych informacji na temat obsady aktorskiej tego widowiska.

REKLAMA

W 1. sezonie „Wiedźmina” głos Vesemira podkładał przez chwilę Theo James, ale niekoniecznie oznacza to, że właśnie jego usłyszymy również w animowanym filmie. Można jednak spekulować, że walcząca o rozbudowanie audiowizualnego uniwersum wiedźminów platforma VOD będzie chciała wykorzystać 2. odsłonę głównej serii do zwiększenia zainteresowania spin-offami. I vice versa.

Netflix nie zdradził jeszcze mediom, kiedy nowe odcinki „Wiedźmina” trafią do widzów.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA