REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Seriale

Co serial Marvela ma wspólnego z egzorcyzmami? Rozmawiamy ze specjalistą od „opętanych”

Nowy serial stacji FOX opowiada o rodzeństwie egzorcystów rodem z Marvel Comics. Na ile realne jest pokazanie opętań w „Helstrom” i jak egzorcyzmy przebiegają w prawdziwym życiu? O tym porozmawialiśmy z doktorem Igorem Pietkiewiczem, psychologiem i ekspertem od badań nad traumą i dysocjacją.

09.11.2020
19:02
helstrom serial
REKLAMA
REKLAMA

Uwaga! Tekst zawiera drobne spoilery dotyczące świata wymyślonego na potrzeby serialu „Helstrom”.

Historia postaci Daimona i Satany Hellstromów sięga początku lat 70., gdy Stan Lee zachęcony sukcesami takich postaci jak Ghost Rider i Drakula postanowił stworzyć kolejną serię związaną z okultyzmem. Słynny twórca początkowo miał plan zrobienia komiksu o Szatanie, ale ostatecznie za namową edytora głównym bohaterem opowieści Marvel uczynił jego syna o imieniu Daimon. Jego debiut przypadł na komiks „Ghost Rider #1” z września 1973 roku, ale z czasem doczekał się też własnego cyklu wydawniczego. Zaledwie miesiąc później w szerokim uniwersum Marvel Comics zadebiutowała także jego siostra, Satana.

Według pierwotnego kanonu oboje byli dziećmi Szatana i śmiertelnej kobiety o nazwisku Victoria Wingate (później zmieniono tożsamość ojca na demona Marduka Kuriosa). Rozdzieleni w dzieciństwie po tym jak ich matka oszalała, wychowywali się innych domach dziecka, poznając tajemnice magii i okultyzmu. Już w dorosłym życiu Daimon postanowił zacząć pracę jako obrońca ludzkości przed nadprzyrodzonymi siłami zła.

Wersja bohaterów w serialu „Helstrom” została poddana kolejnym przeróbkom, tak żeby nie budzić zbyt dużych kontrowersji.

Przede wszystkim w nowej wersji zostają zmienione liczne elementy wspólnej historii Daimona i Any Helstromów (już nie Satany i z tylko jednym „l” w nazwisku). Ich matka przebywa w szpitalu psychiatrycznym Santa Teresa na skutek opętania przez demona zwanego Matką, a z kolei nieobecny ojciec to seryjny morderca, którego krokami kieruje jeszcze potężniejsza i straszniejsza istota. To wokół ich „rodzinnej” relacji kręci się fabuła całego serialu, dlatego nie wszystkie szczegóły zostają od razu zdradzone widzom.

helstrom serial class="wp-image-460516"

Nie powinni oni natomiast liczyć na powiązania nie tylko z szerszym światem Marvel Cinematic Universe, ale w ogóle komiksowymi historiami tworzonymi przez Dom Pomysłów. W wyniku zmiany strategii dotyczącej produkcji telewizyjnych oryginalny tytuł „Marvel's Helstrom” został pozbawiony pierwszego członu, a sama opowieść ma bardzo niewiele wspólnego ze swoim pierwowzorem. Tak w warstwie wizualnej, jak i fabularnej. Produkcja Hulu w Polsce emitowana przez stację FOX zdecydowanie bardziej przypomina horror o religijnych opętaniach i walce z demonicznymi siłami niż typową superbohaterską historię. Dlatego zwróciliśmy się do specjalisty od tego tematu.

Czym różni się opętanie od owładnięcia? I jak Daimon Helstrom wypada jako egzorcysta?

Doktor habilitowany Igor Pietkiewicz, profesor Uniwersytetu SWPS, to psycholog i psychoterapeuta specjalizujący się w tematyce psychologii kulturowej i religii. Prowadzi badania nad traumą, dysocjacją i zmianami świadomości. A wszystkie te sprawy nader często są tłumaczone działaniem złego, przez co cierpiące osoby nie otrzymują odpowiedniego wsparcia i pomocy ze strony najbliższych. Bo choć często mówi się o trapiących nas demonach, to niektórzy mają na myśli prawdziwą istotę odmienną od własnego „Ja”:

Wiara w opętanie lub lżejsze w swej formie owładnięcie jest obecna w wielu społecznościach i religiach. Ludzie żyjący w tych grupach tłumaczą różne zjawiska wpływem sił nadprzyrodzonych (duchów, demonów lub bóstw). Niektóre osoby będą rozumieć opętanie w sposób metaforyczny. Demonem określą różne impulsy, pokusy albo emocje, które są częścią naszej osobowości, ale zwykle nieakceptowaną. Wzbudzają w innych niechęć, pogardę lub lęk i dlatego człowiek stara się mieć nad nimi kontrolę. Są też osoby, dla których demon staje się nie czymś wewnętrznym lecz zewnętrznym, nabiera znaczenia realnie istniejącego bytu. Zwykle wzbudza to lęk i motywuje do różnych działań, mających na celu chronienie się przed demonem lub walkę z nim, jeśli osoba jest przekonana, że ma on nad nią władanie – tłumaczy dr hab. Pietkiewicz.

Z takimi właśnie przypadkami mamy do czynienia w serialu „Helstrom”. Demony w tym świecie są jak najbardziej realne i żerują na ludziach w celu zdobycia ich energii w chwili śmierci. W trakcie opętania obca istota przejmuje władzę nad ciałem człowieka i może go całkowicie zmusić do posłuszeństwa. W zależności od siły psychiki ofiary może się ona natomiast opierać woli demona i na krótkie momenty odzyskiwać świadomość. Ostatecznie nie ma jednak szans, jeśli nie otrzyma pomocy z zewnątrz. Taką jest w stanie zapewnić Daimon Helstrom, choć wcale nie pali się do szafowania swoimi mocami na każdej napotkanej osobie. Inaczej niż to bywa w rzeczywistości.

Egzorcyzmy często pojawiają się zamiast właściwego wsparcia i pomocy psychologa.

Wielu lekarzy i psychologów, jak również księży, zwraca uwagę na to, że egzorcyzmy są nadużywane. Często ksiądz podejmuje się egzorcyzmu, kiedy nie ma ku temu odpowiednich przesłanek. Według dekretu biskupów, powinny być to jedynie sytuacje, kiedy petent wykazuje określone znaki. Po pierwsze, posiada wiedzę na temat rzeczy ukrytych, czyli zdolność jasnowidzenia i posiadania różnych informacji, czego nie można w żaden naukowy sposób wytłumaczyć. Ponadto, posiada zdolność mówienia i rozumienia języków, których nie mógł się nauczyć. Od osoby takiej oczekuje się także nadludzkiej siły lub umiejętności np. lewitacji. Niestety, nigdy nie udało mi się spotkać osoby, o której mowa w dekrecie biskupów. Sami księża często podkreślają, że nie znają takich osób lub słyszeli tylko o takich przypadkach w formie anegdot przekazywanych w seminarium duchownym – podkreśla dr hab. Igor Pietkiewicz.

W Polsce działa grupa ok. 120 księży egzorcystów. Jak zaznacza nasz naukowiec, inaczej niż w Europie zachodniej biskupi w naszym kraju wyznaczają konkretnych duchownych do pełnienia tego rodzaju posługi. Zapewnia to egzorcystom dużą dozę samodzielności i możliwość działania w oderwaniu od władz świeckich czy biskupich. A niestety nie są szkoleni w rozpoznawaniu podstawowych objawów świadczących o różnych zaburzeniach psychicznych. Co w połączeniu z brakiem nadzoru i superwizji prowadzi do nadużyć. Inaczej jest w przypadku jednego z dwójki głównych bohaterów serialu FOX-a.

Helstrom ma pewne powiązania z Kościołem katolickim, ale nie ukrywa sceptycyzmu wobec skuteczności wiary w walce z demonami.

Na co dzień pracuje ponadto jako wykładowca etyki na uniwersytecie, dzięki czemu jest w stanie wyjść poza fanatyzm i religijne dogmaty. Co nie zmienia faktu, że Watykan przynajmniej do pewnego stopnia zdaje sobie sprawę z rzeczywistego zagrożenia. W jednym z odcinków z łatwością rozpoznaje różnicę między opętaniem a zachowaniem wynikającym z problemów rodzinnych i wymagającym interwencji psychologa. Co wydaje się skrótowym, choć według doktora Pietkiewicza w zasadzie trafnym spostrzeżeniem na temat rzekomo opętanych w prawdziwym świecie:

Osoby naznaczone etykietą „opętane” będą zwykle prezentować trudności z ekspresją emocji – okresowe tracenie kontroli nad impulsami przejawiające się atakami agresji. Swoją wrogość w kierunku do autorytetów będą wyrażać poprzez wypowiadanie bluźnierczych słów albo czyny traktowane jako zakazane jak np. profanacja hostii. Mogą też mieć zmiany świadomości, stany przypominające trans. Za osobę opętaną można być uznanym w różnych grupach również z innych powodów: słuchania niewłaściwej muzyki, ubierania się niezgodnie z przyjętymi standardami, interesowania się zakazanymi tematami. Społeczność będzie w ten sposób sprawować kontrolę nad zachowaniem jej członków.

Wiele z tych osób ma cechy zaburzeń osobowości (problemy z radzeniem sobie z emocjami, budowaniem i utrzymywaniem satysfakcjonujących relacji z innymi, konflikty związane z ekspresją potrzeb dotyczących bliskości, uwagi, seksualności; negatywny lub niespójny obraz siebie). Wielu cierpi na brak znajomych i przyjaciół, szczególnie wśród osób świeckich. Jako osoby „opętane” mogą liczyć na zainteresowanie i wsparcie emocjonalne ze strony duchownych.

Psycholog pracujący na Uniwersystecie SWPS zaznacza, że wśród osób podejrzewanych o bycie prześladowanym przez „złe duchy” są też takie, które w przeszłości doświadczyły wielu krzywd i cierpią z powodu objawów związanych z traumą. A ponieważ wiele z tych objawów jest niezrozumiałych dla otoczenia (przeżywaniu na nowo intruzywnych wspomnień mogą towarzyszyć odczucia cielesne i halucynacje słuchowe), to łatwo otrzymują etykietkę „opętania”. Bywa też tak, że mamy po prostu do czynienia z osobą będącą w psychozie i doświadczającą urojeń opętania. Ale w tym wypadku też powinna im pomóc osoba do tego wykwalifikowana. Walka z demonicznymi siłami na wzór Damiana Helstroma to wytwór wyobraźni, ale to nie znaczy, iż w prawdziwym świecie nie potrzebujemy specjalistów od walki z trawiącymi nas demonami i chorobami. Ale rozumianymi zupełnie inaczej niż jako potwory z piekła rodem.

REKLAMA

Premiera dwóch pierwszych odcinków serialu „Helstrom” już dziś od 22:00 na kanale FOX.

Nie przegap nowych tekstów. Obserwuj serwis Rozrywka.Blog w Google News.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA