REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. TV /
  3. Seriale /
  4. VOD /
  5. Dzieje się

Na moc Posępnego Czerepu! Netflix wierzy w siłę He-Mana. Podwójnie. Właśnie ogłoszono nowy animowany serial

He-Man i Władcy Wszechświata” to serial animowany emitowany w połowie lat 80. Cieszył się dużą popularnością i posiada wyraźnie ugruntowane miejsce w sercach fanów. Platforma Netflix tak bardzo wierzy w siłę nostalgii, że ogłosiła właśnie drugi serial animowany, opowiadający o słynnym księciu Adamie. Co wiemy o nowej produkcji?

19.12.2019
10:15
Netflix ogłasza kolejny serial w świecie He-Man i Władców Wszechświata
REKLAMA
REKLAMA

W sierpniu informowaliśmy, że platforma Netflix ogłosiła rozpoczęcie prac nad serialem „Masters of the Universe: Revelation”, kontynuującym wątki oryginalnego serialu. Za sterami produkcji stoi reżyser, producent i aktor Kevin Smith.

Teraz dowiadujemy się, że nie będzie to jedyna opowieść o He-Manie, jaka w najbliższych miesiącach trafi na platformę.

Właśnie ogłoszono, że do serwisu VOD trafi także serial „He-Man and the Masters of the Universe”, będący rebootem oryginalnej produkcji.

Wydaje się to sprytnym posunięciem, biorąc pod uwagę, że oryginalny serial emitowano w latach 1983-1985, więc nie wszyscy muszą go pamiętać. Dzięki nowej wersji widzowie będą mogli natomiast niejako przygotować się na nowe odcinki, kontynuujące wątki oryginału.

Producentami tej wersji opowieści o królestwie Eternii zostali: Adam Bonnett (serial „Descendants”), Christopher Keenan („Liga Sprawiedliwości”), Jeff Matsuda („The Batman”), Susan Corbin („Voltron”), Bryan Q Miller („Arrow”) oraz Rob David, który jest także producentem „Masters of the Universe: Revelation”. Nie powinno to szczególnie zaskakiwać. W końcu David jest także wice-szefem spółki Mattel, od dekad produkującej zabawki, które są inspiracją dla animacji, oraz autorem komiksu „He-Man: The Eternity War”.

He-Man an the Masters of the Universe - plakat nowej wersji class="wp-image-357790"

Animacją nowego serialu, który ma być przygotowany z użyciem animacji komputerowej (CG) zajmą się studia House of Cool oraz CGCG, odpowiedzialni za wygląd serii „Trollhunters”.

Wraz z ogłoszeniem nowego projektu, dostaliśmy też pierwszy opis fabuły:

Na planecie Eternia, młody zagubiony książę odkrywa moc Posępnego Czerepu, która przemienia go w He-Mana, Władcę Wszechświata. Klasyczna walka między He-Manem i złowrogim Szkieletorem rozgorzeje na nowo, gdy bohater i złoczyńca rozpoczną poszukiwanie nowych i mocnych sojuszników. Nowe pokolenie bohaterów będzie walczyć o los każdego z nas. Kto koniec końców zostanie Władcą Wszechświata?

Fred Soulie, wice-szef działu dystrybucji i rozwoju biznesowego Mattela zdradził, że firma jest niezwykle podekscytowany, mogąc przedstawić bohaterów serialu nowemu pokoleniu odbiorców. 

Władcy Wszechświata” to jedna z najbardziej ikonicznych globalnych franczyz, z ponad 30-letnią historią oraz rzeszą oddanych fanów. (…) Chcemy przedstawić bohaterów na nowo w sposób, który będzie podobać się dzisiejszym dzieciom i ich rodzinom, a jednocześnie dobrze rezonować z fanami, którzy wychowali się z nimi - zdradza.

Warto przypomnieć, że „He-Man” już trzykrotnie wracał na ekrany, po emisji 130 epizodów oryginalnego serialu. Nowe animowane wersje powstały w latach 1990 i 2002. W 1987 dostaliśmy natomiast aktorską wersję przygód bohatera, z Dolphem Lundgrenem w głównej roli.

REKLAMA

W tym miejscu warto zaznaczyć także, że Sony Pictures również posiada prawa do postaci i szykuje nową aktorską wersję opowieści. Na razie nieznane są wszystkie szczegóły projektu. Wiadomo jedynie, że Noah Centineo, młody aktor występujący w sporej liczbie młodzieżowych filmów Netfliksa, ma zagrać główną rolę. Pierwotnie projekt planowany był na 2021 rok, ale żadna oficjalna data premiery nie została jeszcze potwierdzona.

Chwilowo nieznana jest także data nowych seriali animowanych. Wiadomo natomiast, że firma Mattel planuje na jesień 2020 roku nową linię zabawek, nawiązujących do oryginalnego designu postaci. Być może jest to więc sugestia, że właśnie wtedy na platformie Netflix pojawi się co najmniej jeden z zapowiedzianych seriali. Czas pokaże.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA