REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. VOD

Canal+ łączy siły z Netfliksem. Co na tym zyskają widzowie?

Canal+ rozpoczyna współpracę z Netfliksem. Na mocy nowej umowy abonenci standardowego pakietu stacji telewizyjnej, dostaną też dostęp do platformy Netflix, w ramach jednego, tańszego abonamentu. Czy komukolwiek jednak potrzebna jest ta współpraca?

17.09.2019
12:04
Telewizor
REKLAMA
REKLAMA

Platformy streamingowe zrewolucjonizowały sposób, w jaki oglądamy programy telewizyjne i filmy. Pozwoliły odciąć się widzowi od ramówki na rzecz własnego zarządzania czasem i dyktowania wyborów wedle własnego gustu. Dostęp jest natychmiastowy i bardziej spersonalizowany. Na dodatek – do serwisu można wejść z niemal każdego miejsca na Ziemi. Jedyne, czego potrzebujemy to dostęp do Internetu.

Nic dziwnego, że coraz więcej ludzi rezygnuje ze standardowego dostępu do telewizji naziemnej na rzecz abonamentu platform VOD. Rynek pod ich wpływem bardzo się w ostatnich latach zmienił.

Canal Plus logo class="wp-image-323931"

Dostawcy usług telewizyjnych w pełni zdają sobie z tego sprawę, dlatego muszą podejmować niestandardowe strategie przyciągnięcia widza.

Taką jest właśnie decyzja francuskiego oddziału Canal+. Włodarze stacji podjęli decyzję o rozpoczęciu strategicznej współpracy z Netfliksem, na mocy której firma oferować będzie wspólny pakiet usług.

Warto zwrócić uwagę, że cena nowej usługi to jej główny wabik. Wydaje się, że to właśnie ona będzie decydować o sukcesie lub porażce nowej strategicznej współpracy. Pakiet: telewizja Canal+, platforma Netflix oraz dodatek Ciné Séries, będący własną mini-platformą streamingową Canal+, ma być dostępny dla francuskich abonentów już od 15 października.

Jego cena – 15 EUR miesięcznie jest dużo niższa od bieżącego abonamentu telewizyjnego Canal+ (standardowa oferta kosztuje 19,90 EUR) oraz pakietu Premium Netfliksa (15,99 EUR). Pakiet Ciné Séries kosztuje natomiast 6,99 EUR. Gdyby więc płacić za te usługi osobno, cena rośnie prawie trzykrotnie. (Warto jednak dodać, że Netflix dostępny w pakiecie to wersja standardowa, z dwoma, a nie czterema ekranami).

Netflix - logo class="wp-image-323934"

Warto zwrócić uwagę, że takie rozwiązanie ma również trafić do Polski.

Z komunikatu wystosowanego dla portalu Wirtualne Media wynika, że oferta miałaby pojawić się w Polsce na przełomie roku. Czy jednak taka oferta przekona widzów? Przede wszystkim – przekona do abonamentu Canal+ tych, którzy już subskrybują Netfliksa?

REKLAMA

Wedle zagranicznych danych w tym momencie we Francji Netflix ma ponad 6 mln klientów. Canal+ zalicza natomiast spadek ich liczby, który obecnie wynosi 4,58 mln. W tej sytuacji Canal+ na pewno na tej współpracy może zyskać najwięcej.

Czy sytuacja w Polsce będzie podobna? U nas materiały polskiego Canal+ w większości dostępne są przecież w ramach platformy Player.pl. Wielokrotnie nie trzeba abonamentu telewizyjnego, aby obejrzeć najważniejsze produkcje z portfolio Canal+. Czy cena będzie w stanie skusić ludzi do powrotu do zwyczajnej telewizji? Zwłaszcza w momencie, w którym wiele treści już jest dostępnych legalnie online? Czy polski oddział Canal+ zaskoczy równie konkurencyjną ofertą, co francuska firma-matka? Czas pokaże.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA