REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Muzyka /
  3. YouTube

Przebój Lady Gagi w średniowiecznej wersji to najlepsze, co dziś usłyszycie

Co dzieje się, gdy nostalgia za minionymi wiekami wjedzie za mocno? Powstaje bardcore.

27.07.2020
14:58
bardcore co to jest
REKLAMA
REKLAMA

Napotykacie ostatnio na YouTubie na covery popowych hitów opatrzone metkami takimi jak „medieval” czy „bardcore”? Te nagrania są ostatnio szczególnie popularne. Podobno wszystko rozkręciło się w kwietniu tego roku, a więc w samym środku pandemii COVID-19. Ale czym w ogóle jest ten bardcore?

Definicja z Wikipedia wyjaśnia w prostych słowach:

bardcore (od celtyckiego słowa „bard” oznaczającego „poetę” lub „gawędziarza”) jest internetowym fenomenem 2020 roku składającym się ze średniowiecznych przeróbek przebojów popowych.

Słowem: są to akustyczne wersje popularnych utworów zagrane w instrumentacji zbliżonej do średniowiecznej.

Kawałkom towarzyszą trochę urocze, a trochę niepokojące okładki wykorzystujące średniowieczne ryciny.

Niektórzy tworzą wersje tylko instrumentalne, inni, jak autorka kanału Hildegard von Blingin’, także wersje z wokalem – tu w dodatku w języku staroangielskim. Na kanale Hildegard (pseudonim nawiązuje do 12-wiecznej kompozytorki Hildegardy z Bingen) znajdziecie m.in. uśredniowiecznioną wersję piosenki Creep, bodaj najsłynniejszego kawałka z repertuaru Radiohead.

Twórcy bardcore'u sięgają po rozmaite gatunki muzyczne.

Na YouTubie znajdziecie m.in. przeróbkę przeboju Dolly Parton, Jolene.

Moim ulubionym bardcore'owym kawałkiem jest chyba Lovefool, oryginalnie wykonany przez The Cardigans. Zwróćcie uwagę na tę polifonię.

Z kolei koledze redaktorowi Konradowi Chwastowi do gustu przypadła średniowieczna wersja Poker Face Lady Gagi. Piosenka w tym wydaniu brzmi wyjątkowo złowieszczo.

Jeden z twórców bardcore'a, cytowany przez magazyn i-D, przyznaje, że utwory nie są dokładnymi i w stu procentach odpowiadającymi realiom epoki wersjami:

Przede wszystkim nie jestem ekspertem w tej dziedzinie i istnieje wiele, wiele zasad, którymi kieruje się autentyczna muzyka średniowieczna – na przykład sekwencja tonów i harmoniczne.

REKLAMA

Twórcy traktują to raczej jako zabawę. A słuchacze, po oswojeniu się z absurdalnością pomysłu łączenia współczesnych popowych hitów z muzyką średniowieczną, naprawdę doceniają ich wysiłki. Czego efektem liczby wyświetleń – przykładowo kanał wspomnianej Hildegard jest obserwowany przez ponad 2,5 mln użytkowników.

Nie przegap nowych tekstów. Obserwuj serwis Rozrywka.Blog w Google News.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA