REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Filmy

Sam Raimi wyreżyseruje „Doctor Strange in the Multiverse of Madness”? To on zaczął modę na superbohaterów trylogią o Spider-Manie

Współczesna moda na ekranizacje superbohaterów zaczęła się na długo przed powstaniem pierwszego filmu o Avengers. Duża w tym zasługa trzech części serii „Spider-Man”, za które odpowiadał Sam Raimi. Amerykański reżyser dostanie prawdopodobnie szansę na powrót do bohaterów Marvela w „Doctor Strange in the Multiverse of Madness”.

06.02.2020
10:30
doctor strange in the multiverse of madness
REKLAMA
REKLAMA

W 2020 roku może się to wydawać niewiarygodne, ale Marvel przez wiele lat swojego istnienia miał olbrzymie problemy z Hollywood. Firma kompletnie nie potrafiła wykorzystać potencjału swoich postaci na dużym ekranie, a w tym czasie konkurenci z DC podbijali box office produkcjami o Batmanie i Supermanie. Sytuacja była tak dramatyczna, że w obliczu problemów finansowych Marvel sprzedał prawa do ekranizacji przygód swoich bohaterów kilku dużym amerykańskim wytwórniom.

Właśnie z tego powodu liczni superbohaterowie nie mieli do tej pory okazji pojawić się w MCU, a Disney musiał w ostatnich latach sięgnąć głębiej do kieszeni, żeby zdobyć (na stałe lub czasowo) możliwość robienia filmów z X-Menami czy Peterem Parkerem. Fani na przełomie wieków nie mieli jednak wielu powodów do narzekania z powodu takiego stanu rzeczy. To właśnie wtedy w kinach pojawiły się bowiem takie produkcje jak „Blade”, „X-Men” i „Spider-Man”.

Ostatni z wymienionych filmów wyreżyserował Sam Raimi, który właśnie negocjuje z Marvel Studios współpracę przy sequelu „Doktora Strange'a”.

Raimi to jeden z najbardziej doświadczonych twórców, którzy mieli do tej pory okazję pracować przy Marvel Cinematic Universe. Ma na swoim koncie horrorową trylogię „Martwe zło”, western „Szybcy i martwi” oraz trzy części „Spider-Mana” z Tobey Maguirem. W ostatnich latach zajmował się głównie działalnością producencką i telewizyjną, a ostatnim pełnometrażowym filmem w jego reżyserii był „Oz: Wielki i Potężny” z 2013 roku.

REKLAMA

Wielu fanów komiksów nadal uważa dwa pierwsze filmy Raimiego o Peterze Parkerze za doskonałe produkcje superbohaterskie (o 3. części wszyscy zainteresowani chcieliby zapomnieć). Dlatego możliwość zatrudnienia tego twórcy do sequela „Doktora Strange'a” na pewno ucieszy fandom. Jak podaje portal Variety, Marvel potrzebuje zastępstwa odkąd zrezygnował z usług Scotta Derricksona (pozostał na stanowisku producenta). Angaż Raimiego nie jest jeszcze pewny, obie strony wciąż negocjują, ale fani już zdecydowali, że chcą kolejnego spotkania z tym twórcą. Tym razem już w ramach Marvel Cinematic Universe.

Film „Doctor Strange in the Multiverse of Madness” ma trafić do kin w maju 2021 roku.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA