REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Dzieje się

Dziaderskie komentarze o Strajku Kobiet. Jacek Piekara nazywa uczestniczki „wulgarną tłuszczą", a sam nie liczy się ze słowami

Jacek Piekara znowu dorzucił do pieca, tym razem postanowił obrazić protestujących w ramach Strajku Kobiet. Na Twitterze nazwał ich „wulgarną tłuszczą, wyzbytą moralnych zasad cywilizowanego człowieka”. Mówiąc krótko: 100 proc. Piekary w Piekarze.

02.02.2021
18:06
jacek piekara kontrowersje
REKLAMA
REKLAMA

Nie ma właściwie tygodnia czy miesiąca, aby o Jacku Piekarze nie było głośno. Teraz obraża Strajk Kobiet, a także WOŚP – organizatorów dwóch wydarzeń i osoby biorące w nich czynny udział. Można by powiedzieć – to nic nowego, przynajmniej w sprawie Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Narzekania we właściwym sobie stylu Piekara uskutecznia przy okazji zbiórki Jurka Owsiaka niemal co roku.

Dziaderskie komentarze pisarza, który coraz więcej wspólnego ma z polityką, a nie literaturą, zyskują sobie poklask wśród określonego grona odbiorców. Specjalnie dla nich przygotowałem krótki poradnik, wprost idealny na karnawał. Jest szansa, że zrobicie furorę. Albo, że pomylą was z błaznem.

Jak przebrać się za Jacka Piekarę w kilku prostych krokach:

1. Zapewniaj, że jesteś przede wszystkim pisarzem

jacek piekara strajk kobiet class="wp-image-489595"

Przywiąż się do tej myśli, w końcu to pisarstwo pozwala zarobić ci na chleb. Ale na swoim pisarskim Twitterze nic sobie z tego nie rób. Przez cały styczeń zajmuj się wszystkim, poza rzeczami związanymi z literaturą, od czasu do czasu przypominaj tylko, że twoje książki są w promocyjnej cenie. Kto by się w końcu przejmował literaturą, gdy są lewaki do zaorania i protesty do zaatakowania.

2. Orz lewaków (a w zasadzie wszystkich, z którymi się nie zgadzasz)

Nie przepuść ani jednej okazji, żeby dołożyć ludziom, z którymi się nie zgadzasz. Pamiętaj, żeby wrzucić kilka boomerskich memów, obrazić możliwie dużą grupę ludzi. Nie przejmuj się, że to naraża cię na śmieszność – to nie jest ważne, gdy walczy się z „cywilizacją śmierci i zbydlęceniem". I pamiętaj, aby nigdy, przenigdy nie zastanawiać się nad tym, czy ma się rację.

3. Nawet gdy możesz mieć rację, wyciągnij Hitlera albo przynajmniej Związek Radziecki

To nic nie szkodzi, że przeszarżowałeś. Zawsze znajdziesz klakierów, którzy nie mając absolutnie żadnego pojęcia o historii przyklasną ci, bo przecież najprostsze porównanie i metafora trafią do szerokiej grupy ludzi (stosuj to również w swoich powieściach). Reductio ad Hitlerum a także reductio ad Stalinum to, jak wiemy, najskuteczniejsza metoda dyskusji.

4. Obrażaj ludzi i się w tym nie ograniczaj

Wyzywaj, gnieć, korzystaj ze swojego wokabularza tak, jakby miało nie być jutra. Atakuj duże grupy ludzi, jakby były jedną masą, nie składały się z pojedynczych osób, które mają swoje plany, marzenia aspiracje. Sprowadzaj drugiego człowieka do tłumu, nie myśląc o tym, że go urażasz. W końcu, co ci szkodzi, przecież jesteś w internecie i najpewniej nie spotkasz żadnej z tych osób.

5. Mów o wartościach i cywilizacji, obrażaj kobiety

Nawet jeśli zdarzyło ci się sądzić z Dorotą Wellman, którą obraziłeś wulgarnym wpisem (przegrałeś, ale odwołałeś się od wyroku), kpij dalej. W końcu bronisz polskiej kultury i cywilizacji. Nie musisz przejmować się takimi drobiazgami jak szacunek do kobiet. Pamiętaj, żeby jednocześnie mówić tak, aby sugerować, że bronisz cywilizacji i wartości przed zgniłym postępem.

6. Nie używaj tylko słów „dżentelmen i „szacunek.

Bo ktoś może się kapnąć, że to tylko przebranie.

REKLAMA
 class="wp-image-489637"

Nie przegap nowych tekstów. Obserwuj serwis Rozrywka.Blog w Google News.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA