REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Książki

Twojemu mózgowi jest wszystko jedno, czy czytasz książkę, czy słuchasz audiobooka

Statystyki czytelnictwa w Polsce od dłuższego czasu nie zachwycają. Jednym z powodów takiego stanu rzeczy jest bardzo słaby rynek e-booków i audiobooków. Tymczasem najnowsze badania pokazują, że dla naszych mózgów liczy się opowiadana historia, a nie forma, w jakiej ją przyjmujemy.

27.08.2019
19:59
książka czy audiobook
REKLAMA
REKLAMA

Czytanie książek w naszym kraju to dla wielu osób co najwyżej incydentalne doświadczenie. Wyniki czytelnictwa publikowane przez Bibliotekę Narodową wyraźnie pokazują, że istnieje poważny problem z zainteresowaniem książką wielu Polaków. Powodów takiego stanu rzeczy jest wiele i często zależą od wieku oraz wykształcenia danej osoby. Trudno nie oprzeć się jednak wrażeniu, że w świecie nowych mediów książka wydaje się narzędziem nieco przestarzałym i trudnym w przyswojeniu.

Teoretycznie rozwiązaniem tych problemów miały być e-booki i książki mówione. Ich popularność na świecie po trwającym kilka lat boomie zaczęła jednak wyraźnie spadać. A w Polsce tak naprawdę nigdy nie podniosła się powyżej poziomu kilku procent. Badane w tym temacie osoby często wskazywały, że odrzuca je stosunkowo wysoka cena e-booków, zaś przyswajanie książki za pomocą słuchu a nie wzroku sprawia im duże kłopoty. W rzeczywistości sprawy wyglądają jednak nieco inaczej. Od 1 czerwca obniżono VAT na e-booki, co przynajmniej w pewnej mierze może przyczynić się zmniejszenia kosztów ich nabycia. A nowe badania pokazują, że niechęć do audiobooków może mieć więcej wspólnego z naszymi wyobrażeniami niż prawdą.

Mózg reaguje tak samo bez względu na to, czy czytamy książkę, czy słuchamy audiobooka.

książka czy audiobook class="wp-image-318042"

W branżowym magazynie Journal of Neuroscience opublikowano tekst przygotowany przez naukowców Uniwersytetu w Berkeley. Badacze zgromadzili dziewięcioosobową grupę, która otrzymała do przeczytania lub posłuchania serię opowieści z podcastu The Moth Radio Hour. W tym czasie naukowcy sprawdzali, w jaki sposób każde słowo docierało do mózgu. Całość pokazali na interaktywnym diagramie, który pokazał kilka ciekawych rzeczy.

REKLAMA

Okazało się, że te same części mózgu odpowiedzialne za procesy poznawcze i emocje były stymulowane przez daną opowieść bez względu na formę jej przyjęcia. Wygląda więc na to, że słowa docierają do naszego mózgu zawsze w dość podobny sposób. Audiobooki nie sprawiają więc, że książka wywołuje mniejsze emocje i słabiej zapada w pamięć. Być może dyskomfort odczuwany przez niektórych użytkowników tego medium wynika z braku przyzwyczajenia lub nieodpowiedniego rytmu czytania. Współczesne audiobooki zwykle przekazują informację wolniej niż tempo przyswajania informacji przez dane osoby, co może mieć większy wpływ w przypadku powieści niż prozy non-fiction. Twórcy badania mają zamiar kontynuować i poszerzać je w przyszłości, więc być może niedługo dowiemy się jeszcze więcej na ten temat.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA