Charlie zadzwonił i Aniołki przybyły do HBO GO. Nowa wersja „Aniołków Charliego” od dziś na VOD i w TV
„Aniołki Charliego” to telewizyjno-filmowa seria opowiadająca o kilku generacjach kobiet należących do prestiżowej grupy działającej w ramach Agencji Townsenda. Najnowsza opowieść o superagentkach trafiła na ekrany kin w 2019 roku. Produkcja z Kristen Stewart jest od dzisiaj dostępna także na HBO GO.
Pierwsza produkcja poświęcona tytułowym Aniołkom zadebiutowała w amerykańskiej telewizji w 1976 roku i nadawano ją aż do 1981. Serial bardzo szybko zdobył status hitu, a w kolejnych dekadach mówiło się o nim jako o dziele kultowym. Nikogo nie zdziwiło więc, że 19 lat po skasowaniu oryginalnych „Aniołków Charliego” Hollywood ponownie sięgnęło po tą markę. Dwa filmy z udziałem Lucy Liu, Cameron Diaz i Drew Barrymore nie cieszyły się wielkim poważaniem krytyków, ale zarobiły łącznie ponad 523 mln dol. w światowym box office. Planowana 3. część nigdy jednak nie powstała.
W 2011 roku na kanale ABC zadebiutował jeszcze reboot serialu, ale przetrwał zaledwie jeden sezon i niektórzy zaczęli głosić powolną śmierć „Aniołków Charliego”. Podobne przewidywania okazały się przedwczesne, bo już w 2015 roku Sony zaczęło rozważać kolejny reboot (tym razem filmowej serii). Ostatecznie produkcja trafiła do kin cztery lata później.
Najnowsze „Aniołki Charliego” właśnie zostały dodane do szerokiej biblioteki HBO Polska.
Film w reżyserii Elizabeth Banks opowiada o młodszej generacji prywatnych najemniczek działających dla Agencji Townsenda, które będą musiały wspólnymi siłami uratować świat przed pewną zagładą. Główne role w „Aniołkach Charliego” zagrały Kristen Stewart, Ella Balinska, Naomi Scott, Patrick Stewart, Elizabeth Banks, Noah Centineo i Djimon Honsou.
Reakcje na reboot okazały się jednak dosyć mieszane wśród krytyków i fanów oryginalnej serii (odpowiednio 55 i 78 proc. na serwisie Rotten Tomatoes). Film okazał się też finansową klapą, bo zarobił zaledwie 73 mln dol. przy budżecie wynoszącym między 48 a 55 mln. Polscy widzowie, którzy nie udali się na „Aniołki Charliego” do kina w momencie globalnej premiery, na szczęście właśnie otrzymali okazję, by na własne oczy przekonać się o poziomie produkcji z 2019 roku.
Nie przegap nowych tekstów. Obserwuj serwis Rozrywka.Blog w Google News.
