Netflix z ponad 30 premierami na pierwszy dzień listopada. Obejrzenie ich wszystkich zajmie cały długi weekend

Piątki na Netfliksie przeważnie obfitują w interesujące debiuty, ale mamy do czynienia z jeszcze większą liczbą niż zwykle. Wszystko dlatego, że dzisiejszy dzień jest jednocześnie pierwszym dniem miesiąca, a wtedy Netflix szczególnie rozpieszcza swoich użytkowników. Co dokładnie pojawiło się właśnie na platformie? Dowiecie się z naszego tekstu.

Christian Bale, Amy Adams, Bradley Cooper, Jeremy Renner i Jennifer Lawrence - z taką obsadą walka o nominacje oscarowe wydaje się znacznie łatwiejsza. David O. Russell zgromadził wszystkie te gwiazdy, żeby opowiedzieć historię grupy oszustów, którzy wbrew swojej woli zostają zmuszeni do współpracy z agentem federalnym. Ostatecznie, choć jego film nie przypadł do gustu wszystkim recenzentom, to rozgrywająca się w latach 70. czarna komedia zdobyła trzy Złote Globy i dziesięć nominacji do Oscarów. A teraz trafiła na platformę Netflix.

„Zimna wojna” to film, który w ostatnich kilku latach zdominował dyskusję o polskim kinie. Produkcja z Tomaszem Kotem i Joanną Kulig w rolach głównych to kręcone w czerni i bieli dramatu z historią o wielkiej miłości walczącej z niemożliwymi do pokonania przeciwnościami losu. Film doczekał się licznych nagród na światowych i polskich festiwalach, a także dwóch nominacji do Oscarów. Sprawiła też, że Hollywood zaczęło na poważnie interesować się polskimi aktorami.

Z dzisiejszej perspektywy może się to wydawać śmieszne, ale był moment, w którym seria „Mali agenci” dominowała w światowym box office. Pierwsza część zarobiła prawie 150 milionów dolarów, czym wielokrotnie przebiła swój budżet. Początkowy sukces doprowadził do powstania dalszych sequeli (do biblioteki serwisu trafią dzisiaj trzy filmy z tej serii) i chwilowego szału na „Małych agentów”. Warto przy tym pamiętać, że w projekcie Roberta Rodrigueza wzięli udział m.in. Antonio Banderas, Alan Cumming, Danny Trejo, Tony Shalhoub i George Clooney.