REKLAMA
  1. Rozrywka
  2. Seriale

Na castingu każdy był mile widziany. Showrunnerka „Wiedźmina” o doborze obsady serialu Netfliksa

Serial „Wiedźmin” platformy Netflix nieustannie budzi wielkie emocje. Zwłaszcza w dyskusji nad doborem obsady. Głos w tej kwestii zabrała Lauren S. Hissrich.

22.07.2019
11:29
wiedźmin lauren s hissrich casting
REKLAMA
REKLAMA

Dobór obsady serialu „Wiedźmin” budzi spore emocje, w dużej mierze wśród tych, którzy znają mniej lub lepiej materiał źródłowy. Zdaje się jednak, że showrunnerka serialu, Lauren S. Hissrich, podeszła do castingu z o wiele bardziej otwartą głową, niż niektórzy komentujący jej wybory internauci. Twórcy nie szukali aktorów spełniających konkretne założenia, z takim czy innym typem urody. Jak stwierdziła Hissrich, każdy był mile widziany.

Jeśli chodzi o samego Wiedźmina, to szybko zrozumiałam, że kontynent to ogromne miejsce, a nie nasz świat. - stwierdziła w jednym z wywiadów Hissrich.

Nie chodziło o odpowiedni kolor skóry, akcent, kolor włosów. Raczej o to, czy aktor uosabiał daną postać. Showrunnerka podkreśliła jednak, że ważna była różnorodność. O czym zresztą rozmawiała z autorem opowieści o wiedźminie Geralcie, Andrzejem Sapkowskim.

Ważne jest również to, o czym rozmawiałam dużo z autorem Andrzejem Sapkowskim. On nie określił dokładnie ras swoich postaci. Uznałam to za zgodę na to, by prowadzić casting w takim sposób, w jaki to zrobiliśmy.

Kilka dni temu, podczas Comic-Conu w San Diego, Hissrich spotkała się z Henry'm Cavillem, Freyą Allan i Anyą Chalotrą na specjalnym panelu poświęconym „Wiedźminowi”. Aktorzy i showrunnerka opowiadali o pracy nad serią, a także o samym castingu. Henry Cavill pokonał ponad 200 innych kandydatów, którzy ubiegali się o rolę Geralta z Rivii.

REKLAMA

Efekty prac nad serialem poznamy pod koniec tego roku. Premiera oczywiście na Netfliksie.

REKLAMA
Najnowsze
Zobacz komentarze
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA