REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Filmy /
  3. Seriale /
  4. VOD

Na Disney+ nie będzie treści dla dorosłych. Bycie „family friendly” to siła czy słabość nowego serwisu?

Ostatni weekend należał do Disneya i licznych ogłoszeń, poczynionych podczas konwencji D23. Jedną z informacji, która padła jednak dopiero po zakończeniu imprezy, była ta dotycząca kategorii wiekowej produkcji prezentowanych na nowej platformie streamingowej Disney+.

27.08.2019
13:30
Disney+ - logo
REKLAMA
REKLAMA

Teraz mamy wreszcie pierwszą informację na ten temat. Przedstawiciel firmy zdradził Ericowi Vespe, dziennikarzowi współpracującemu z różnymi portalami kulturalnymi, że na Disney+ zobaczymy tylko produkcje z kategorią wiekową PG-13 lub niższą.

Nie jest to szczególnie zaskakujące.

Większość produkcji, sygnowanych przez Disneya, a nawet należących do niego Marvela, Pixara, czy Lucasfilm od lat posiadają właśnie taką kategorię wiekową. Sprawa de facto dotyczy więc filmów wytwórni Fox jak „Logan.Wolverine” czy obie części „Deadpoola”, które niedawno trafiły do portfolio firmy.

Punisher - kadr z serialu class="wp-image-317715"

Informacja ta jest jednak ważna także w wypadku seriali, wchodzących w skład Uniwersum Marvela. Na Disney+ ma w końcu trafić aż dziewięć produkcji odcinkowych, osadzonych w tym świecie. W tym wypadku możemy mówić o zupełnie innych produkcjach niż te, które Marvel stworzył wraz z Netfliksem i mogliśmy zobaczyć na tej ostatniej platformie. „Punisher”, „Daredevil”, „Jessica Jones” i pozostałe seriale miały w końcu wyższą kategorię wiekową, prezentując bardziej brutalny i pozbawiony skrupułów świat.

Internauci zaczęli zastanawiać się, czy fakt, że na Disney+ pojawią się produkcje z kategorią wiekową co najwyżej PG-13, nie będzie słabością serwisu, na której skorzysta konkurencja.

Pytanie jest wprawdzie zasadne, ale warto pamiętać, że Disney, dzięki przejęciu Foxa i jego aktywów, posiada też większościowe prawa do platformy streamingowej Hulu. Platforma ta będzie zaś dostępna w specjalnym pakiecie z Disney+ oraz kanałami sportowymi ESPN+. Wszystko wskazuje na to, że to właśnie tam mogą trafić treści, skierowane do dorosłego widza.

To zresztą potwierdzają informacje zebrane przez wspomnianego już dziennikarza:

Zapytałem o produkcje z kategorią wiekową R, dla widzów dorosłych i czy któraś z poważniejszych produkcji Foxa trafi na Disney+. W odpowiedzi dowiedziałem się, że filmy i seriale na platformie będą wyświetlane w kategorii PG-13 lub niższej. Zastanawiam się, czy to jest coś, na czym inne serwisy mogą skorzystać. Dopytałem też, czy w takim razie produkcje Foxa mogą trafić na Hulu. W odpowiedzi dostałem uśmieszek i zdanie: „To prawidłowe założenie” – napisał dziennikarz.

Warto też podkreślić, że chociaż Internauci zastanawiają się nad ewentualnymi słabościami serwisu, Disney dotychczas niespecjalnie ucierpiał na niskiej kategorii wiekowej swoich produkcji. Wręcz przeciwnie – tylko w tym roku firma zarobiła już ponad 7 mld dol., z czego aż sześć z nich przebiło próg miliard dolarów zysku.

REKLAMA

Co więcej, nic nie wskazuje, by wysoka pozycja Disneya na rynku miała się w najbliższym czasie zachwiać. Wręcz przeciwnie – to konkurencja od jakiegoś czasu drży w posadach, zastanawiając się, jak bardzo zmieni się krajobraz świata rozrywki, po wprowadzeniu platformy Disney+ na rynek. Pewnym jest bowiem, że już w listopadzie czeka nas prawdziwe tornado.

Premiera Disney+ odbędzie się 12 listopada tego roku. Nie jest jeszcze wiadome, kiedy platforma zadebiutuje w Polsce.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA