REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Muzyka

Bez bluzgów i z miłością. Krzysztof Krawczyk odpowiedział na Hot16Challenge

Ostatni tydzień przyniósł znaczne wyhamowanie akcji Hot16Challenge.  Polskie środowisko artystyczne w tym czasie żyło raczej aferą wokół Trójki oraz dwoma dokumentami o pedofilii, więc kolejnych występów i nowych nominacji było coraz mniej. Być może zbiórkę pieniędzy dla służby zdrowia na powrót pobudzi Krzysztof Krawczyk.

26.05.2020
21:13
krzysztof krawczyk hot16challenge
REKLAMA
REKLAMA

#Hot16Challenge2 to nowa akcja rozpoczęta przez środowisko raperów w celu zebrania dodatkowych środków dla walczącej z koronawirusem służby zdrowia. Inicjatywa przyniosła do dzisiaj już ponad 3,2 mln zł, a swoje umiejętności w obrębie kultury hip-hopowej pokazali m.in. Andrzej Duda, duet Krzysztof Skonieczny i Jan Frycz, a także Krystyna Czubówna.

Najgorętszy moment Hot16Challenge jest jednak już raczej za nami. Wielu najbardziej oczywistych kandydatów już zdążyło pokazać swój rap, inni postanowili nawiązać do sprawy bez części śpiewanej (tak ostatnio zrobił Rafał Trzaskowski, który w zamian zaprezentował wraz z Wojciechem Mannem wspólną listę przebojów). Uwaga środowiska w ostatnim tygodniu przeniosła się też na temat dewastacji radiowej Trójki, piosenek Kazika Staszewskiego oraz filmów dokumentalnych „Zabawa w chowanego” i „Nic się nie stało”.

Krzysztof Krawczyk może być jednym z ostatnich artystów, którzy biorą udział w nowej edycji Hot16Challenge.

Swój udział w wyzwaniu były wokalista Trubadurów ogłosił dzisiaj zawczasu na Facebooku. Na samo nagranie nie trzeba było czekać długo. Cały utwór trudno do końca nazwać rapem, choć nie brakuje tu freestyle'owych wstawek. Ale jak wiadomo nie to jest najważniejsze w #Hot16Challenge2. Swoją piosenkę Krzysztof Krawczyk zadedykował pielęgniarkom, a ich ciężkiej pracy w trakcie pandemii (i nie tylko) poświęcił znaczną większość tekstu:

REKLAMA

Dzwonię, by powiedzieć Wam, jak bardzo Was kocham!
Dzwonię, by powiedzieć Wam, Jak bardzo…
Tak, tak, to prawda, że niejednej z Was
Zawdzięczam życie, zawdzięczam zdrowie: Szacunek,
podziw i o to właśnie chodzi…
Tylko to, tylko to mam dzisiaj w głowie
Tak, tak - Biały Anioł, tak nazywają Was, i chociaż to jest rap,
Nie będę bluzgał, nie będę klął tu ostro:
Nie przy tobie – Siostro!

Dzwonię, by powiedzieć Wam, jak bardzo Was kocham!
Dzwonię, by powiedzieć Wam, Jak bardzo…

Tak się wstydzę, kiedy słyszę, kiedy widzę,
Jak nie szanują Was, jak na Was szczują
Mówią - haruj, mówią - pracuj dla idei!
A sami dawno już wszystko sobie wzięli.
Mówią - niech sobie jadą, wypad stąd!
Najlepiej, by Was było - w kamasze wziąć!
Ja jednak wierzę, że to się dzisiaj zmienia
I już niedługo wyjdziecie z tego -
Tępego - pogardy - cienia…

W ostatnim wersie niezatytułowanej piosenki Krzysztof Krawczyk w dosyć ewidentny sposób nawiązał do Andrzeja Dudy i jego „ostrego cienia mgły”. I trzeba przyznać, że jego tekst jest bliższy oficjalnie wykorzystywanej metaforyce niż dosyć pokrętna konstrukcja prezydenta. Krawczyk do dalszej części akcji nominował Wiesława Wolnika.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA