REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Filmy
  3. Komiksy

Wiele wskazuje na to, że trwają pracę nad 2. częścią „Jokera”, a jego reżyser może opowiedzieć jeszcze jedną historię ze świata DC

Wiele wskazuje na to, że powstanie druga część hitowego filmu „Joker”. Co jednak ciekawe, za kamerą ma stanąć znowu Todd Phillips, a podobno to niejedyny superłotr, którym reżyser się zajmie.

20.11.2019
17:50
joker teorie
REKLAMA
REKLAMA

Nie ma co owijać w bawełnę. Gdy tylko dotarł do nas szeleszczący dźwięk banknotów spływających do kinowych kas, to sugestia, że „Joker” dostanie kontynuację nasuwała się sama. I oczywiście były zapowiedzi reżysera, odtwórcy głównej roli, że - mówiąc z grubsza - nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki, że to samodzielny film, że nie ma takiej potrzeby – generalnie to zamknięta historia. Ale nie wyobrażam sobie, żeby wytwórnia Warner Bros., która przecież ma w portfolio masę naprawdę świetnych postaci, a nie do końca potrafi je wykorzystać, przepuściła okazję na zarobek i podreperowanie wizerunku.

Kinowy świat superbohaterów (i superłotrów) DC nie miał w ciągu ostatnich lat łatwo i mimo starań i kilku naprawdę niezłych pomysłów, to ciągle Disney i Marvel odkrawają sobie największy kawałek tortu. Dlatego wizja kontynuacji pomysłu, który raz zagrał musi spędzać sen z powiek wytwórni, ale też zapewne twórcom.

Teraz jednak otrzymaliśmy potwierdzenie, że w ostatnich plotkach jest ziarno prawdy.

Jak donosi serwis The Hollywood Reporter, trwają już prace nad kontynuacją „Jokera”. Za kamerą ma stanąć Todd Phillips, a w roli głównej - i zapewne tytułowej - znowu ma pojawić się Joaquin Phoenix. Co więcej, źródło, na które powołuje się serwis podaje też, że Phillips ma zajmować się przynajmniej jedną dodatkową historią. Czy będzie to origin story innego łotra, czy może coś w świecie wykreowanym już na potrzeby „Jokera”? Na razie trudno jest spekulować.

REKLAMA

Przypomnijmy, że „Joker” niedawno pobił rekord - przekroczył miliard dolarów w box office, jako pierwszy film z kategorią R. Dodajmy, że jak na razie jest to najlepiej zarabiający film, w którym Joker się pojawił. Poprzedni rekord należał do „Mrocznego Rycerza”.

AKTUALIZACJA [20:30, 20.11.2019]: Czyżby cała sprawa miała się okazać tzw. kaczką dziennikarską? Drugi z trzech największych branżowych portali w Hollywood - Deadline - twierdzi, że wszystkie informacje podane w materiale The Hollywood Reporter są wymysłem dziennikarza. Według udostępnionych w tekście źródeł nie miało dojść do żadnego spotkania Phillipsa z szefem wytwórni Warner Bros. Reżyser „Jokera” nie miał też proponować pomysłu na origin story Lexa Luthora, Darkseida, ani jakiegokolwiek innego bohatera komiksów DC. Co oczywiście nie oznacza, że „Joker 2” nigdy nie powstanie, bo sequel filmu z tak olbrzymimi dochodami wydaje się więcej niż prawdopodobny.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA