REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Seriale

„Najważniejsze to zrozumieć, z czym borykają się bohaterowie” - rozmawiamy z obsadą serialu „Rozłąka”

Już jutro, 4 września na platformie Netflix zadebiutuje serial „Rozłąka” o pierwszej załogowej misji na Marsa. Udało się nam porozmawiać z odtwórcami głównych ról, którzy opowiedzieli o swoich postaciach i zdradzili, czego powinniśmy się od nich nauczyć.

03.09.2020
21:48
Rozlaka netflix wywiad hilary swank
REKLAMA
REKLAMA

Akcja „Rozłąki” rozgrywa się w niedalekiej przyszłości, a dokładnie w przeddzień wylotu na Marsa pierwszego załogowego statku kosmicznego. Udział w przełomowej misji bierze międzynarodowa ekipa pod dowództwem Emmy Green. Grana przez Hilary Swank astronautka wyrusza w wieloletnią podróż, zostawiając na Ziemi męża i nastoletnią córkę. Będzie musiała więc zmierzyć się nie tylko z problemami, jakie czyhają na nią w kosmosie, ale również z tęsknotą za bliskimi.

Na barkach Emmy spoczywa odpowiedzialność za życie całej ekipy. To ona musi zapewnić bezpieczeństwo swoim ludziom, a jednocześnie martwi się o wydarzenia, jakie mają miejsce na Ziemi. W końcu jej bliskim może zdarzyć się coś złego, kiedy jej nie będzie. Właśnie takie rozdarcie między dwoma światami czyni ją tak interesującą postacią – opisuje swoją bohaterkę Hilary Swank.

Emma nie jest w serialu wyjątkiem.

Cała koncepcja fabularna opiera się na schemacie rozdarcia bohaterów między wspomnianymi dwoma światami. Wraz z protagonistką na statku kosmicznym znajduje się rosyjski inżynier Misha, chemiczka z Chin Lu, indyjski pilot Ram, botanik z Ghany Kwesi. Na każdym z nich ciąży jakiś rodzaj presji, muszą udowodnić coś sobie i innym. Na przykład na barkach Lu spoczywa obowiązek reprezentacji całego narodu.

Moja postać to doktor Lu Wang, która jest bardzo inteligentna i pragmatyczna. Jako na narodowej bohaterce Chin ciąży na niej duża presja. Bardzo ciężko pracowała, aby znaleźć się tam gdzie jest. Opuściła rodzinę, przyjaciół i kraj, aby wziąć udział w tej misji. Znalazła się na nieznanym i obcym kulturowo terenie. Przez cały serial toczy wewnętrzną walkę, w której poczucie obowiązku wobec własnego kraju i najbliższych ściera się z indywidualnymi potrzebami i pragnieniami – mówi o swojej bohaterce Vivian Wu.

Misha, tak jak doktor Wang, wywodzi się z komunistycznego kraju, w którym praca i poczucie obowiązku wobec państwa są wartościami nadrzędnymi.

Niedługo po rozpoczęciu prac nad serialem zrozumiałem, że Misha używa mechanizmu ochronnego. Wszyscy go mamy i korzystamy z niego, aby radzić sobie ze światem. Każdy wypracował sobie inny sposób, na uporanie się z problemami. U mojego bohatera jest to obracanie wszystkiego w żart. Jest jak mój kolega, dla którego wszystko jest zabawne. Nawet jeśli coś przeraża innych, on potrafi obrócić to w żart. Zachowanie tego znajomego było więc dla mnie wzorcem tego, jak się zachowywać. To on nadał Mishy cechy, jakie widzimy na ekranie – opowiada o swojej postaci Mark Ivanir.

Od lewej: Vivian Wu, Mark Ivanir, Hilary Swank, Ray Panthaki i Atto Essandoh/Rozłąka class="wp-image-439945"
Od lewej: Vivian Wu, Mark Ivanir, Hilary Swank, Ray Panthaki i Atto Essandoh/Rozłąka

Każda z postaci musi mierzyć się z własnymi demonami i posiada indywidualny rys charakterologiczny.

Wszyscy z nich trafiają z jednej ekstremalnej sytuacji do drugiej i muszą stawić czoła niecodziennym problemom, dlatego widzowie mogą wiele się od nich nauczyć. Szczególnie dzisiaj, w dobie pandemii.

U Kwesiego najbardziej podoba mi się cierpliwość. Wydawało mi się, że jestem cierpliwą osobą, ale teraz widzę, że tej cierpliwości dopiero się uczę. Tak jak my wszyscy. W czasie pandemii zabrano nam tyle rzeczy, że potrzebujemy cierpliwości i zrozumienia dla samego siebie, aby móc spędzać w samotności tyle czasu. Wymaga to niewiarygodnej siły i skupienia. Mój bohater to posiada – mówi Ato Essandoh.

W podobnym tonie wypowiada się Ray Panthaki. Wciela się on w Rama, który leci w kosmos nie mając nikogo, kto by na niego czekał. Nie utrzymuje kontaktu z najbliższymi, a napędza go jedynie wspomnienie brata i obietnica, jaką sobie złożyli. Jak twierdzi sam aktor, w miarę rozwoju akcji jego postać uczy się na nowo kochać i zaczyna rozumieć, że może ponownie mieć rodzinę.

Wszedłem w umysł osoby, która nie ma nikogo do kochania i której nikt nie kocha. Zrozumiałem dzięki temu, ile mam szczęścia mając kogokolwiek, z kim mogę się dzielić swoimi radościami i problemami. Pozwoliło mi to przetrwać pandemię i izolację – twierdzi Ray Panthaki.

Mark Ivanir, Ray Panthaki i Atto Essandoh/Rozłąka class="wp-image-439948"
Mark Ivanir, Ray Panthaki i Atto Essandoh/Rozłąka

Ten aspekt ludzki, do którego każdy z widzów może odnieść własne doświadczenia, jest w serialu bardzo ważny.

Nawet jeśli większość akcji rozgrywa się w kosmosie, to on gra tutaj pierwsze skrzypce.

Serial jest bardzo dobrze napisany. Od razu sympatyzuje się z postaciami. Miałam też okazję rozmawiać z astronautami, którzy odpowiadali na wszystkie nasze pytania i pomagali uczyć się zachowania w kosmosie. Najważniejsze bowiem było zrozumieć, z czym borykają się bohaterowie – mówi Hilary Swank.

Twórcy serialu, Jessica Goldberg i Andrew Hinderaker, twardo stąpają po ziemi. Czyni to serial wyjątkowym na tle innych, klasycznych produkcji science fiction podejmujących tematykę podróży w kosmos.

Szczerze mówiąc nie znam innego filmu czy serialu, który przypominałby „Rozłąkę”. Produkcje o kosmosie, jak sama nazwa wskazuje, zwykle mają miejsce w kosmosie i ich twórcy skupiają się na problemach jakie tam czekają na astronautów. My mierzymy się z tęsknotą za Ziemią. Bohaterów przyciąga pole grawitacyjne naszej planety – pragną powrotu, miłości i spotkania z bliskimi – mówi Hilary Swank

Hilary Swank/Rozłąka class="wp-image-439951"
Hilary Swank/Rozłąka

Poprzez narrację o podróży na Marsa, twórcy opowiadają o naszym świecie.

Naszych bolączkach i problemach. Stąd też przesłanie serialu wszyscy powinniśmy wziąć sobie do serca.

To nie jest science fiction. Jest to opowieść o ludziach szukających czegoś więcej niż oni sami. To też opowieść o przetrwaniu, przedstawicielach różnych kultur, którzy wspólnie pracują, aby coś osiągnąć. W tym wypadku granice znikają. Kiedy patrzysz na naszą planetę z kosmosu, nie widać granic. To coś, co sami wymyśliliśmy – zauważa Ray Panthaki.

REKLAMA

Premiera serialu „Rozłąka” już 4 września na platformie Netflix.

Nie przegap nowych tekstów. Obserwuj serwis Rozrywka.Blog w Google News.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA