REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Dzieje się
  3. Media

Owsiak powiedział o „aborcji na pstryknięcie”. Strajk Kobiet jest rozwścieczony

Tegoroczny finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy zakończył się olbrzymim sukcesem i zebraniem ponad 127 mln złotych. W trakcie konferencji prasowej podsumowującej zbiórkę doszło jednak do kontrowersyjnej sytuacji, gdy Jurek Owsiak podniósł temat aborcji.

02.02.2021
13:28
jerzy owsiak aborcja
REKLAMA
REKLAMA

W miniony weekend odbył się 29. finał WOŚP, w trakcie którego zebrano łącznie 127 495 626 zł. To wynik większy o ponad 12 mln złotych od tego z 2020 roku, więc przedstawiciele Orkiestry i wszyscy wolontariusze biorący udział w przedsięwzięciu mogą czuć satysfakcję. W gorszych nastrojach ostatnie godziny przeżyły za to członkinie Ogólnopolskiego Strajku Kobiet, które najpierw publicznie wsparły WOŚP, a potem poznały poglądy Jerzego Owsiaka na temat aborcji.

Najważniejsza osoba związana z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy zamknęła kolejny finał w atmosferze skandalu. O dziwo nie chodziło jednak o powracające jak bumerang na prawicy doniesienia o rzekomych nieprawidłowościach finansowych, a gniew po lewej stronie sceny politycznej. Jerzy Owsiak w trakcie konferencji prasowej dotyczącej 29. edycji z jednej strony podziękował bowiem Ogólnopolskiemu Strajkowi Kobiet za wsparcie i apelował o zachowanie jedności, a z drugiej pokazał stanowisko bardzo dalekie w formie i treści od tego prezentowanego przez wiele ze strajkujących osób:

My z żoną, ja i Dzidzia, jesteśmy przeświadczeni, że poprzednia ustawa antyaborcyjna funkcjonowała. Ale nie zgadzamy się z tą najnowszą ustawą, która jest restrykcyjna i powstała bez żadnego dialogu.

WOŚP początkowo nie widział nic złego w powyższych słowach. Ale niedawno oba cytaty z Jerzego Owsiaka zostały usunięte z Twittera.

Na skutek słów lidera Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w internecie rozpętała się prawdziwa burza. Wiele osób poczuło się obrażonych takim stawianiem sprawy. Dlatego wyraziły to w ostrych słowach pod dwoma usuniętymi postami organizacji, a także w komentarzach do wiadomości Strajku Kobiet, który podsumował wysiłki WOŚP-u. Największe kontrowersje wywołały słowa Owsiaka o „aborcji na pstryknięcie” będące powtórzeniem krzywdzącego stereotypu, że liberalizacja przepisów aborcyjnych doprowadzi do jakiejś niewiarygodnej fali nieodpowiedzialnego usuwania ciąży.

Taka postawa zdaniem oburzonych jest krzywdząca dla kobiet (i par) stojących wobec tak trudnym wyborem. I w gruncie rzeczy ignoruje, że dla wielu Polek konieczność dokonania aborcji wiązała się z wieloletnią traumą i poczuciem winy. O żadnych „pstryknięciu” nie mogło być w ogóle mowy. Co więcej, słowa Jurka Owsiaka nie znalazły też zrozumienia na prawicy, gdzie od lat traktowany jest jak wróg publiczny numer jeden.

Jerzy Owsiak naraził się członkiniom Ogólnopolskiego Strajku Kobiet, a jego stosunek do tematu aborcji krytycznie skomentowali też m.in. Rafał Ziemkiewicz i Marek Migalski.

REKLAMA

Ogólnopolski Strajk Kobiet nie wyraził jeszcze oficjalnego stanowiska w sprawie wypowiedzi Jerzego Owsiaka. Część internautów nie ma jednak wątpliwości, że cała współpraca nabrała gorzkiego posmaku na sam koniec ważnego i pozytywnego przecież wydarzenia, jakim był zbiórka pieniędzy na rzecz oddziałów laryngologii, otolaryngologii i diagnostyki głowy. I zapewne trudno będzie ich przekonać do zmiany zdania.

*Zdjęcie wyróżniające pochodzi z serwisu YouTube.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA