Co warto nadrobić? Wybieramy najlepsze seriale września

Prime Video niespodziewanie stworzył najlepszy serial o superbohaterach jaki pozostaje obecnie w emisji. “The Boys” jest przy tym satyrą na cały gatunek, a herosi są tutaj cynicznymi i zepsutymi celebrytami, a ich dobre uczynki to jedynie ułuda i element imidżu. Komiks, na którym produkcja Amazonu bazuje, inspiracje czerpał zaś nie tylko z mainstreamowych opowieści o Supermanie oraz Iron Manie prosto z zeszytów DC i Marvela, ale również z kultowego już Kaznodziei, co dało jedyny w swoim rodzaju miks.

Aktorska adaptacja “The Boys” bierze przy tym z materiału źródłowego wszystko, co najlepsze, dorzucając od siebie niesamowite kreacje aktorskie, wiarygodne efekty specjalne, fenomenalne kostiumy i kilka bardzo konkretnych zmian w scenariuszu, które wyszły tej historii jedynie na dobre. Widać to zwłaszcza po drugim sezonie, które obecnie znajduje się w emisji i który mogę razem z pierwszym wszystkim fanom walczących ze złem i występkiem mężczyzn i kobiet przebierających się w lateks szczerze polecić.

Gdzie obejrzeć? Amazon Prime Video.

„Des” to zaledwie trzy odcinki, ale za to potężna dawka emocji. Serial z Davidem Tennatem w tytułowej roli opowiada o seryjnym mordercy o pseudonimie Des. Dennis Nilsen przez 5 lat bezkarnie zabijał chłopców i młodych mężczyzn, a ich zwłoki ćwiartował bądź gotował przez długie godziny. Pewnego dnia mężczyzna wpada w ręce policjantów… zupełnie przez przypadek. Zaczyna się żmudny proces zrozumienia przestępcy i identyfikacji jego ofiar. Historię śledzimy z trzech perspektyw – samego Desa, śledczego oraz pisarza, który postanowił wziąć na warsztat historię zbrodniarza. I choć teoretycznie wszystko już wiemy opowieść trzyma nas w napięciu do ostatnich scen. Mistrzowska robota! Więcej o serialu dowiecie się z mojej recenzji – https://rozrywka.spidersweb.pl/des-hbo-go-david-tennant-opinie-recenzja/.

Gdzie obejrzeć? HBO GO

Wrzesień zdecydowanie należy do chłopaków. O ile komiks Gartha Ennisa mnie nie przekonał, o tyle twórcy serialu przetłumaczyli obecne w nim wątki w taki sposób, aby wyciągnąć z nich jak największą dramaturgię. W “The Boys” mamy do czynienia nie tylko z ciekawą historią, ale również komentarzem dotyczącym współczesnego szału na superbohaterów. Wszystko to zostało podane w wulgarnej i brutalnej otoczce. I chociaż jeszcze kilka tygodni temu wydawało się to niemożliwe, 2. sezon przegonił swego poprzednika. Jest śmieszniej, krwawiej i bardziej niegrzecznie. Do tego w końcu pojawia się Terror, robiąc z zabawką Homelandera to co należy.

Gdzie obejrzeć? Amazon Prime Video.

Mówicie, co chcecie. Nowa produkcja HBO nie jest może szczególnie odkrywcza, ale tak dobrze pracuje na znanych schematach, że zrobiła na mnie naprawdę świetne wrażenie. Opowieść o człowieku, który poprzez serię dość niefortunnych zdarzeń, ląduje na odciętej od świata wyspie, ujmuje przede wszystkim stroną wizualną. Sposób nakręcenia, nasycenie kolorami i muzyka budują naprawdę świetną aurę, która powinna spodobać się fanom horrorów.

Serial „Dzień trzeci" obejrzycie w HBO GO. 

Po dwóch pierwszych odcinkach serialu miałam ochotę go wyłączyć i zapomnieć, że coś takiego spod szyldu Netfliksa w ogóle wyszło. Jednak w miarę oglądania (i przyjęcia nietypowej konwencji produkcji), przekonałam się, że niektórym tytułom warto czasami dać drugą szansę. Ostatecznie losy Katherine (Katherine Ryan), samotnej i „nieco” zwariowanej matki wychowującej ośmioletnią Olive wciągnęły mnie na tyle, że mimo początkowej niechęci do głównej bohaterki, pod koniec sezonu kibicowałam jej jak najlepszej przyjaciółce. Plus świetne dialogi kipiące od brytyjskiego humoru. Zdecydowanie polecam, ale tylko tym widzom, których stać na odrobinę dystansu.

Gdzie obejrzeć? Na platformie Netflix.

Oryginalny „Park Jurajski” sprawił, że setki tysięcy ludzi z całego świata zapałało miłością do prehistorycznych gadów. Nie inaczej było ze mną, choć jako kilkulatek po raz pierwszy oglądałem ten film z niemieckim dubbingiem. Fakt, że nie rozumiałem ani słowa dialogów wtedy mi jeszcze zupełnie nie przeszkadzał. Gdy nadszedł czas premier „Jurassic World” i „Jurassic World: Upadłe królestwo” katastrofalnie napisany scenariusz obu produkcji był już znacznie większym problemem.

Na szczęście animowany serial „Park Jurajski: Obóz Kredowy” przezwycięża klątwę sequeli filmu Stevena Spielberga i dostarcza widzom niezwykle ciekawą historię z nastoletnimi bohaterami, którzy muszą przetrwać na zdominowanej przez uwolnione dinozaury wyspie Isla Nublar. Co ważne, przyjemność z oglądania serialu Netfliksa będą czerpać nie tylko młodsi widzowie, choć teoretycznie to do nich przede wszystkich jest on skierowany.

Serial obejrzycie na platformie Netflix.