REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Seriale
  3. VOD

Disney+ wpuścił serial „Muppety”, który promuje szkodliwe stereotypy. Jest ostrzeżenie

W zeszłym tygodniu na Disney+ pojawiło się pięć sezonów „The Muppet Show” (u nas znanego jako po prostu „Muppety”). Część odcinków została jednak opatrzona ostrzeżeniem, wedle którego w programie pojawiają się szkodliwe stereotypy.

22.02.2021
11:09
muppety disney plus
REKLAMA
REKLAMA

Dziękujemy, że wpadłeś/-aś do nas poczytać o mediach, filmach i serialach. Pamiętaj, że możesz znaleźć nas, wpisując adres rozrywka.blog.

W zeszły piątek na Disney Plus pojawiło się pięć sezonów oryginalnych „Muppetów”. Na fanów kukiełek Jima Hensona czekała jednak nie lada niespodzianka. Jak podaje Variety, firma Myszki Miki zdecydowała się poprzedzić 18 odcinków ostrzeżeniem. Według tego, co w nim czytamy, w tych właśnie epizodach mamy do czynienia ze szkodliwymi stereotypami.

Ten program zawiera negatywny portret i/albo niewłaściwe potraktowanie ludzi lub kultur. Te stereotypy były złe wtedy i są złe dzisiaj. Zamiast usuwać ten materiał, chcemy uświadomić jego szkodliwy wpływ, uczyć się z niego i rozpocząć dyskusje, aby wspólnie stworzyć bardziej przyjazną przyszłość — czytamy w ostrzeżeniu.

W programie nie brakuje bohaterów różnych ras etnicznych. Pojawiają się w nim chociażby rdzenni Amerykanie i Azjaci. Powód zamieszczenia takiej informacji jest jednak inny w zależności od odcinka. Jak czytamy w przywołanym artykule, na przykład w epizodzie z Johnnym Cashem, piosenkarz śpiewa przed flagą Konfederacji. Disney chciał więc podkreślić, że firma nie chce promować podobnych wartości.

Disney jest oddany tworzeniu historii z inspirującymi i aspirującymi kwestiami, które oddają bogactwo różnorodności ludzkiego doświadczenia w różnych zakątkach świata. Aby dowiedzieć się więcej na temat sposobu, w jaki opowieści miały wpływ na społeczeństwo, wejdź na www.Disney.com/StoriesMatter — czytamy w dalszej części ostrzeżenia.

Muppety” z lat 1976-1981 to nie jedyna starsza produkcja, którą Disney w ostatnim czasie postanowił okrasić podobną informacją.

REKLAMA

Plansze ostrzegawcze pojawiły się przed kilkoma klasycznymi animacjami pokroju „Piotrusia Pana”, „Dumbo” czy „Aladyna”. W zeszłym miesiącu korporacja poszła jeszcze krok dalej i zablokowała dostęp do tych tytułów z poziomu profilów dziecięcych.

Takie praktyki stają się więc nowym trendem wśród platform streamingowych. W zeszłym roku głośno zrobiło się o „Przeminęło z wiatrem”, które nagle zniknęło z HBO Max. Powodem były kontrowersje wokół reprezentacji rasizmu. Film po kilku tygodniach powrócił do serwisu, ale użytkownicy otrzymali przed nim ostrzeżenie pod postacią intra. Filmoznawczyni Jacqueline Stewart mówi w nim, dlaczego produkcję z 1939 roku należy oglądać w niezmienionej formie, ale także trzeba poznać jej kontekst i go przedyskutować.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA